eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Ubezpieczenie na narty i snowboard – na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na narty i snowboard – na co zwrócić uwagę?

2015-02-06 00:15

Przeczytaj także: 5 kroków, aby beztresowo przeżyć wypadek na nartach


„Warto pamiętać, że aktywny wypoczynek wymaga możliwie pełnej ochrony. Tymczasem w większości tzw. produktów dodatkowych, np. polis sprzedawanych przez organizatorów wyjazdów albo dodawanych do ski-passów, zakres ochrony z konieczności podlega wyłączeniom. Tego typu produkty nie są pełnymi, dedykowanymi ubezpieczeniami turystycznymi, więc z reguły oferują jedynie wycinkową ochronę i często także niskie sumy ubezpieczenia” – wyjaśnia Anna Wieconkowska.

Przykładowe wyłączenia


Narciarstwo amatorskie, uprawiane na oznakowanych trasach i nakierowane na rekreację i rozrywkę, może być objęte ochroną już w ramach podstawowej polisy podróżnej. Jednak nie we wszystkich towarzystwach ubezpieczeniowych obowiązuje ta sama zasada, dlatego warto dokładnie zapoznać się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia, które są elementem polisy.
„Warto zwrócić uwagę na tzw. wyłączenia ochrony ubezpieczeniowej. Mogą one np. dotyczyć sytuacji, kiedy na stoku pojawia się narciarz pod wpływem alkoholu. Należy również pamiętać, by już na etapie doboru ubezpieczenia uprzedzić ubezpieczyciela, jeśli cierpi się na choroby przewlekłe . Są to np. cukrzyca, żółtaczka, czy też urazy kręgosłupa. W przeciwnym wypadku może się okazać, że polisa chroniąca przed kosztami leczenia nie pozwoli na zwrot kosztów opieki medycznej związanej z zaostrzeniem danej choroby przewlekłej” – radzi Anna Wieconkowska.

Bezgotówkowa likwidacji szkody


Posiadanie dedykowanego ubezpieczenia turystycznego pozwala narciarzom i snowboardzistom skorzystać z natychmiastowej pomocy, która udzielana jest po kontakcie z centrum alarmowym. Dzięki temu osoba poszkodowana nie musi samodzielnie załatwiać żmudnych formalności związanych np. z poszukiwaniem odpowiedniej placówki medycznej, która udzieliłaby jej pomocy. Dodatkowo w wielu przypadkach istnieje możliwość bezgotówkowej likwidacji szkody, dzięki czemu za określone usługi nie trzeba natychmiast płacić na miejscu.
„Warto pamiętać, by przed wyjazdem zapisać w telefonie komórkowym numer alarmowy, pod którym można zgłosić szkodę, oraz numer polisy. Jeśli w trakcie wypoczynku zdarzy się wypadek, najlepiej od razu zgłosić ubezpieczycielowi szkodę i na miejscu zgromadzić niezbędną dokumentację, np. zaświadczenie z policji w przypadku kradzieży nart, albo dokumentację medyczną z przychodni czy szpitala, jeśli zdarzył się uraz. Oczywiście istnieje również możliwość zgłoszenia szkody po powrocie do kraju, ale w praktyce taka sytuacja nierzadko bardzo utrudnia to poszkodowanym zebranie wymaganych dokumentów” – wyjaśnia Anna Wieconkowska.

Karta EKUZ to nie wszystko


Wielu turystów, którzy wybierają się do zagranicznych kurortów narciarskich, ogranicza swoje zabezpieczenie jedynie do tzw. karty EKUZ, czyli Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego. Warto jednak pamiętać, że nie gwarantuje ona pełnej ani wystarczającej ochrony od kosztów leczenia. Z założenia zapewnia ona pomoc medyczną na takich samych zasadach, jakie obowiązują osoby ubezpieczone w tych państwach. W przypadku części krajów europejskich, karta ta pokrywa jedynie wizytę u lekarza internisty. Konsultacja z udziałem specjalisty (np. ortopedy) może być wówczas dodatkowo płatna. Posiadacze karty EKUZ nie mają także zagwarantowanego dostępu do często bardzo kosztownych usług związanych z ratownictwem w górach ani transportem medycznym do Polski.
„Coraz więcej turystów zdaje sobie sprawę z różnic między świadczeniami dostępnymi w ramach EKUZ i w ramach ubezpieczenia turystycznego. Przykładowo, jeśli po urazie na stoku śmigłowiec dostarczy narciarza do najbliższej prywatnej placówki medycznej, a poszkodowany nie jest ubezpieczony, to za akcję ratowniczą oraz leczenie niestety będzie musiał zapłacić. Interwencja górskiego pogotowania ratunkowego w większości państw, w przeciwieństwie do Polski, jest odpłatna” – wyjaśnia Anna Wieconkowska.

poprzednia  

1 2

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

  • Kotarson / 2015-02-13 03:30:50

    My to i tak przed każdym wyjazdem już wykupujemy przez SMS, bo jest w pakiecie i zdrowotne i assistance. Akurat nasz operator komórkowy ma umowę z jednym z TU. Koszt śmieszny, a człowiek dużo spokojniejszy. odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: