eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Geopolityka szkodzi dolarowi

Geopolityka szkodzi dolarowi

2005-08-09 09:32

Przeczytaj także: FOMC nie spełnił oczekiwań, teraz kolej na OPEC


Zagranica i Ministerstwo Finansów wzmacniają złotego

W poniedziałek na naszym rynku walutowym złoty nadal przez długi czas poruszał się za EUR/USD. Tracący dolar wywoływał wzmocnienie naszej waluty do amerykańskiej i nieznaczne ruchy w stosunku do euro. Jednak w okolicach godziny 14.00 złoty zaczął się gwałtownie umacniać zarówno do dolara jak i do euro. Nic mu nawet nie zaszkodziła niezbyt udana aukcja bonów rocznych. Jak się widzi to, co działo się na naszej giełdzie to można stawiać tezę, że na rynek napływał kapitał przeznaczony na zakup naszych akcji, ale nie można również wykluczyć, że znowu „pomagało” złotemu nasze ministerstwo finansów. Co prawda kwoty, które wymienia nie mogą zatrząść rynkiem, ale jeśli czyni to w odpowiednich z punktu widzenia analizy technicznej momentach to bardzo może pomóc posiadaczom złotówek.

Jak się spojrzy na inne waluty regionu to widać, że za takie umocnienie odpowiada jednak przede wszystkim zagranica, która najwyraźniej uwierzyła, że zakończył się już okres mocniejszego dolara i znowu szuka okazji do zarobku na rynkach rozwijających się. Dzięki wzmocnieniu złotego unikamy na razie szoku związanego ze wzrostem cen ropy. Trend jest silny i nie bardzo widać, co mogłoby go szybko odwrócić, ale o zakończeniu dnia we wtorek zadecyduje zachowanie dolara po komunikacie Fed. Jeśli dolar się wzmocni to nasza waluta nieco straci.

Nasz rynek akcji zachował się podobnie jak i inne rynki Eurolandu. I u nas inwestorzy najwyraźniej doszli do wniosku, że korekta w USA już się kończy, wzrost cen ropy jest bez znaczenia, a ewentualna fuzja Cisco z Nokią jest bardzo dobrym pomysłem. Być może ten optymizm jest stanowczo za duży. Szczególnie mocny był nadal sektor bankowy pod wodzą PKOBP. Niewiele ustępował mu sektor petrochemiczny – nieco słabszy był PKN po ujawnieniu skandalu polityczno – gospodarczego. W końcówce sesji dołączył się do tych dwóch sektorów również sektor TMT i już było po sesji.

Po zachowaniu węgierskiego BUX widać, że kapitał zagraniczny nie ma zamiaru rezygnować z rynków Europy Centralnej i będzie prowadził indeksy tak wysoko jak tylko się da. W dniu decyzji Fed często na rynku panuje marazm, ale tym razem wcale tak nie musi się stać. Po pierwsze po poniedziałkowym zachowaniu rynku w USA widać było, że wystarczy pretekst, żeby ruszył do góry. Po drugie, zachowanie naszego rynku daje sygnał: nie jest ważne, co dzieje się na świecie – ten rynek będzie rósł. Nie ma sensu walczyć z trendem, a sygnału sprzedaży nie widać.

Na EUR/PLN trwa duża korekta. Opór jest na 4,0630 zł. Wsparcie jest na 4,0100 PLN. Przełamanie otworzyłoby drogę ku 3,9250 zł. Dolar opuścił kanał czteromiesięcznego trendu wzrostowego. Poza tym wyrysował formację podwójnego szczytu, To wszystko zapowiada spadki przynajmniej do 3,2600 PLN i to już zostało zrealizowane. Opór jest teraz na 3,2800 PLN, a wsparcie na 3,2000 PLN.
Przeczytaj także: Dziś decyzja FOMC Dziś decyzja FOMC

poprzednia  

1 2

oprac. : Piotr Kuczyński / WGI Dom Maklerski WGI Dom Maklerski

Więcej na ten temat: geopolityka, dolar, FOMC, kursy walut
Dolar po 3,25!

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: