eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankicyrk w BZ WBK › cyrk w BZ WBK
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Olgierd <n...@r...org>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: cyrk w BZ WBK
    Date: Tue, 21 Oct 2008 19:31:36 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 50
    Message-ID: <p...@r...org>
    NNTP-Posting-Host: public-gprs68544.centertel.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1224617496 28553 91.94.140.218 (21 Oct 2008 19:31:36 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 21 Oct 2008 19:31:36 +0000 (UTC)
    X-User: olgierdr
    User-Agent: Pan/0.132 (Waxed in Black)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:458755
    [ ukryj nagłówki ]

    Na grupie jedzie się raczej na mBank, a mi się zdecydowanie wydaje, że
    nie ma lepszego cyrku niż BZ WBK.
    Oto moja opowieść.

    Coś mnie podkusiło, złożyłem wniosek o Allekartę. Wniosek błyskawicznie
    rozpatrzony, po 2 dniach spotykam się z kurierem. Podpisuję stertę
    papierów (na oko 4 razy więcej podpisów niż przy wyrabianiu karty Orange/
    mBank).
    Pod koniec rozmowy pada pytanie czy mam zdjęcie, bo mogę mieć kartę ze
    zdjęciem i podpisem. Robię oczy jak 5 złotych (mam już kartę Money.pl i
    nikt mi takich bajerów nie proponował, ale może się coś zmieniło).
    Składam wzór podpisu (do przeniesienia na kartę).

    Coś mnie tknęło, dzwonię na info, pytam czy mogę mieć zdjęcie np. na
    karcie Money.pl. Infolinia mówi, że owszem, trzeba pójść do oddziału.
    Pani w oddziale potwierdza, ale oczywiście muszę kartę zamknąć i wystąpić
    o nową.

    Nazajutrz wracam do kuriera, ze zdjęciem, żeby dołożyć do wniosku o
    Allekartę, podpisuję kolejne papiery... Mówię, że jak się uda to OK, a
    jeśli się nie uda, to niech będzie bez zdjęcia.

    Kwadrans po wyjściu kurier do mnie dzwoni, że lepiej będzie przepisać
    wniosek, więc mnie zaprasza znów do siebie (na szczęście mam blisko, to
    problemu nie ma -- pewnie chodziło jej o kasę za pozyskanego klienta).
    Więc wracam, już nieco zły, ale na samym wstępie się okazuje, że w
    formularzu papierowym stoi, że zdjęcia być nie może.
    Mówię zatem, żebyśmy pozostali przy dotychczasowym wniosku, bo pisanie
    drugi raz, skoro i tak zdjęcia nie będzie, nie ma sensu.

    Po 3 godzinach telefon z Poznania, babka pyta dlaczego zrezygnowałem z
    karty, chociaż miałem pozytywną decyzję. Okazało się, że kurierka (pewnie
    licząc na to, że szrajbnę jej kolejną stertę papierów) zamknęła poprzedni
    wniosek i chciała mnie naciągnąć na nowy.
    Sęk w tym, że o Allekartę i tak by nie mogła, bo wystąpienie wymaga
    podania loginu z Allegro, który można użyć tylko raz (ja już mam
    zablokowany...)

    Dziś znów dzwonią do mnie z Poznania, przepraszają za pomyłkę, mówią, że
    wszystko będzie OK, pod warunkiem, że... złożę wniosek jeszcze raz, bo
    odblokować zamkniętego wniosku się nie da.
    To ja ich pytam czy to będzie oznaczało znów konieczność wypełniania
    sterty papierów? 'tak, taką mamy procedurę' -- odpowiedź.

    No i tak jak miałem kaprys, tak mi przeszło. Myślę, że jedna kredytówka w
    Banku Zachodnim to wystarczające ryzyko...

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1