eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankichip-karta - komu robi dobrze? › chip-karta - komu robi dobrze?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.silweb.
    pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "bzdreg" <b...@n...com>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: chip-karta - komu robi dobrze?
    Date: Tue, 19 Apr 2005 15:43:17 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 59
    Sender: b...@o...pl@195.39.217.135
    Message-ID: <d4321h$n8l$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 195.39.217.135
    X-Trace: news.onet.pl 1113918321 23829 195.39.217.135 (19 Apr 2005 13:45:21 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 19 Apr 2005 13:45:21 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:344878
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam.
    Mam Ci-ja KK Visa z BZWBK. I otóż dowiaduję się z listu, że dostanę kartę z
    chipem, pomimo, że moja będzie jeszcze przez rok dobra.

    http://www.bzwbk.pl/u235/navi/203040

    Przy tym całym marketingowym lukrze, biciu piany i robieniu wody z mózgu -
    zapytywam ja Was: Komu karta chipowa ma zrobić dobrze? Bo moim zdaniem tylko
    bankowi, a nie klientowi.

    Przy nowej karcie konieczne będzie autoryzowanie PINem także każdej
    transakcji zakupu towaru. (Dotychczas PIN był potrzebny tylko w bankomatach
    i innych "nieludzkich" (tzn bez personelu, sprzedawcy) ustrojstwach.
    Równocześnie bank wg regulaminu "umywa ręce" od odpowiedzialności za
    transakcje potwierdzane PINem. Dotychczas, jeśliby mi skradli kartę, ja ją
    zastrzegę (w pewnych przypadkach także zanim ją zastrzegę), to fraudy
    zrobione tą kartą bez PINu, czyli np. zakupy, szły w koszta banku. Czasami
    obciążały sprzedawcę - bo do takiego fraudu często nieodzowny jest
    współudział, albo rażące niedbalstwo sprzedawcy. W każdym razie KK (nie
    mylić z debetówkami) dotychczas dla mnie, klienta, była bardzo bezpieczna.
    ===== najważniejsze:
    Bo podstawową zasadą było, że to "ktoś" mi musiał udowodnić, że to JA
    dokonałem zakupu kartą, aby mnie kosztami tego zakupu obciążyć.
    =====
    (takim dowodem mogło być użycie PINu - którego nikt oprócz mnie nie powinien
    znać)

    Teraz zakup musi być potwierdzony PINem. Jak dotąd, przy KK używałem PINu
    rzadziej, niż raz w roku. Ryzyko ujawnienia znikome. Teraz będę go wstukiwał
    w każdej kasie, każdym sklepie, w kolejkach, gdzie kilka osób patrzy mi na
    ręce (nie wszystkie PIN-pady są osłonięte). Prawdopodobieństwo ujawnienia
    rośnie imponująco!

    Zmniejszą się koszta obsługi kart (suma kosztów sprzedawcy i ekłajera), bo
    nie trzeba będzie każdej transakcji autoryzować on-line z centrum
    autoryzacji - wystarczy lokalne weryfikowanie PINu przez procesor karty. Ale
    znów - jestem przekonany, że ten "zysk" w całości łyknie ekłajer, a
    sklepikarzom nie popuści.

    Przypuszczam, że również wzrośnie znacząco koszt wydania duplikatu karty
    (pomimo, że chip is cheap), bo przecież to oczywiste, że za taką "mądrą"
    kartę durny klient musi zapłacić więcej... (Porównajta sobie karty
    telefoniczne tepsy - magnetyczne i chipowe)

    Wniosek końcowy: Teraz koszta fraudów (i nie tylko) uderzą w klienta! Niech
    ktoś mnie przekona, że nie mam racji.
    Zyska tylko bank. Bank wygrywa zawsze!

    (jakbyś się nie obrócił, zawsze d. z tyłu - i znajdzie się ktoś, kto cię
    kopnie)

    --
    --

    Dziekuje. Pzdr. Bzd.
    b...@n...com
    (adres zwrotny wymaga recznego przetworzenia)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1