Witam,
mam właśnie bardzo poważny problem z mieszkaniem które kupiłam od developera
i sytuacja mnie przerasta dlatego szukam rady u innych. Mieszkanie kupiłam
rok temu ale nie podpisałam wtedy aktu gdyż działka na której stoi mój
budynek był obciążony hipoteką. W tej chwili developer jest już w
likwidacji, kredyt (czytaj hipoteka) niespłacony a ja podpisałam wczoraj akt
notarialny z wpisaną hipoteką... wybrałam mniejsze zło:( Inni robia to samo
ale mamy bardzo sprzeczne informacje co do tego jak zachowa sie bank przy
egzekucji długu. Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji i negocjował z
bankiem bądź z syndykiem?
Będę wdzięczna za każdą radę:)
Pozdrawiam
Agnieszka Brzeżańska

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry