-
Data: 2003-06-27 12:01:13
Temat: The citi never... ever... whatever
Od: "tbg" <t...@p...onet.pl.no-spam> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]krotka historia pouczajaca dlaczego nie nalezy ufac billboardom:
prolog:
zachcialo sie czlowiekowi na szybko gotowki, przejezdzal akurat obok
billboardu z gepardem w skoku informujacym o szybkim kredycie w
miedzynarodowej instytucji finansowej
dramat w 3 aktach:
czasu na porownywanie ofert nie ma, to niech bedzie ta z gepardem, wchodzimy
na strone, wypelniamy formularzyk, niech sami zadzwonia jak tak bardzo chca
dzien pozniej telefon, jeszcze nie sfrustrowany telemarketer wyklepuje
formulki, na dzien dobry obiecuje nizsze niz nominalnie oprocentowanie, a
potem przekierowuje do kolezanki z oddzialu, ktora ma sprawe sfinalizowac
u kolezanki daje sie jeszcze 2 procent uszczknac i umawiamy sie na
papierologie w siedzibie, nawet mailem wyslala druk zaswiadczenia o
zarobkach, a ja pracowicie pobieglem do wlasnego banku po historie konta,
ktora dostalem kulturalnie opieczetowana i podpisana w teczuszce - cud, miod
i orzeszki
udaje sie zachwycony do oddzialu citi na placu przy sobieskim (w-wa),
wypelniamy szybciutko wniosek i juz mozna sie wyluzowac, bo milo
zakonczylismy tydzien pracy z jednym zgryzem - gepard zamienil sie w zolwia,
bo rozpatrzenie wniosku ma trwac 2 tygodnie. to ja sie pytam co to za
nowosc, wszedzie tyle trwa i to bez zadnych promocji, ale pal to licho,
przezyje
... tak myslalem, ze przezyje, bo we wtorek zadzwonila pani i powiedziala,
ze historia jest opieczetowana na koncu tylko, a nie na wszystkich stronach
(nikt nie uprzedzil, ze tak ma byc), adrenalina urosla, bo co to za pomysl
przy 15 tys zl kredytu czepiac sie o takie pierdoly, ale ok, prosze o
odeslanie historii z powrotem do oddzialu, ja podjade, wezme, podbije u
siebie w banku i zwroce. nie bede przeciez placic drugi raz za te same
kartki papieru tylko z wieksza iloscia pieczatek
pani sie zgodzila na taki tryb i wszystko bylo fajnie, tyle ze dnia
nastepnego zadzwonila i powiedziala, ze nie da sie przeslac z jednego
oddzialu city do drugiego tych papierow i mam przyniesc nowa historie. w tym
momencie podziekowalem za wspolprace, bo nie zwyklem kooperowac z kims kto
nie potrafi wyslac listu
epilog z moralem:
rece mi opadly, poszedlem do wlasnego banku, zaplacilem za historie
rachunku, a ci "profesjonalisci" z citibanku tak jakby mi ja wyrzucili do
kosza po prostu i sa happy, nie widza problemu, ja mam zalatwic jeszcze raz
wszystko sam, bo komus sie nie chce wlozyc 5 kartek do koperty i przekazac
do wewnetrznej poczty
nie wiem kto im pisal procedury operacyjne, ale madry z pewnoscia nie byl,
ja zas i owszem madrzejszy jestem o kolejne doswiadczenie: chcesz szybko
pieniedzy? omijaj citibank
pozdrawiam wielbicieli gepardow (ja je bede sobie w zoo od dzisiaj tylko
ogladal)
tbg
Następne wpisy z tego wątku
- 27.06.03 13:34 blad
- 27.06.03 13:55 Piotr Grzegorz Skowronski
- 27.06.03 20:44 Smaug
Najnowsze wątki z tej grupy
- OT Chleba naszego powszedniego...
- Dają gdzieś więcej niż 3,5%?
- Ekspert Zdalnej Obsługi Klienta Zamożnego
- wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- Millenium czyli DEBILE bankowości
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Re: Prawo móżdżek...
- frankowicze odcinek NNN
- O wisienkach
- zysk NBP
- Dostałem nową kartę
- Velobank -- KK Mastercard
- cyrk Kometa
Najnowsze wątki
- 2024-06-05 OT Chleba naszego powszedniego...
- 2024-06-02 Dają gdzieś więcej niż 3,5%?
- 2024-05-27 Ekspert Zdalnej Obsługi Klienta Zamożnego
- 2024-05-18 wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- 2024-05-16 Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- 2024-05-15 Millenium czyli DEBILE bankowości
- 2024-05-07 Chess
- 2024-05-07 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-06 Re: Prawo móżdżek...
- 2024-04-29 frankowicze odcinek NNN
- 2024-04-25 O wisienkach
- 2024-04-25 zysk NBP
- 2024-04-23 Dostałem nową kartę
- 2024-04-22 Velobank -- KK Mastercard
- 2024-04-21 cyrk Kometa