Za 113mln dolarów sprzedają 60% udziałów,
czyli pozbywają się wpływu na spółkę, która ma 30% udział w rynku w Polsce.
Przeliczając na złotówki - rynek płatności kartami w PL w roku 2012
szacowano na 30 mld euro
czyli eServis "przepuszcza" ok 10mld euro. A rynek stale rosnący.
Licząc nawet 1-2% prowizji wychodzi, że oddają
za roczne/dwuletnie przychody spólki.

Spółka przynosi zyski. To ma być to zdobycie zagranicznych rynków?
Na co PKO BP zamierza wydać
ten przypływ?
Skończy się pewnie jak zwykle. Potrafi ktoś podać
jakiegoś linka z większą ilością informacji nietypowych o tym.

do góry

W dniu 06.12.2013 o 19:06 cef <c...@i...pl> pisze:


> Licząc nawet 1-2% prowizji wychodzi, że oddają
> za roczne/dwuletnie przychody spólki.
Na jakiej podstawie przeprowadziłeś te obliczenia?

--
Pozdrawiam,
Joossef

---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

do góry

Joossef wrote:

>> Licząc nawet 1-2% prowizji wychodzi, że oddają
>> za roczne/dwuletnie przychody spólki.
> Na jakiej podstawie przeprowadziłeś te obliczenia?

Normalnie. Tu podają:
http://prnews.pl/wiadomosci/w-polsce-duzy-wzrost-war
tosci-transakcji-kartowych-2974914.html

a udziałem w rynku chwalą się na swoich stronach:
http://www.eservice.com.pl/aktualnosci/art,151,eserv
ice-numerem-jeden-na-rynku.html


i powtarza to prasa wszędzie.

A 1-2% założyłem - jeśli mają jeszcze inne przychody
to nie sądzę, żeby diametralnie zmieniało obraz

do góry

W dniu 06.12.2013 o 19:59 cef <c...@i...pl> pisze:

> Joossef wrote:
>
>>> Licząc nawet 1-2% prowizji wychodzi, że oddają
>>> za roczne/dwuletnie przychody spólki.
>> Na jakiej podstawie przeprowadziłeś te obliczenia?
>
> Normalnie. Tu podają:
> http://prnews.pl/wiadomosci/w-polsce-duzy-wzrost-war
tosci-transakcji-kartowych-2974914.html
>
> a udziałem w rynku chwalą się na swoich stronach:
> http://www.eservice.com.pl/aktualnosci/art,151,eserv
ice-numerem-jeden-na-rynku.html
>
>
> i powtarza to prasa wszędzie.

Co do powyższego, nie ma wątpliwości, że założenia są słuszne.

>
> A 1-2% założyłem - jeśli mają jeszcze inne przychody
> to nie sądzę, żeby diametralnie zmieniało obraz

A tu juz się nie zgodzę - netto to max 0,5%.
Pamiętaj, że IC + stałe opłaty dla banków i Visy/MC, pożera większość
prowizji.
Dzierżawa pokrywa koszt obsługi a marża w tej chwili jest naprawdę
symboliczna.
Tym bardziej, że eservice dawał na karty PKO BP prowizję z marżą liczoną w
setnych częściach procenta.

--
Pozdrawiam,
Joossef

do góry

Joossef wrote:

>> A 1-2% założyłem - jeśli mają jeszcze inne przychody
>> to nie sądzę, żeby diametralnie zmieniało obraz
>
> A tu juz się nie zgodzę - netto to max 0,5%.
> Pamiętaj, że IC + stałe opłaty dla banków i Visy/MC, pożera większość
> prowizji.

Racja.
Jakoś automatycznie załozyłem, że te 2% zgarnia
operator. Zapomniałem o bankach i pośrednikach.
Ale i tak nie tyle cena wydaje się mała czy duża,
tylko, że prosperujący, dochodowy biznes, się oddaje -
tak jakoś w moim odczuciu za darmo.
Nie jest to bank (żeby mówić o miliardach) ale jednak
wydaje mi się, że coś tu nie tak jest.
Rynek stale rosnący, ryzyko w branży niewielkie,
koszty znikome ( o ile dobrze pamiętam pracuje tam ok 150 osób),
a w dyrydmały, że chodzi o wejście na rynki inne jakoś nie wierzę.
Dlaczego za cenę kontrolnego pakietu? (abstrahując od ceny)
Chyba, że ktoś potrafi uargumentować, że jest inaczej.

do góry

W dniu 06.12.2013 o 21:31 cef <c...@i...pl> pisze:


> Racja.
> Jakoś automatycznie załozyłem, że te 2% zgarnia
> operator. Zapomniałem o bankach i pośrednikach.
> Ale i tak nie tyle cena wydaje się mała czy duża,
> tylko, że prosperujący, dochodowy biznes, się oddaje -
> tak jakoś w moim odczuciu za darmo.
> Nie jest to bank (żeby mówić o miliardach) ale jednak
> wydaje mi się, że coś tu nie tak jest.
> Rynek stale rosnący, ryzyko w branży niewielkie,
> koszty znikome ( o ile dobrze pamiętam pracuje tam ok 150 osób),
> a w dyrydmały, że chodzi o wejście na rynki inne jakoś nie wierzę.
> Dlaczego za cenę kontrolnego pakietu? (abstrahując od ceny)
> Chyba, że ktoś potrafi uargumentować, że jest inaczej.

A przypomnij sobie drogę jaką przeszedł Polcard, a jeszcze bardziej Elavon.
Polcard też jest amerykański, a Elavon Amerykanie przekształcili z
Cardpointu, który przehandlował za grosze BZ WBK.
Wbrew pozorom polski rynek nie jest aż tak dochodowy.

--
Pozdrawiam,
Joossef

do góry

Dnia Fri, 6 Dec 2013 19:06:35 +0100, cef napisał(a):
> Za 113mln dolarów sprzedają 60% udziałów,
> czyli pozbywają się wpływu na spółkę, która ma 30% udział w rynku w Polsce.
> czyli eServis "przepuszcza" ok 10mld euro. A rynek stale rosnący.
> Licząc nawet 1-2% prowizji wychodzi, że oddają
> za roczne/dwuletnie przychody spólki.

Oprocz przychodow sa tez koszty. I sprzedaja za 15 letni zysk.
A tylko czesc prowizji do nich trafia, wiec sie to wydluza i zaczyna
byc interesujaco.

Albo ... kapital zakladowy 56 mln ... 700% zysku.


> Na co PKO BP zamierza wydać ten przypływ?

no wiesz - kredyt z miniratka przynosi jakies 25% zysku rocznie.

J.

do góry

Joossef wrote:

>> Rynek stale rosnący, ryzyko w branży niewielkie,
>> koszty znikome ( o ile dobrze pamiętam pracuje tam ok 150 osób),
>> a w dyrydmały, że chodzi o wejście na rynki inne jakoś nie wierzę.
>> Dlaczego za cenę kontrolnego pakietu? (abstrahując od ceny)
>> Chyba, że ktoś potrafi uargumentować, że jest inaczej.
>
> A przypomnij sobie drogę jaką przeszedł Polcard, a jeszcze bardziej
> Elavon. Polcard też jest amerykański, a Elavon Amerykanie
> przekształcili z Cardpointu, który przehandlował za grosze BZ WBK.
> Wbrew pozorom polski rynek nie jest aż tak dochodowy.

No to jest właśnie ta droga. Ani nie stanie się
eServis firmą globalną od tego
(tak jak Polcard jest tylko trybikiem w FirstData)
a amerykanie jak się już dogadają ze sobą, to
my jako polska część udziałów nie będziemy mieli nic do gadania.

do góry

> No to jest właśnie ta droga. Ani nie stanie się
> eServis firmą globalną od tego
> (tak jak Polcard jest tylko trybikiem w FirstData)
> a amerykanie jak się już dogadają ze sobą, to
> my jako polska część udziałów nie będziemy mieli nic do gadania.
>
Siedzę w tym kilkanaście lat - nigdy nie mieliśmy nic do gadania :)
Do tego od wielu lat byliśmy poletkiem doświadczalnym przy wprowadzaniu
nowych technologii, za co sami, zresztą, musieliśmy płacić i ponosić
konsekwencje wykrywanych błędów.

--
Pozdrawiam,
Joossef

do góry

Joossef wrote:

>> No to jest właśnie ta droga. Ani nie stanie się
>> eServis firmą globalną od tego
>> (tak jak Polcard jest tylko trybikiem w FirstData)
>> a amerykanie jak się już dogadają ze sobą, to
>> my jako polska część udziałów nie będziemy mieli nic do gadania.
>>
> Siedzę w tym kilkanaście lat - nigdy nie mieliśmy nic do gadania :)

W branży tak, w spółce nie.
Wybrano najprostsze wyjście.
Za pięć, osiem lat już nie będzie tej spółki.

do góry