eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPiątek › Re: Piątek
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Piątek
    Date: Tue, 05 Apr 2005 21:58:56 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 43
    Message-ID: <d2uqls$t5q$1@inews.gazeta.pl>
    References: <d2um95$55p$1@inews.gazeta.pl> <6...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: yh182.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1112731132 29882 80.55.241.182 (5 Apr 2005 19:58:52 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 5 Apr 2005 19:58:52 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <6...@n...onet.pl>
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    X-User: bartolpartol
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win98; pl-PL; rv:1.7.5) Gecko/20041217
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:342836
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik S.T. napisał:

    >>>>To wcale nie jest dobry przyklad. Mimo smierci nieszczesnika jest wrecz
    >>>>trywialny. Facet wykonywal swoja prace. Jesli ja dobrze wykonywal, to
    >>>>mial z tego satysfakcje i przyjemnosc. Rzucil sie, bo to byla jego
    >>>>praca, jego zasady, jego odpwiedzialnosc itd. Zginal. W tym momencie
    >>>>kwestie przyjemnosci sila rzeczy sa trudne do rozpatrywania. Wyobraz
    >>>>sobie jakby bylo mu przyjemnie gdyby ja uratowal i sam nie zginal.
    >>>
    >>>Czyli uważasz, że rzucił się na nią,
    >>>w nadziei, że będzie mu przyjemnie?;-P
    >>
    >>Moze byla ponetna, cholera wie, nie pamietam.
    >
    > Oj cieniutko, z tą Twoją tezą, same gdybania
    > "Jesli ja dobrze wykonywal..." a jeśli źle?

    Nie znam motywacji tego czlowieka, wiec moge sobie tylko i wylacznie
    pogdybac ukazujac jedna z wielu mozliwosci. Innych nie bede rozpatrywal,
    bo to nie ma sensu. Poza tym jego zachowanie bylo elementem wiekszej
    calosci. On zyl, by osiagnac przyjemnosc, a nie rzucil sie na
    dziennikarke, dla przyjemnosci. Mam nadzieje, ze lapiesz roznice. Jesli
    nie, to znaczy, ze w ogole nie zrozumiales o co mi chodzi.

    > "Moze byla ponetna ..." a jak nie była w jego typie?

    Jesem przekonany, ze dowcip byl bardzo czytelny.

    > "Wyobraź sobie ..." Zaraz, zaraz,
    > chcesz podpierać swoje zdanie siłą mojej wyobraźni?

    Tak. Bez tego ani kroku nie zrobisz. Chyba ze bedziemy rozmawiac o
    Twoich motywacjach. Wtedy wyobraznia nie jest potrzebna. Ale zrozumiem,
    jesli nie bedziesz mial na to ochoty.

    > Imaginujesz sobie zbyt wiele,
    > a może jeszcze tym sposobem ...
    > "zacznę watpic w to, w co do tej pory wierzyłem"?

    Usilujesz strywializowac moja teze czepiajac sie sformulowan wyrwanych z
    kontekstu. Tylko ze to donikad nie prowadzi.

    Bartol

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1