Użytkownik mimi napisał:
> Sorki, ale mnie cos nosi jak czytam takie brednie ze jakis bank jest
> odpowiedzialny za czyjs kryzys malzenski .. chyba kazdy przyzna ze to jest
> gruuuba przesada, fakt ze Nordea nawalila i to bez dwoch zdan, ale tego typu
> stwierdzenia ze malzenstwo rozpada sie przez to, ze ktos wyslal pin .... sorki
> ale co to za malzenstwo ????
>

Mimi, to nie grupa pl.soc.malzenstwa.pogladykobiet

Facet ma problem a Ty oceniasz jego małżeństwo. Jasne, ma jej ufać aż go
całkowicie wystawi do wiatru. Mój znajomy obudził się pewnego dnia z
wykorzystanym "do cna" limitem zadłużenia w koncie i listem od jej
adwokata. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i ocena sytuacji
osobistej tego człowieka - zwłaszcza w taki sposób i na postawie tak
niewielu informacji - narusza moim zdaniem dobry obyczaj.

Odnosząc się do Twojego zdania
> I widzisz kłamstwo ma krótkie nogi ...

Tu nie było żadnego kłamstwa! Wspólnota majątkowa nie pociąga za sobą
konieczności informowania się o czymkolwiek.

Na marginesie uważam, że posiadanie "alternatywnego" rachunku którego
jest się wyłącznym posiadaczem w przypadku wspólnoty ustawowej jest
oznaką rozsądku.

Pozdrawiam
Tomek