Witam,
jakiś czas temu zdawałem pytania odnośnie przekształcania rachunku z
Jestem na Ja, ale nie dostałem odpowiedzi. Przeszedłem się więc do
oddziału i oto co się dowiedziałem:
1. Nie można automagicznie (czytaj: podpisując aneks) przejść z konta
Jestem na Ja bądź My. Nie da się i już, bo system tego nie przewiduje.
Jednakże pracują nad tym. :-/ Jedyną możliwością jest zamknięcie
starego rachunku i otworzenie nowego.
Będzie mi to konieczne, gdyż potrzebuję ustanowić pełnomocnika, a do
Jestem nie da się przecież.

2. Jeśli przy starym rachunku miało sie kartę VC, opłaconą na rok,
to... tak zgadza się - trzeba z niej zrezygnować i wystąpić o nową.
Oczywiście wszelakie opłaty ponosi się ponownie, co czyni taką
operację zupełnie nieopłacalną.
3. Obiecanki dotyczące oddzwonienia do klienta (dysponent miał do mnie
zadzwonić z wyjaśnieniami dotyczącymi pewnej kwestii) można włożyć
między bajki. Dysponent nawet zapisał sobie, że proszę o telefon -
odzew zerowy.

Btw - czekam teraz na telefon z księgowości (lub okolic), bo naliczyli
mi jakieś karne prowizje za niedozwolony debet. Problem w tym, że
takowego nie było, bo mam dozwolony. Pewnie też nie zadzwonią...

4. Kwestia, którą miał wyjaśnić dysponent dotyczyła opłat. Mianowicie
spytałem czy jest możliwość proporcjonalnego w stosunku do czasu
wykorzystania, zapłacenia za VC, jeśli trzeba wyrobić nową, bo mają
ograniczony system. Przypuszczam, że nie, bo w sytuacji pozytywnej
odpowiedzi raczej by nie zapomniał zadzwonić.

W sumie jestem rozczarowany, a post jest negatywny.
Poza tym, po przemyśleniu, przestałem być zainteresowany zamykaniem i
otwieraniem nowego rachunku nawet jeśli by mieli mnie proporcjonalnie
za kartę obciążyć. Za dużo komplikacji by to spowodowało. Nie mam na
to czasu.
Prędzej zmienię bank.



--
Pozdrawiam,
Washko >>pacta sunt servanda<<
mail: w...@w...wytnijto.org

do góry

No cóż, ja również mogę powiedzieć o rozczarowaniu Multibankiem. Od jakichś 3
miesięcy próbuję uczynić z Multibanku mój podstawowy bank i chyba się poddam.
Najpierw nieprawidłowo wystawiona karta (z opłatami za jej użytkowanie, choć
nie było to możliwe), później boje o przyznanie limitu kredytowego na podstawie
historii rachunku z innego banku - po trzech tygodniach (standardowo max. 2
tygodnie) nadal brak jakiejkolwiek odpowiedzi z banku. W oddziałach
(Warszawa!!!) i na Multilinii niekompetencja, udzielanie sprzecznych
informacji, spychanie odpowiedzialności na nieobecnych kolegów. No i to, co
mnie najbardziej drażni - brak odpowiedzi na prośbę o kontakt. Mógłbym nawet
usłyszeć, że jeszcze nic nie wiadomo - to jest lepsze niż kompletna olewka.
Miało być nowocześnie, sprawnie i przyjemnie, a jest tak, że chyba pozostanę
przy PKO BP Platinium.
Pozdr,
Kuba

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Tomasz Waszczynski"
> jakiś czas temu zdawałem pytania odnośnie przekształcania rachunku z
> Jestem na Ja, ale nie dostałem odpowiedzi.

a zabraniaja otwarcia nowego i pozostawienie starego rachunku
- przeciez tak byłoby najprosciej
*** blad ***

do góry

On Wed, 3 Jul 2002 09:54:52 +0200, "blad" <b...@W...pl>
wrote:

>Użytkownik "Tomasz Waszczynski"
>> jakiś czas temu zdawałem pytania odnośnie przekształcania rachunku z
>> Jestem na Ja, ale nie dostałem odpowiedzi.
>
>a zabraniaja otwarcia nowego i pozostawienie starego rachunku
>- przeciez tak byłoby najprosciej

Za utrzymanie starego musiałby płacić.
Poza tym jest problem VC

BAH

do góry

Cześć,

Zgadzam się.

Dodatkowo jak już ktoś wspominał przyznano mi po ciężkich bojach linię
kredytową. A rachunek nazwali .....konto z kredytem.
Teraz jak gdzieś zanoszę lub wysyłam fax-em potwierdzenie np. przelewu to
wszyscy święci muszą wiedzież, że mam linie kredytową. To moim zdaniem złamanie
Prawa Bankowego, bo sam fakt że mam kredyt jest również tajemnicą.

Jeżeli chodzi o Multilinię, to akurat mam pozytywne wrażenia.

Cześć

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Witam,
> jakiś czas temu zdawałem pytania odnośnie przekształcania rachunku z
> Jestem na Ja, ale nie dostałem odpowiedzi. Przeszedłem się więc do
> oddziału i oto co się dowiedziałem:
> 1. Nie można automagicznie (czytaj: podpisując aneks) przejść z konta
> Jestem na Ja bądź My. Nie da się i już, bo system tego nie przewiduje.
> Jednakże pracują nad tym. :-/ Jedyną możliwością jest zamknięcie
> starego rachunku i otworzenie nowego.
> Będzie mi to konieczne, gdyż potrzebuję ustanowić pełnomocnika, a do
> Jestem nie da się przecież.

Jesli pelnomocnictwo to tylko do Jestem, do Bylem lub Mnie Nie Ma to sie juz
nie da. Koniecznie Ja badz My musi byc Jestem.

do góry

On Thu, 4 Jul 2002 07:04:41 +0200, "Ania" <a...@w...pl> wrote:
>
>Jesli pelnomocnictwo to tylko do Jestem, do Bylem lub Mnie Nie Ma to sie juz
>nie da. Koniecznie Ja badz My musi byc Jestem.
>
My nie musi koniecznie rozumieć.

BAH

do góry

"blad" <b...@W...pl> wrote in message
news:3d22ae0f@news.vogel.pl...
> Użytkownik "Tomasz Waszczynski"
> > jakiś czas temu zdawałem pytania odnośnie przekształcania rachunku z
> > Jestem na Ja, ale nie dostałem odpowiedzi.
> a zabraniaja otwarcia nowego i pozostawienie starego rachunku
> - przeciez tak byłoby najprosciej

Ale w całym moim pomyśle chodzi o to, żeby był właśnie jeden rachunek
:) I do niego dwie karty VC - jedna dla mnie, a druga dla
pełnomocnika. Dwa konta są mi zupełnie niepotrzebne, szczególnie, że
to istotnie podnosi koszty całego przedsięwzięcia.

--
Pozdrawiam,
Washko >>pacta sunt servanda<<
mail: w...@w...wytnijto.org

do góry