Witam!

> > > A jak owe bezpieczenstwo wyglada w telefonii komorkowej ???
> >
> > Troszke trudniej podsluchac bo nie wystarczy wdrapac sie na slup =)
> > Ale nie ma rzeczy niemozliwych.

Kiedys sobie czytalem taki artykol na temat bezpieczenstwa komorek.
Jakas firma specjalizujaca sie w tym stwierdzila ze wiekszosc u nas
milosciwie Panujacych ministrow, senatorow itp. uzywa telefonow, ktore
student 1 roku podslucha bez wiekszego problemu, po kupieniu kilku czesci w
pierwszym lepszym sklepie elektronicznym - byle nie byl by dalej niz 200 m
od rozmawiajacego.

Sa jakies super bezpieczne komorki - szyfrujace rozmowy i przesylane dane -
ale uuuuuu ... cena az boli ...

Konrad