> W związku z tym moje pytanie: jakich haczyków i kiedy mogę być zaskoczony
ze
> strony banku Millennium?

To uwazaj na Pekao :)
Ja pamietam w Bolku na Polach Mokotowskich siedzialem - polazlem do
bankomatu - i chociaz kasy mialem duuuzo (przelew przyszedl), to niestety
musialem sie u znajomych zapozyczac.

Co do Millennium - i kazdego innego - czytajac grupe - wez potwierdzenie
zamkniecia konta - bo liubia nie zamykac przez kilka miesiecy ;) (bo nie
maja czasu)

do góry

Witam.
22 czerwca br. będąc klientem BIG BG zostałem przeniesiony (w ramach
reorganizacji systemu) do Millennium. Miałem zdefiniowane płatności w
bankomacie kartą debetową. Po wymianie karty ok. 01 07 2002 do dnia
dzisiejszego nie mogę korzystać z tych płatności. Po dzisiejszej wizycie w
oddziale banku Millennium powiedziano mi, że mają dużo pracy i że będzie to
uruchomione w najbliższych dniach. Zobaczymy.
Sprawa druga wyobraźcie sobie, że po wysłaniu przelewu na konto osobiste w
Millennium pieniądze w bankomacie były dostępna dopiero na trzeci dzień. Na
tym księgowaniu zarabiają dobre odsetki. Spłacając debet wpłaciłem pieniądze
w piątek, pytałem (miłą panią) czy będę miał dostępne środki dnia następnego
( dzień wolny od pracy sobota) zapewniano mnie że nie będzie żadnych
problemów i będę mógł pieniądze wziąć z bankomatu. Niestety pozostałem na
weekend bez pieniędzy bo dopiero w poniedziałek zaksięgowali, a w bankomacie
dopiero były dostępne we wtorek.
Myślę, że bank Millennium wykorzystuje ludzi. W najbliższym czasie
zrezygnuje z ich usług.
W związku z tym moje pytanie: jakich haczyków i kiedy mogę być zaskoczony ze
strony banku Millennium?

do góry

Użytkownik adamza <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:a
hj6qd$45j$...@n...tpi.pl...
> Sprawa druga wyobraźcie sobie, że po wysłaniu przelewu na konto osobiste w
> Millennium pieniądze w bankomacie były dostępna dopiero na trzeci dzień.

Wplacales bezposrednio w kasie? Jezeli tak to zglos reklamacje na dzialania
pani z "okienka". Pieniadze powinny byc zaksiegowane (i widoczne w bankomata
ch) po wcisnieciu "enter" przez kasjera.
pzdr
AruBuru

do góry

Użytkownik "adamza" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ahj6qd$45j$1@news.tpi.pl...
> W związku z tym moje pytanie: jakich haczyków i kiedy mogę być zaskoczony
ze
> strony banku Millennium?

Ja tez sie na ten bank juz niezle wq...
Kilka razy robilem platnosci z bankomatu, ktory mnie informowal ze platnosc
zostala przyjeta. Po kilku dniach dostawalem jednak telefon iz platnosc nie
zostala dokonana z powodu braku srodkow (mimo ze bankomat tego nie
wykazywal!). Raz nawet telefonu nie dostalem - po kilku dniach sam po
interwencji w oddziale sie dowiedzialem o powodzie niedojscia do skutku
mojego przelewu. Nie musze chyba wspominac ze za kazda z tych
"pierwszorzednych uslug" zaplacilem 2 zl + odsetki za spoznione platnosci...
Kolejny super numer BIGBG-zlodziei: niedawno sie pofatygowalem i
przegladnelem dokladnie historie rachunku. I co znalazlem? kilka kwiatkow...
pobrane 2x15 zl za wymiane kart z BigBG na Millenium (ponoc mialo byc za
darmo). Co gorsza - nikt z banku mnie nie poiformowal iz karty sa do
odebrania... Dowiedzialem sie o tym dopiero z historii rachunku. Jeszcze w
historii znalazlem sciagniete 20 zl prowizji, tylko ze... nie wiem za co -
brak jakichkolwiek dodatkowych informacji, czy tez jakiejs operacji
finansowej w danym dniu...
No i na koniec, by dopelnic czare goryczy... z historii rachunku sie
dowiedzialem ze zlecenie stale kosztuje.... 4ZL!!!! a jeszcze z 2 mies temu
kosztowalo 1 ZL. Chyba kogos poj...o . Definitywnie odchodze z tego banku po
10 latach. Przez ten czas bylem pierw bardzo zadowolony (niskie prowizje,
duzo bankomatow za darmo), a teraz jestem juz zbyt zniesmaczony (prowizje z
sufitu, tragiczna jakosc uslug - vide przelewy w bankomacie). Na szczescie
dostalem juz decyzje na linie kredytowa w M-Banku (z limitem wyzszym niz w
bigbg), wiec adios podupadajacy trupie! Radze wszystkim zrobic to samo...
Juz kilka lat wczesniej wycofalem swe konto firmowe z tego badziewia, i cale
szczescie bo krotko po mojej rezygnacji, koledzy dostali "mala" podwyzke za
prowadzenie konta z 25 na 100 zl... A mnie dzis calosc obslugi konta
kosztuje kilkanascie zl, przy braku chodzenia do banku, stania w kolejkach i
tlumaczenia sie z tytulu przelewu (w big-bg kilka razy nie chciano mi
przelewow wykonac...)

Adam K.

do góry