WItam,
Jesli dobrze podales nr konta, to nie mozliwe, bo transakcje kasowe
ksiegowane sa on-line w tej samej sekundzie. Wiem, bo pracuje w tym banku i
wiele rzeczy moza krytykowac, ale na pewno nie opoznienia wewnatrzbankowe,
bo z chwila kiedy klikam "enter" pieniadze sa juz na innym koncie w Pekao,
oczywiscie mowie o przelewach i ksiegowaniach w banku, a nie na zewnatrz.
Rafal

do góry

jak w kazdym banku i nie tylko w banakch zdarzaja sie pracownicy, ktorzy nie
sa kompetentni. kilka lat temu bylo tak faktycznie, ze transakcje z
bankomatow ksiegowan byly na koncie z opoznieniem i wynikalo to z
niedoskonalosci systemu IT, wygladalo to tak, ze w piatek mozna bylo
wyplacic z bankomatu kase, a w poniedzialek dopiero bylo ksiegowane.
Dotyczylo to bankomatow, ktore nie byly w placowkach banku, bo nie dzialaly
on-line i fizycznie pracownicy jechali z jakim nosnikiem inforamcji do
bankomatu, podlaczali sie, sciagli logi i potem to przegrywali do sysytemu w
banku. Od co najmniej 2002 roku wszytskie bankomy sa on-line i operacje sa
ksiegowane od razu. Wtedy pracownik powinien byl poinformowac, ze tak jest i
dlatego konto zamknie sie dopiero miesiac po zakonczeniu obecnego okresu
rozliczeniowego. Jesli chodzi o zamykanie konta, to nadal tak jest, ze
skladajac dyspozycje zamkniecia np. dzis (08/03/2007) konto tak naprawde
zamknie sie 30/04/2007 i nie wynika to ze zlej woli banku, tylko z praktyki.
bankomty z obcych bankow splywaja z opoznieniem, jak wyplaty dokonywano za
granica w mniej cywilizowanym kraju, gdzie nie maja on-linowych bankomatow,
to zdarzyc sie moze, ze taki bank przysyla rozliczenie do Polski raz w
miesiacu. Dlatego istnieje prawdopodobienstwo splyniecia transakcjie nawet
po 30 dniach. oczywiscie klient ma wstrzymywane oplaty z dniem zlozenia
dyspozycji i prosi sie go o podanie nr konta, gdzie mozna przelac ewentualne
nadwyzki, jesli sie pojawia (czasem ZUS lub pracodawcy dzialaja z
opoznieniem i przeleja jeszcze emeryture lub wynagordzenie na zamkniete
konto, pomimo zlozenia u nich odpowieniej dyspozycji). Prosi sie rowniez
klienta o numer telefonu i wyjasnie ewentualne watpliwosci. A co do pisma,
to moze nie sie myslisz, ze do windykacji skierowano Twoja sprawe. Po
prostu, pracownicy obslugujacy klientow nie maja w zakresie swoich czynnosci
sprawdzania, czy cos wplywnelo na konto, ktoro oczekuje na zamkniecie, czy
nie. oni tylko przyjmuja dyspozycje klienta i przekazuja sprawe dalej. Tym
czy cos sie dzieje na koncie przezanczonym do zamkniecia czy nie zajmuje sie
komorka ktora nazywa sie Monitoring i Windykacja, wiec kazde pismo z niej
wygladac moze jak windykacja, W rzeczywistosci oni po prostu monitoruja co
sie dzieje, a ze w nazwie maja rowniez slowo "windykacja", to juz inna
sprawa.
co do sprawy wplaty na konto w placowce banku i braku srodkow, to po prostu
nie chce mi sie wierzyc, ze wplacicles srodki na konto w pekao w placowce
pekao i nie ma ich. to po prostu nie jest mozliwe, bo wiem jak to dziala.
Mozliwy jest balad pracownika dotyczacy numeru konta i dlatego kasy nie
widac. ona na pewno zostala zaksiegowana w tym samaym czasie, tylko jesli
pracownik wstukal zle numer konta, to poszla gdzies indziej i teraz moga
lokalizowac gdzie i bedzie zwrot (oczywscie z data wsteczna waluty- czyli
nic nie stracisz). Tylko takie widze wytlumaczenie, dlaczego oddzial, mowi,
ze to normalne. po prostu moga sie bac przyznac do bledu. Wszytsko zalezy od
ludzi. W miescie w ktorym pracuje jest 6 oddzialow pekao i faktycznie tak
jest, ze klienci uwazaja jeden oddzial za wyjatkowo malo przyjazny dla nich,
a inny lubia. po prostu pracuja tam ludzie, ktorzy moga byc jakos mniej mili
czy jakos tak. ja nie moge tego oceniac, bo na wlasnej skorze tego nie
sprawdzilem. po prostu slucham opinii klientow.
jesli chodzi o interent, to Pekao24 jest bardzo dobre. korzystam z niego i z
sytemu INGa przez interent i mam porownanie. nie wiem jak bylo kiedys, ale
wlasnie kojarze,z echyba pekao mialo pierwsze w Polsce sysytem telepekao,
wiec nie wiem jak mogles miec wczesniej w innym banku.
pozdrawiam
Rafal

do góry

Wczoraj o godz 12, tj ok 30 godzin temu wpłaciłem na swoje konto, w oddziale
tego banku pewną kwotę w USD na posiadane tam od dziesięcioleci konto
prowadzone w tej walucie.
Do tej chwili nie ma tych pieniędzy na koncie, a w centrum obsługi banku
tłumaczą mi, ze to normalne!!!??

Dziadowski bank!!;-(

--
Pozdrawiam
P47

do góry

p47 wrote:
> Wczoraj o godz 12, tj ok 30 godzin temu wpłaciłem na swoje konto, w oddziale
> tego banku pewną kwotę w USD na posiadane tam od dziesięcioleci konto
> prowadzone w tej walucie.
> Do tej chwili nie ma tych pieniędzy na koncie, a w centrum obsługi banku
> tłumaczą mi, ze to normalne!!!??
>
> Dziadowski bank!!;-(
>

to zamknij konto i nie płacz.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:esmshn$hda$2@news.interia.pl...
> p47 wrote:
> > Wczoraj o godz 12, tj ok 30 godzin temu wpłaciłem na swoje konto, w
oddziale
> > tego banku pewną kwotę w USD na posiadane tam od dziesięcioleci konto
> > prowadzone w tej walucie.
> > Do tej chwili nie ma tych pieniędzy na koncie, a w centrum obsługi banku
> > tłumaczą mi, ze to normalne!!!??
> >
> > Dziadowski bank!!;-(
> >
>
> to zamknij konto i nie płacz.


Widac miałes nieodpartą konieczność (tak jak przy rozwolnieniu:-) napisania
czegokolwiek, -nieważne, czy mądrze, czy głupio!..;-)

Taką, pożal się Boże, "radę" można bowiem zastosować do WSZELKICH wypowiedzi
krytycznych wobec banków, -zawsze mozna zamknąc konto!.
A mimo to pisze sie je tu z wielu powodów, m. in. po to, aby dostarczyc
szerszej publiczności informacje "'z pierwszej reki" i z realnej praktyki
innym, byc może też potencjalnym klientom, a także do przemyslenia
pracownikom danego banku..
No, ale żeby na to wpaść to trzeba być w stanie choc chwile pomysleć;-)

p47

do góry

Użytkownik "Ag" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:esmu4g$1ca$1@nemesis.news.tpi.pl...
> WItam,
> Jesli dobrze podales nr konta, to nie mozliwe, bo transakcje kasowe
> ksiegowane sa on-line w tej samej sekundzie. Wiem, bo pracuje w tym banku
i
> wiele rzeczy moza krytykowac, ale na pewno nie opoznienia wewnatrzbankowe,
> bo z chwila kiedy klikam "enter" pieniadze sa juz na innym koncie w Pekao,
> oczywiscie mowie o przelewach i ksiegowaniach w banku, a nie na zewnatrz.
> Rafal
>
>

Podobno dżentelmeni nie dyskutują o faktach, więc ograniczę się do tego, ze
dziś kasjerka na moją prośbę sprawdziła w "dzienniku" (cokolwiek miałoby to
znaczyć) prawidłowośc operacji i stwierdziła brak błędu przy wprowadzaniu
wpłaty, a ponadto odbyłem rozmowę telefoniczną z centrum rozliczeniowym
banku (sądzac po kierunkowym,- w Łodzi) gdzie poinforowano mnie, ze
pieniędzy na koncie nie ma i z oburzeniem (sic!!!) dalej dodano, ze mam
prawo interweniowac dopiero po 2 dobach .
A przypominam, ze wpłacałem pieniądze w jednym z warszawskich oddziałów
PeKaO na własne konto w tym samym banku!!!

p47

do góry

p47 wrote:
> Wczoraj o godz 12, tj ok 30 godzin temu wpłaciłem na swoje konto, w oddziale
> tego banku pewną kwotę w USD na posiadane tam od dziesięcioleci konto
> prowadzone w tej walucie.
> Do tej chwili nie ma tych pieniędzy na koncie, a w centrum obsługi banku
> tłumaczą mi, ze to normalne!!!??
>
> Dziadowski bank!!;-(

Popieram. Ja uciekłem od nich dobrych kilka lat temu. Chciałem mieć
dostęp przez www a u nich jeszcze nie było. Likwidowałem konto
oczywiście z przygodami. Dzień prędzej wypłaciłem z bankomatu jakąś
kwotę nie pamiętam 70 zł bodajże. Na drugi dzień likwiduje. Pani
wszystko posprawdzała, przecięła kartę debetową i kazała iść do kasy po
resztki z konta. Jeszcze się jakiś odsetek zrzekłem co to miały się
pojawić na koniec miesiąca. Kasę zabrałem i Pani mnie poinformowała, że
konto jest *zamknięte* pamiętam bo się zapytałem. Jakież było moje
zdziwienie kiedy za miesiąc czasu przyszło pismo z windykacji groźne i
ponure, że mam długi wobec nich 70 zł i lepiej żebym oddał. Po telefonie
do banku okazało się, że moje konto nie jest zamknięte a przy zamykaniu
Pani czegoś tam nie dopatrzyła etc. Oczywiście nikt nie raczył
poinformować a tak banalnym fakcie tylko od razu uruchomiono windykację.
Jeżeli masz możliwość to radzę omijać ich z daleka. Raczej drogo i
raczej mało profesjonalnie.


--
Bartosz 'xbartx' Nowakowski

"Lecz będąc biedakiem, jedyne co posiadam to marzenia. Rozsypałem me
marzenia u twych stóp. Stąpaj miękko, gdyż stąpasz po moich marzeniach"

do góry

"p47" <p...@b...list.ru> wrote in message
news:esn1a5$ict$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Widac miałes nieodpartą konieczność (tak jak przy rozwolnieniu:-)
> napisania
> czegokolwiek, -nieważne, czy mądrze, czy głupio!..;-)
>
> Taką, pożal się Boże, "radę" można bowiem zastosować do WSZELKICH
> wypowiedzi
> krytycznych wobec banków, -zawsze mozna zamknąc konto!.
> A mimo to pisze sie je tu z wielu powodów, m. in. po to, aby dostarczyc
> szerszej publiczności informacje "'z pierwszej reki" i z realnej praktyki
> innym, byc może też potencjalnym klientom, a także do przemyslenia
> pracownikom danego banku..
> No, ale żeby na to wpaść to trzeba być w stanie choc chwile pomysleć;-)
>

Ty jesteś dupa.
Coś nie zadziałało, złóż reklamację, a nie płacz jaka jakas sierota
obrzygana na grupach dyskusyjnych.

do góry

"Bartosz 'bart' Nowakowski" <b...@h...net> wrote in message
news:esn3v6$i7i$1@news.task.gda.pl...
> p47 wrote:
>> Wczoraj o godz 12, tj ok 30 godzin temu wpłaciłem na swoje konto, w
>> oddziale
>> tego banku pewną kwotę w USD na posiadane tam od dziesięcioleci konto
>> prowadzone w tej walucie.
>> Do tej chwili nie ma tych pieniędzy na koncie, a w centrum obsługi banku
>> tłumaczą mi, ze to normalne!!!??
>>
>> Dziadowski bank!!;-(
>
> Popieram. Ja uciekłem od nich dobrych kilka lat temu. Chciałem mieć dostęp
> przez www a u nich jeszcze nie było.

Czego nie było?
Pekao chyba było pierwsze, które oferowało dostep do konta przez interent.
O Centrum bankowości elektronicznej i telepekao słyszałeś kiedykolwiek?

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:esnf4r$9qv$1@news.interia.pl...
>
> "p47" <p...@b...list.ru> wrote in message
> news:esn1a5$ict$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >
> > Widac miałes nieodpartą konieczność (tak jak przy rozwolnieniu:-)
> > napisania
> > czegokolwiek, -nieważne, czy mądrze, czy głupio!..;-)
> >
> > Taką, pożal się Boże, "radę" można bowiem zastosować do WSZELKICH
> > wypowiedzi
> > krytycznych wobec banków, -zawsze mozna zamknąc konto!.
> > A mimo to pisze sie je tu z wielu powodów, m. in. po to, aby dostarczyc
> > szerszej publiczności informacje "'z pierwszej reki" i z realnej
praktyki
> > innym, byc może też potencjalnym klientom, a także do przemyslenia
> > pracownikom danego banku..
> > No, ale żeby na to wpaść to trzeba być w stanie choc chwile pomysleć;-)
> >
>
> Ty jesteś dupa.

Trzymajac się Twojej poetyki to jestes fiut i to złamany,-

> Coś nie zadziałało, złóż reklamację, a nie płacz jaka jakas sierota
> obrzygana na grupach dyskusyjnych.
>

Nie podoba się Ci moja wypowiedź, to nie płacz jaka jakas sierota obrzygana
na grupach dyskusyjnych, tylko nie czytaj jej, wsadź mnie do KF, a nie
pouczaj (bo jakie masz do tego prawo!) co mam tu pisac!


p47

do góry