eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Co zamiast Revolut
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 21. Data: 2019-08-07 22:01:56
    Temat: Re: Co zamiast Revolut
    Od: Szymon <...@w...pl>

    W dniu 2019-08-07 o 21:35, Stiwi pisze:

    > U mnie dla PLN SGD wygląda to tak:
    > xe.com interbank: 1 PLN 0.3588 SGD
    > Moneycorp: 1 PLN -> 0.3579 SGD

    W Aliorze nie mam SGD. W Cinkciarzu 1 PLN to 0,3562 SGD. Niestety to
    dość egzotyczna waluta, zatem kurs jak widać najgorszy.


  • 22. Data: 2019-08-07 22:10:35
    Temat: Re: Co zamiast Revolut
    Od: Stiwi <s...@h...com>

    On Wednesday, August 7, 2019 at 9:38:50 PM UTC+2, j...@j...org wrote:
    > Ok. 10 lat życia spędziłem podróżując po różnych krajach. Czasem tam gdzie byłem
    dłużej - choć zawsze na wizie turystycznej - próbowałem założyć konto w banku, tak
    dla sportu.
    >
    > Mój pierwszy pobyt w Singapurze trwał około tygodnia. W tym czasie zdołałem założyć
    konto w Citibanku (kilka wymienionych emaili i ze dwie wizyty w banku). Podkreślam -
    na zwykłej wizie turystycznej (czyli pieczątce w paszporcie otrzymanej na lotnisku),
    bez żadnej karty pobytu, bez żadnej umowy z miejscową firmą czy pracodawcą itp.
    >
    > Potrzebny był paszport oraz jeszcze jeden dowód tożsamości - dałem prawo jazdy.
    Kartę do bankomatu dostałem na miejscu.
    > Nikt nie prosił mnie o żadne numery identyfikacji podatkowej, wymiany danych
    osobowych i inne takie.

    Istotny tutaj jest tzw "timing". Jeśli mówimy o okresie sprzed 5-10 lat, to
    faktycznie było tak jak piszesz. W dodatku banki tzw. międzynarodowe jak Citibank czy
    Standard Chartered bez problemu i zbędnych pytań otwierały konta nierezydentom.
    Lokalne banki zawsze były bardziej dociekliwe i mniej chętne.

    Dziś czasy są inne, "compliance" (FATCA, AEOI itp) kosztował banki olbrzymie
    pieniądze. USA odcina bankom korespondentów i nakłada gigantyczne kary finansowe.
    Banki się boją ryzykować otwierać konta Kowalskim z ulicy na wizie turystycznej,
    jeśli Ci nie mają powiązań z lokalnym rynkiem, albo tam nie pracują. Oczywiście bank
    jest w stanie zrobić wyjątek i podjąć to ryzyko, jeśli masz SGD 200,000-350,000 w
    zależności od banku na otwarcie konta "premium".


  • 23. Data: 2019-08-07 22:11:46
    Temat: Re: Co zamiast Revolut
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2019-08-07 o 21:38, j...@j...org pisze:
    > On Wednesday, August 7, 2019 at 7:55:35 PM UTC+2, xbartx wrote:

    >> Poczytaj w sieci. Jeżeli nie mieszkasz w Singapurze albo nie pracujesz
    >> to konta w ich banku nie założysz.
    >
    > Mój pierwszy pobyt w Singapurze trwał około tygodnia. W tym czasie zdołałem założyć
    konto w Citibanku (kilka wymienionych emaili i ze dwie wizyty w banku). Podkreślam -
    na zwykłej wizie turystycznej (czyli pieczątce w paszporcie otrzymanej na lotnisku),
    bez żadnej karty pobytu, bez żadnej umowy z miejscową firmą czy pracodawcą itp.
    >
    > Potrzebny był paszport oraz jeszcze jeden dowód tożsamości - dałem prawo jazdy.
    Kartę do bankomatu dostałem na miejscu.
    > Nikt nie prosił mnie o żadne numery identyfikacji podatkowej, wymiany danych
    osobowych i inne takie.

    W którym to było roku?


  • 24. Data: 2019-08-07 22:12:09
    Temat: Re: Co zamiast Revolut
    Od: xbartx <x...@b...net>

    On 07/08/2019 22:01, Szymon wrote:

    > W Aliorze nie mam SGD. W Cinkciarzu 1 PLN to 0,3562 SGD. Niestety to
    > dość egzotyczna waluta, zatem kurs jak widać najgorszy.

    Taka egzotyczna to do końca nie, no ale wiadomo, że raczej ciężko mieć w
    jednym miejscu wszystkie kursy z niskim spread. Ważne aby wiedzieć gdzie
    są jakie możliwości.

    --
    xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
    Xenocide


  • 25. Data: 2019-08-07 22:29:35
    Temat: Re: Co zamiast Revolut
    Od: j...@j...org

    On Wednesday, August 7, 2019 at 10:11:48 PM UTC+2, cef wrote:
    > > On Wednesday, August 7, 2019 at 7:55:35 PM UTC+2, xbartx wrote:
    >
    > >> Poczytaj w sieci. Jeżeli nie mieszkasz w Singapurze albo nie pracujesz
    > >> to konta w ich banku nie założysz.
    > >
    > > Mój pierwszy pobyt w Singapurze trwał około tygodnia. W tym czasie zdołałem
    założyć konto w Citibanku (kilka wymienionych emaili i ze dwie wizyty w banku).
    Podkreślam - na zwykłej wizie turystycznej (czyli pieczątce w paszporcie otrzymanej
    na lotnisku), bez żadnej karty pobytu, bez żadnej umowy z miejscową firmą czy
    pracodawcą itp.
    > >
    > > Potrzebny był paszport oraz jeszcze jeden dowód tożsamości - dałem prawo jazdy.
    Kartę do bankomatu dostałem na miejscu.
    > > Nikt nie prosił mnie o żadne numery identyfikacji podatkowej, wymiany danych
    osobowych i inne takie.
    >
    > W którym to było roku?

    Pod koniec 2013 roku.

    Zamknąłem w roku 2015 wysyłając do banku wiadomość z systemu transakcyjnego. Konto
    zamknęli, i nie oddali kilku dolarów, które ostały się na koncie :)


  • 26. Data: 2019-08-07 22:41:14
    Temat: Re: Co zamiast Revolut
    Od: xbartx <x...@b...net>

    On 07/08/2019 20:16, Szymon wrote:

    > OK, ale znowu - wszystko zależy od obrotu. To raz.
    > Dwa - mimo wszystko lepiej mieć gwarancję niż jej nie mieć.
    > Trzy - działalność banku reguluje Prawo bankowe. To jednak zupełnie co
    > innego niż firma Krzak z Cypru czy innych Malediwów działająca w oparciu
    > o nie wiadomo co.
    > Cztery - Kapitał zakładowy Aliora to 1,3 mld PLN. Domwaluty.pl to milion.
    >
    > Dlatego nie bazowałbym tylko i wyłącznie na e-kantorze typu Cinkciarz.
    > Zawsze w połączeniu z bankowymi kontami. Natomiast jeśli przebywasz w UK
    > - szukałbym czegoś w UK. Łatwiej o reklamację, znasz pewnie tamtejsze
    > prawo, ew. postępowanie sądowe itd.

    Źle mnie trochę zrozumiałeś a i ja być może nie jasno napisałem. Ogólnie
    uważam, że z PLN trzeba uciekać a co za tym idzie również z PL. Co mi po
    tym, że będę miał jakieś waluty w Alior, Cinkciarzu czy innym banku jak
    systemowa hydra wysmaruje w nocy jedną ustawę i na drugie dzień będę
    mógł się tylko patrzeć na cyferki w "apce". Ok mogę przesadzać i mogę
    się mylić ale tak to widzę.
    Dla mnie wszelkiej maści protoplaści Revolut (np. Cinkciarz) jak i on
    sam odpadają. Mi nie chodzi o możliwie najlepsze kursy ale o stabilność
    i support. Czy jak ktoś przeleje do Cinkciarza powiedzmy 100k PLN
    wymieni np na EUR i prześle na swoje konto to pójdzie to szybko i
    sprawnie? Nie sądzę, bo zaraz AML czy inne cudowne algo się włączą.

    Reasumując dla mnie osoby aktualnie mieszkającej w PL bardziej stabilne
    i wiarygodne jest prawo z UK czy Singapuru niż z PL - takie czasy.

    > Jak rozumiem - to takie przekonanie, bo póki co BFG nie zawiodło.
    > Natomiast upadek e-kantoru i straty klientów - były. Ostatnio sporo było
    > mowy o bitcoinie, bo już 2 giełda polska padła. (...)

    Jak napisałem firmy krzak mnie właśnie nie interesują i ich najlepsze
    kursy. Co do Singapuru żeby była jasność to ja tam od czasu do czasu
    robię przelewy ale nie po to żeby u nich wymieniać walutę. Walutę chcę
    właśnie wymieniać w EU coś właśnie jak MoneyCorp, TransferWise którzy
    mają konto w polskim banku.
    Co do BTC to akurat jest według mnie dobry sposób na ucieczkę przez
    systemową hydrą i jej cudownymi pomysłami. Co do upadku Bitmarket to
    zauważ, że on między innymi podlegał pod KNF, bo nie tylko obracał
    krypto ale i fiat. I co? Ludzie potracili zarówno krypto jak i fiat. I
    tyle właśnie ten KNF i BFG jest warte.


    --
    xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
    Xenocide


  • 27. Data: 2019-08-08 09:54:37
    Temat: Re: Co zamiast Revolut
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-08-06 o 22:19, xbartx pisze:
    > Przeczytałem trochę w wątku o Kantor Alior ale dla przejrzystości założę
    > nowy wątek. Nie będę się rozpisywał co i jak dla wierzcie mi, że z moich
    > testów i doświadczeń Revolut nadaje się do płacenia drobnych kwot na
    > wakacjach czy tam w internecie.
    > Pytanie co używacie i możecie polecić do wymiany walut i przelewów.
    > Waluty jakie mnie interesują i testuje to USD, EUR, SGD i czasami CHF
    > ale wiadomo, że im więcej tym lepiej, bo zawsze się może przydać.
    > Testuje aktualnie Transfer Wise i jak na razie ok.
    > N26 korzysta przy przelewach z TW, więc chyba nie ma sensu robić sobie
    > proxy.
    > Kantor Alior jakoś ma te kursy takie sobie, no chyba że zaproponowaliby
    > jakieś warunki preferencyjne.
    > Zakładam właśnie MoneyCorp aby ich sprawdzić.
    > Jest coś jeszcze z sensem na rynku?

    Dużego doświadczenia nie mam, bo tylko od kilku lat korzystam z Alior
    Kantora. Do tej pory były 3 oddzielne karty do USD, GBP i EUR. W EUR i
    GBP płaciło się tymi kartami, a w USD i pozostałymi walutami - kartą USD.

    W tej chwili zrobili już jedną kartę, którą możesz płacić bezpośrednio
    każdą walutą, w której możesz mieć rachunek w Alior Kantorze. Jest więc
    wygodniej (jedna karta) i lepiej (możliwość bezpośredniego płacenia
    również w mniej popularnych walutach). Przy płatności należność schodzi
    bezpośrednio z konta tej waluty, w której robiona jest płatność. Można
    też płacić w Polsce złotówkami.

    Ogólnie bardzo wygodnie, pominąwszy chwilowy fakt, że od paru tygodni
    nie działa aplikacja mobilna, bo "już wkrótce" ma być nowa.

    --
    Liwiusz


  • 28. Data: 2019-08-08 09:55:19
    Temat: Re: Co zamiast Revolut
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-08-07 o 12:27, Szymon pisze:
    > Z definicji nie powierzyłbym dużych pieniędzy firmie, która znajduje się
    > poza PL.

    Jak to dobrze, że Amber Gold miał siedzibę w Gdańsku :)

    --
    Liwiusz


  • 29. Data: 2019-08-08 10:33:55
    Temat: Re: Co zamiast Revolut
    Od: Robert Sierant <b...@x...pl>

    W dniu 2019-08-07 o 12:18, Szymon pisze:

    > Przejrzałem stronę domwaluty.pl, ale nie mogę nigdzie ustalić ich marży.
    > Podają jedynie kursy międzybankowe, a te transakcyjne dostępne są po
    > zalogowaniu. Czy mógłbyś podać przykładowe ceny USD/PLN i EUR/PLN?
    >
    > Na tę chwilę u mnie:
    > USD/PLN Cinkciarz (transakcje społecznościowe): 3,856/3,867, Alior
    > 3,8519/3,8679
    >
    > EUR/PLN Cinkciarz: 4,31/4,314, Alior 4,3073/4,3254
    >


    na teraz, domwaluty

    USDPLN 3,8556
    EURPLN 4,3279

    mnie najbardziej interesuje CHFUSD i tutaj za 1000 USD mam 972,10 CHF

    wysyłam USD z mBanku, kantor wymienia i przelewa na moje konto w DB,
    trwa to ok. 2h, brak dodatkowych opłat

    --
    pozdrawiam
    RobertS

    https://finansowewariacje.wordpress.com/


  • 30. Data: 2019-08-08 10:45:23
    Temat: Re: Co zamiast Revolut
    Od: Stiwi <s...@h...com>

    On Thursday, August 8, 2019 at 9:54:39 AM UTC+2, Liwiusz wrote:
    > Dużego doświadczenia nie mam, bo tylko od kilku lat korzystam z Alior
    > Kantora. Do tej pory były 3 oddzielne karty do USD, GBP i EUR. W EUR i
    > GBP płaciło się tymi kartami, a w USD i pozostałymi walutami - kartą USD.
    >
    > W tej chwili zrobili już jedną kartę, którą możesz płacić bezpośrednio
    > każdą walutą, w której możesz mieć rachunek w Alior Kantorze. Jest więc
    > wygodniej (jedna karta) i lepiej (możliwość bezpośredniego płacenia
    > również w mniej popularnych walutach). Przy płatności należność schodzi
    > bezpośrednio z konta tej waluty, w której robiona jest płatność. Można
    > też płacić w Polsce złotówkami.

    No właśnie były 3 karty i płaciło się tak jak mówisz, teraz jest jedna. To jak to
    teraz wygląda jak zapłacę tą kartą wielowalutową dla której domyślnym rachunkiem jest
    EUR nie mając wcześniej wymienionych walut dla GBP lub USD? Będzie bezpośredni kurs
    Mastercard czy Aliorowy przez PLN?

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1