eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Pętla kredytowa: tragedia dłużnika

Pętla kredytowa: tragedia dłużnika

2009-11-19 10:57

Przeczytaj także: Upadłość konsumencka = utrata majątku


Pełną odpowiedzialność ponosi zawsze klient, a doradca jest osobą, której rolą jest profesjonalne wyjaśnienie wszelkich wątpliwości. Jak zauważa Bankier.pl te wątpliwości trzeba więc mieć. Rzeczywistość jest jednak bardziej prozaiczna, średnio jedna osoba na kilka czyta przed podpisaniem umowę kredytową „od deski do deski”. Leniwi tłumaczą się, że umowy kredytowe są skomplikowane. Owszem, ale to dlatego, że dotyczą konkretnych pieniędzy i nigdy nie będzie inaczej. Skoro przykładowo kredyt mieszkaniowy na kilkaset tysięcy złotych stanowi największą kwotę jaką będziemy mieli do uregulowania w naszym życiu, to warto poświęcić kilkanaście minut własnej uwagi na dokładne przeczytanie umowy. I nie chodzi wcale tutaj od razu o zostanie specjalistą od umów. Każdą wątpliwość musi wyjaśnić nam bankowiec, a jak mamy dalsze kłopoty ze zrozumieniem zapisów, to pytamy niezależnego doradcę, sprawdzamy w sieci internetowej, czasami znajomych, którzy mają kredyt, a jeśli wciąż mamy kłopot ze zrozumieniem zapisów umowy, to być może ten kredyt nie jest dla nas? Brak wiedzy, nieznajomość prawa nie zwalania z odpowiedzialności. Świadomy wybór kredytu z rozważeniem za i przeciw, to podstawa uniknięcia kłopotów. Eksperci podkreślają, że warto więc planować swoją przyszłość finansową. Najlepiej zacząć już dziś, wziąć kartkę, długopis i kalkulator, żeby odpowiedzieć samemu sobie na kilka trudnych pytań. A co, gdy mam już problemy? W taki wypadku planowanie finansowane jest już po prostu jedynym sposobem ratunku.

Bezwzględna windykacja, czy pomoc

Portal Bankier.pl zauważa, iż popadnięcie w pętlę długów jest coraz łatwiejsze. Świat kusi łatwą konsumpcją, życiem ponad stan. Polacy nie są żadnym wyjątkiem i będą się z tego powodu coraz bardziej zadłużać i... popadać w kłopoty. Co robić, gdy już zapuka windykator? Większość osób próbuje przyjąć jakąś formę obronną. Kluczową kwestią z punktu widzenia firmy windykacyjnej jest ustalenie rzeczywistych przyczyn niepłacenia. Jeśli jest nią niezaradność życiowa, kłopoty finansowe, to jest szansa na znalezienie kompromisu. Konieczna jest jednak w takim wypadku współpraca z doradcą windykacyjnym. W innych wypadkach, gdy klient próbuje po prostu oszukiwać, nie ma co liczyć na wyrozumiałość. Do akcji wkracza sąd i komornik. Lepiej więc znajdować wspólny język. Ludźmi, którzy popadli w długi często targają dramatyczne uczucia. Od wstydu po gniew. To całkiem uzasadnione, ale nie przekreśla człowieka, a nawet jest normalne. Konieczne jest jednak świadome podejście do problemu i dialog. Pełna świadomość konsekwencji postępowania i wskazanie dróg rozwiązania kłopotów, to krok we właściwym kierunku.

fot. mat. prasowe

Należności zagrożone osób indywidualnych (mln zł)

Należności zagrożone osób indywidualnych (mln zł)

Kluczem efektywnej windykacji jest natomiast określenie motywów zachowań dłużników. Identyfikacja przyczyn długu staje się podstawą do obustronnego porozumienia. Cel jest ten sam – osiągnięcie konsensusu, co do naprawy zdolności obsługi zadłużenia. Konieczność wspólnego porozumienia jest przy tym najważniejsza dla dłużnika. Eksperci zaznaczają, iż wbrew temu co mu się wydaje, ma on jeszcze wiele do stracenia. Dłużnicy często próbują walczyć, stawiają opór lub popadają w stan obojętności wobec działań windykatora. Trwanie w uporze lub nawet zbyt uległy konformizm może doprowadzić do eskalacji działań windykacyjnych, a to generuje dodatkowe koszty długu w tempie ekspresowym. Efektywna egzekucja długów na drodze sądowej staje się w takim wypadku już swoistym gwoździem do trumny. Nieuchronność konsekwencji, która często jest wypierana przez dłużnika ze świadomości, sama nie zniknie, więc warto pozwolić sobie pomóc spłacić dług. W takiej sytuacji żaden kredyt nie będzie straszny.

Kredyt nie taki straszny jak go malują

Kredyty są dla ludzi, ale z małym zastrzeżeniem, że tak jak ze wszystkim należy do nich podchodzić z umiarem. Decyzje finansowe podejmowane pod wpływem emocji potrafią przyczynić się do olbrzymich szkód. Nie tylko, gdy mowa o inwestycjach na giełdzie, ale szczególnie właśnie, gdy bierzemy na siebie wielotysięczne czy nawet kilkusetzłotowe zobowiązania. Konieczność radzenia sobie z coraz większymi kredytami jest raczej przesadzona. Niefrasobliwości natomiast nic nie tłumaczy. Patrząc na tempo wzrostu portfela kredytowego banków można stwierdzić, że jesteśmy skazani na kredyty. Porównując wartość kredytu na osobę w Polsce, ciągle jest to wartość kilkukrotnie niższa niż na Zachodzie. Kłopot w tym, że jeszcze nie nauczyliśmy się żyć z kredytem. Medialne dyskusje o tym, jaki kredyt jest najlepszy, czy np. walutowy czy złotowy pokazują, że problem jest już przynajmniej widoczny. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana i wymaga głębszego zastanowienia. Przezorność, dociekliwość i umiar będzie kluczem do odpowiedzialnego korzystania z kredytów. W życiu nic nie jest przecież za darmo. Bo w końcu dzięki kredytowi ma się nam żyć lepiej i łatwiej - podsumowują eksperci z Bankier.pl.

poprzednia  

1 2

BZ WBK: Konto na Obcasach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: