Rynki finansowe 04.05-08.05.09
2009-05-08 20:18
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Rynek walutowy 04.05-08.05.09
RYNEK WALUTOWY
Polski rynek walutowy
To był dobry tydzień dla złotego. Może niezbyt silnie, ale nasza waluta umacniała się na tle dyskusji, czy wręcz sporu rządu z Komisją Europejską, co do tego czy w Polsce będzie recesja, czy też uda się jej uniknąć. Okazuje się, że inwestorom jest z grubsza wszystko jedno, czy będzie to skromny wzrost czy równie skromny spadek PKB, a znaczenie ma dla nich nowelizacja budżetu. Premier już ją zapowiedział na lipiec, ale jednocześnie minister finansów pozostawił cień nadziei, że nowelizacja nie będzie oznaczała podniesienia deficytu budżetowego. Z kolei ministerialna prognoza inflacji (3,9 proc. w kwietniu) odsuwa widmo dalszych obniżek stóp procentowych, co z kolei także sprzyjało naszej walucie. Oczywiście sprzyjać musiał jej też rynek międzynarodowy, o czym niżej. W skali tygodnia dolar spadł o 2,1 proc. do 3,225 PLN (najniższe zamknięcie tygodnia od połowy stycznia), euro o 0,5 proc. do 4,35 PLN, a frank o 0,8 proc. do 2,888 PLN (kursy z 15:15 w piątek).
fot. mat. prasowe
Zagraniczne rynki walutowe
Ten tydzień należał do euro, którego cena wzrosła do 1,35 USD, a więc o 1,7 proc. w skali tygodniowej. Wspólnej walucie pomogły lepsze od oczekiwanych dane o produkcji przemysłowej w Niemczech, a również lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy (gospodarka straciła w kwietniu 540 tys. miejsc pracy - o 90 tys. mniej niż oczekiwano) nie skłoniły inwestorów do zakupu dolarów. Rynek coraz głębiej zastanawia się, czy USA znajdą finansowanie swojego deficytu budżetowego, co także szkodzi dolarowi.
Jen nie zmieniły wartości wobec dolara, ale osłabił się o 1,7 proc. wobec euro. Frank z kolei stracił 0,3 proc. do euro, ale zyskał 1,4 proc. do dolara.
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance