eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › 5 finansowych pułapek, które generuje kupno mieszkania

5 finansowych pułapek, które generuje kupno mieszkania

2015-10-11 00:33

Przeczytaj także: 5 rad dla zaciągających kredyt hipoteczny


4. Czas to pieniądz


Jeśli ponadto potencjalny nabywca rozważa kilka ofert lokali w różnych lokalizacjach powinien szczególną uwagę przywiązywać do kalkulacji kosztów dojazdów np. do pracy. Przyjmijmy, że nabywca mieszkania pracuje w centrum stolicy, a zastanawia się czy kupić mieszkanie na terenie Mokotowa (dzielnica blisko centrum), czy na Białołęce (dzielnica obrzeżna).

Do wyboru są dwa rozwiązania – jazda komunikacją miejską lub dojazdy autem (zakładamy, że pracownik ma do dyspozycji miejsce postojowe zapewnione przez pracodawcę). W obu wariantach oprócz oczywistych kosztów (biletu, paliwa czy zużycia auta) trzeba też uwzględnić koszty alternatywne regularnego marnowania czasu w korkach. O co chodzi? Każda godzina stracona na stanie w korku ma dla każdego jakąś wartość. Do kalkulacji przyjmiemy, że jest to 12 zł, czyli mniej więcej tyle ile wynosi przeciętna pensja netto.

Przyjrzyjmy się najpierw jak wyglądają koszty dla osoby, która korzysta z komunikacji miejskiej. Bilet miesięczny (bez ulg) kosztuje w stolicy 110 zł. Na dojazdy z Mokotowa pracownik będzie musiał poświęcić 13 godzin, a z Białołęki ponad 49 godzin miesięcznie. W efekcie łączne koszty dojazdów komunikacją miejską można oszacować na niecałe 270 zł w przypadku dojazdów z Mokotowa i ponad 700 zł z Białołęki. Różnica – 430 zł miesięcznie pozwalają w obecnych warunkach rynkowych opłacać ratę kredytu hipotecznego zaciągniętego na kwotę aż 96 tys. zł. W obecnych warunkach każde pożyczone na 30 lat 100 tys. zł wiąże się z koniecznością opłacania miesięcznej raty w kwocie około 450 zł.

Jeszcze bardziej wyraźna jest różnica w wariancie zakładającym codzienne podróże samochodem. Na dojazdy z Mokotowa pracownik będzie musiał poświęcić niecałe 12 godzin, a z Białołęki prawie 28 godzin miesięcznie. Do tego dochodzi koszt związany z wykorzystaniem samochodu (założono za autocentrum.pl, 87 groszy za kilometr). Dla mieszkańca Mokotowa wiąże się to z miesięcznym kosztem na poziomie niecałych 130 zł miesięcznie, ale już dojazdy z Białołęki pochłoną 630 zł miesięcznie. W efekcie łączne koszty dojazdów samochodem można oszacować na niecałe 270 zł w przypadku dojazdów z Mokotowa i ponad 960 zł z Białołęki. Różnica – 690 zł miesięcznie pozwalają w obecnych warunkach rynkowych opłacać ratę kredytu hipotecznego zaciągniętego na kwotę aż 153 tys. zł.

fot. mat. prasowe

Symulacja kosztów transportu z i do pracy w centrum stolicy

Szacunkowy koszt dojazdów autem z Białołęki to 630 złotych.


5. Raty kiedyś wzrosną


Na koniec pozostaje przestroga szczególnie aktualna dziś – w otoczeniu rekordowo niskich stóp procentowych. Kredyt z czasem może drożeć. Dobitnie przekonali się o tym Ci, którzy zadłużali się w obcych walutach, gdy relatywnie mało trzeba było płacić za zagraniczne waluty. Podwyżek rat muszą się jednak spodziewać także zadłużeni w złotym. Związane jest to ze zmianami wysokości stóp procentowych. Dziś są one na historycznie najniższych poziomach. W efekcie zadłużając się na 30 lat i 300 tys. zł trzeba się liczyć z miesięczną ratą na poziomie 1350 zł. Warto przypomnieć, że przed serią obniżek stóp (w 2012 roku) taki sam kredyt wiązał się z koniecznością opłacania miesięcznej raty na poziomie prawie 2000 zł.

Bartosz Turek,

poprzednia  

1 2 3

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: