eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › zamknięcie konta w KBSA
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 1. Data: 2003-08-08 15:07:10
    Temat: zamknięcie konta w KBSA
    Od: "Aleksandra" <r...@W...pl>

    Problem przedstawia sie nastepujaco:
    W zwiazku z przeprowadzka postanowilam zamknac konto w Kredyt Banku w Lublinie
    (i w zwiazku z tym wyplacic zgromadzone na nim pieniadze). I zdarzyly sie dwie
    dziwne rzeczy:
    1. Konto zostanie zamkniete dopiero za 2 miesiace.
    2. Pan wypisujacy dyspozycje wyplaty pieniedzy "pomniejszyl" kwote o pewna
    sume. W zwiazku z czym na koncie zostalo jeszcze troche pieniedzy. Niestety nie
    pamietalam dokladnej kwoty zgromadzonej na koncie, wiec nie protestowalam od
    razu. Pan dezaktywowal mi od reki karty do bankomatu.
    Po otrzymaniu wyciagu okazalo sie, ze na koncie jest pewna sumka, a nie za
    bardzo chcialam, zeby po tych dwoch meisiacach ona sie ulotnila. Sek w tym, ze
    do Lublina nie oplaca mi sie po to jechac. A karty mam znoszczone.

    W czym rzecz?
    Czy rzeczywiscie konto mozna zamknac po jakims czasie dopiero a nie od razu?
    Dlaczego ten Pan nie chcial wyplacic mi wszystkich pieniedzy? Czy na koncie
    trzeba pozostawic jakas sume?

    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2003-08-08 15:49:29
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>

    Aleksandra wrote:
    > W czym rzecz?
    > Czy rzeczywiscie konto mozna zamknac po jakims czasie dopiero a nie
    > od razu? Dlaczego ten Pan nie chcial wyplacic mi wszystkich
    > pieniedzy? Czy na koncie trzeba pozostawic jakas sume?

    Przez tenczas moga przyjsc platnosci z PZ, rozliczenia kart chargowych, albo
    z transakcji np. zagranicznych itp. itd. Nie jest to nic dziwnego.



  • 3. Data: 2003-08-09 12:30:52
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>

    Michał 'Amra' Macierzyński wrote:
    > Aleksandra wrote:
    >> W czym rzecz?
    >> Czy rzeczywiscie konto mozna zamknac po jakims czasie dopiero a nie
    >> od razu? Dlaczego ten Pan nie chcial wyplacic mi wszystkich
    >> pieniedzy? Czy na koncie trzeba pozostawic jakas sume?
    >
    > Przez tenczas moga przyjsc platnosci z PZ, rozliczenia kart
    > chargowych, albo z transakcji np. zagranicznych itp. itd. Nie jest to
    > nic dziwnego.

    Jak najbardziej, tylko że w dyspozycji zamknięcia powinna wówczas
    znaleźć się informacja, na jaki rachunek bank ma przelać kasę która
    zostanie po rozliczeniu.
    Alternatywą jest wypłata w kasie.

    Tak czy inaczej, pieniądze nie zginą. Tylko jeśli w dyspozycji
    zaznaczono, że środki klient podejmie w gotówce to być może trzeba
    będzie się do Kredyt Banku pofatygować po nią. A jeśli się faktycznie
    nie opłaca jechać, to po jakimś czasie (niech spece uściślą) bank to
    zaksięguje jako zysk nadzwyczajny.

    --
    ukłony - skowi
    skowi (at) gazeta pl
    gg: 2539349


  • 4. Data: 2003-08-09 20:16:34
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: "Aleksandra" <r...@W...pl>


    > Jak najbardziej, tylko że w dyspozycji zamknięcia powinna wówczas
    > znaleźć się informacja, na jaki rachunek bank ma przelać kasę która
    > zostanie po rozliczeniu.
    > Alternatywą jest wypłata w kasie.
    >
    > Tak czy inaczej, pieniądze nie zginą. Tylko jeśli w dyspozycji
    > zaznaczono, że środki klient podejmie w gotówce to być może trzeba
    > będzie się do Kredyt Banku pofatygować po nią. A jeśli się faktycznie
    > nie opłaca jechać, to po jakimś czasie (niech spece uściślą) bank to
    > zaksięguje jako zysk nadzwyczajny.

    Tylko ów Pan powiedział, że to co zostanie na koncie to będą tylko odsetki
    (groszowe sprawy) i przelew na konto więcej by kosztował, więc dyspozycja
    brzmiała, żeby te pieniądze przekazać na cele charytatywne. Problem w tym, że
    na koncie zostawił "troszeczkę" więcej niż te odsetki. Nie była to zawrotna
    suma, ale i neizbyt mała. Czy mam prawo czuć się oszukana?

    Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2003-08-09 20:58:58
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>

    Aleksandra wrote:
    >
    > Tylko ów Pan powiedział, że to co zostanie na koncie to będą tylko
    > odsetki (groszowe sprawy) i przelew na konto więcej by kosztował,
    > więc dyspozycja brzmiała, żeby te pieniądze przekazać na cele
    > charytatywne.

    Co takiego?
    Pierwszy raz się spotykam z takim kwiatkiem. To nie do wiary, żeby KB SA
    bawił się w dofinansowywanie organizacji charytatywnych w ten sposób.
    Czy tę dyspozycję podałaś na piśmie zamknięcia, czy "na gębę"?

    > Problem w tym, że na koncie zostawił "troszeczkę"
    > więcej niż te odsetki.

    Zostałaś zatem wprowadzona w błąd przez pracownika.

    > Nie była to zawrotna suma, ale i neizbyt mała.
    > Czy mam prawo czuć się oszukana?

    Oszukana - to za duże słowo. Pewnie reklamacja na piśmie rozwiąże
    problem i dostaniesz tę kasę.
    Niepokojące jest natomiast zachowanie tego pracownika. Może się po
    prostu pomylił, ale coś mi tu brzydko pachnie.

    --
    ukłony - skowi
    skowi (at) gazeta pl
    gg: 2539349


  • 6. Data: 2003-08-09 21:05:04
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> wrote in message
    news:bh3n17$23vm$1@foka1.acn.pl...
    > Aleksandra wrote:
    > >
    > > Tylko ów Pan powiedział, że to co zostanie na koncie to będą tylko
    > > odsetki (groszowe sprawy) i przelew na konto więcej by kosztował,
    > > więc dyspozycja brzmiała, żeby te pieniądze przekazać na cele
    > > charytatywne.
    >
    > Co takiego?
    > Pierwszy raz się spotykam z takim kwiatkiem. To nie do wiary, żeby KB SA
    > bawił się w dofinansowywanie organizacji charytatywnych w ten sposób.

    Malo widziales, mialem podobna sytuacje gdy zamykalem rachunek w KB. Mialem
    nawet zlozyc reklamacje, ale doszedlem do wniosku ze szkoda papieru. Ja
    jakos przeboleje strate, a z nimi juz wiecej nie bede mial doczynienia.

    Maciej


  • 7. Data: 2003-08-09 21:49:48
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>

    MK wrote:
    > "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> wrote in
    > message news:bh3n17$23vm$1@foka1.acn.pl...
    >> Co takiego?
    >> Pierwszy raz się spotykam z takim kwiatkiem. To nie do wiary, żeby
    >> KB SA bawił się w dofinansowywanie organizacji charytatywnych w ten
    >> sposób.
    >
    > Malo widziales, mialem podobna sytuacje gdy zamykalem rachunek w KB.
    > Mialem nawet zlozyc reklamacje, ale doszedlem do wniosku ze szkoda
    > papieru. Ja jakos przeboleje strate, a z nimi juz wiecej nie bede
    > mial doczynienia.

    Jestem gotów uwierzyć, że bank nie ma dopracowanej procedury zamknięcia
    konta. Ale możliwość przelewu na organizację charytatywną środków z
    rozliczenia musiałaby być jakoś umocowana przez bank - na przykład
    wewnętrzną instrukcją i polem do zaznaczenia lub możliwością wpisania w
    formularzu.
    Tylko co to by była za dotacja? Małe sumy i rzadkie wpływy. Kredyt Bank
    kojarzy mi się z "Ogniem i mieczem" i nie wierzę, że w taki nędzny
    sposób chcą budować swój wizerunek. A bezcelowo tego przecież nie robią.
    Dlatego podejrzewam co najmniej niekompetencje tego pana od zamknięcia
    rachunku. IMO powinna się nim zainteresować kontrola wewnętrzna.

    BTW, zahaczyliśmy o ciekawą sprawę ktora chyba nie ma jeszcze swojego
    odbicia prawnego. A mianowicie pobierania przez bank prowizji za przelew
    środków pozostałych po zamknięciu rachunku.
    Taka opłata IMO nie powinna być pobierana. Nawet jeśli jest w TOiP to
    bank nie powinien takiej operacji traktować jak standardowe zlecenie
    przelewu. Wszak bank nie umożliwia już w tym czasie korzystania ze
    swojej pełnej oferty, klient też nie chce korzystać - tylko biegnie
    sobie okres wypowiedzenia. Samo zlecenie wynika zaś z konieczności
    zadysponowania środkami, a nie z "widzimisię" klienta.
    Bank powinien wziąć na siebie koszty takiej operacji, zamiast traktować
    ją jak wykonanie usługi - chociażby ze względu na swój status
    "instytucji zaufania publicznego", nie mówiąc o dobrych obyczajach.

    --
    ukłony - skowi
    skowi (at) gazeta pl
    gg: 2539349


  • 8. Data: 2003-08-10 21:54:18
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: "Aleksandra" <r...@W...pl>

    > Aleksandra wrote:
    > >
    > > Tylko ów Pan powiedział, że to co zostanie na koncie to będą tylko
    > > odsetki (groszowe sprawy) i przelew na konto więcej by kosztował,
    > > więc dyspozycja brzmiała, żeby te pieniądze przekazać na cele
    > > charytatywne.
    >
    > Co takiego?
    > Pierwszy raz się spotykam z takim kwiatkiem. To nie do wiary, żeby KB SA
    > bawił się w dofinansowywanie organizacji charytatywnych w ten sposób.
    > Czy tę dyspozycję podałaś na piśmie zamknięcia, czy "na gębę"?

    Na piśmie. Jak ktoś już zauważył, bank to "instytucja zaufania publicznego' a
    ja jako prosta kobieta nie znająca się na bankowych operacjach postanowiłam
    zaufać panu jako reprezentatowi owej instytucji.

    W każdym bądź razie mam nadzieję, że albo zaszła pomyłka, albo pracownik był
    jeszcze lekko zielony (choć zwierzył mi się, że pracuje już tam 1,5 roku). Nie
    wiem co mam o tym myśleć.

    Pozdrawiam



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2003-08-10 22:05:45
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>

    Aleksandra wrote:
    >>
    >> Co takiego?
    >> Pierwszy raz się spotykam z takim kwiatkiem. To nie do wiary, żeby
    >> KB SA bawił się w dofinansowywanie organizacji charytatywnych w ten
    >> sposób. Czy tę dyspozycję podałaś na piśmie zamknięcia, czy "na
    >> gębę"?
    >
    > Na piśmie. Jak ktoś już zauważył, bank to "instytucja zaufania
    > publicznego' a ja jako prosta kobieta nie znająca się na bankowych
    > operacjach postanowiłam zaufać panu jako reprezentatowi owej
    > instytucji.

    Zadzwoń do tego oddziału i porozmawiaj z dyrektorem.

    > W każdym bądź razie mam nadzieję, że albo zaszła pomyłka, albo
    > pracownik był jeszcze lekko zielony (choć zwierzył mi się, że pracuje
    > już tam 1,5 roku). Nie wiem co mam o tym myśleć.

    Mam nadzieję, że to wyjaśnisz i dasz odpowiedź na grupę.
    Jak się okaże że KBSA jednak uprawia taki sponsoring, to trochę śmiechu
    nas czeka ;)

    --
    ukłony - skowi
    skowi (at) gazeta pl
    gg: 2539349


  • 10. Data: 2003-08-10 23:28:53
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On 8 Aug 2003 17:07:10 +0200, "Aleksandra" <r...@W...pl>
    wrote:

    >1. Konto zostanie zamkniete dopiero za 2 miesiace.
    a co masz w regulaminie?

    >Czy rzeczywiscie konto mozna zamknac po jakims czasie dopiero a nie od razu?

    tak - wynika to przecież z umowy, którą zawarłeś...

    >Dlaczego ten Pan nie chcial wyplacic mi wszystkich pieniedzy? Czy na koncie
    >trzeba pozostawic jakas sume?

    IMHO nie. Ale trzeba zadbać o to, żeby wszystkie obciążenia zostały
    pokryte.

    Np. wiesz, że jedyną płatnością przez kartę, która jeszcze nie została
    rozliczona jest 15,90 za "Enter" w Empliku (:-), to wypadałoby
    pozostawić tę kwotę na rachunku. Reszta (minus ew. opłaty za
    prowadzenie rachunku w okresie wypowiedzenia) - to Twoje pieniądze.
    --
    Jarek Andrzejewski

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1