Witam!

Własnie mBank wysłał do mnie komunikat, żeby "bla bla masz juz konto 2
lata, wypełnij wniosek o kartę kredytową". No to wypełniłem. Nawet dwa razy
:-)

Za pierwszym razem wybrałem opcję przeniesienia z "innego akceptowanego
banku" - max limit został wyliczony na... 2400

Za drugim razem wybrałem opcję bez przenoszenia - max limit został
wyliczony na... 7100!

Lekka paranoja, bo w obydwu przypadkach podałem dokładnie te same kwoty
dochodów i inne parametry.

Za kartę podziękowałem - nie zatwierdziłem wniosków :-)

--
Pozdrawiam
Kamil Paszkiewicz

"Jedzmy gówna! Przecież miliony much nie mogą nie mieć racji..."
W. Łysiak

do góry

Kamil Paszkiewicz napisał(a):

> Witam!
>
> Własnie mBank wysłał do mnie komunikat, żeby "bla bla masz juz konto 2
> lata, wypełnij wniosek o kartę kredytową". No to wypełniłem. Nawet dwa razy
> :-)

Ja już chyba z 5 i za każdym razem według ich nie mam zdolności kredytowej
:)))))

>
> Za pierwszym razem wybrałem opcję przeniesienia z "innego akceptowanego
> banku" - max limit został wyliczony na... 2400
>
> Za drugim razem wybrałem opcję bez przenoszenia - max limit został
> wyliczony na... 7100!

Marketing? ;)


>
> Lekka paranoja, bo w obydwu przypadkach podałem dokładnie te same kwoty
> dochodów i inne parametry.
>
> Za kartę podziękowałem - nie zatwierdziłem wniosków :-)

Słuszna decyzja ;)




--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
*ICQ-79050392* *Tlen-msprungk*
*GG-1447098*
*UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*

do góry

A ja nie podziękowałem za kartę kredytową. W ogóle nie przyjęto mojego
wniosku telefonicznie. Najpierw kobieta zadała pytania, m.in. o źródła
dochodów. Jako zapytany, odpowiedziałem: z umowy o pracę, inne takie i
takie żródła oraz czasami dochody z umów-zleceń. Na to ona: a jaka data
tej umowy-zlecenia? Której umowy? Pierwszej-odpowiedziała. Zdziwiony
usiłowałem tłumaczyć, że umowa zakończona, zapłacona i zapomniana. Nie
będę teraz szukał starych kopii. Na to ona, że nie przyjmie wniosku, bo
komputer nie pozwala. Zmarnowałem pół godziny plus koszt połączenia.
Napisałem skargę. Po dwóch dniach, nie doczekawszy się reakcji, poza
otrzymaną odpowiedzią, że miesiąc mają na odpowiedź, dopisałem, że
rezygnuję z całego zamierzenia, i odpowiedzi banku też, bo nie chcę
trzymać tak długo w głowie wiszącej sprawy. Na nic argumentacja, że
jeśli w żywym banku panienka w okienku nie przyjmie mi wniosku, to
zgłaszam to kierownikowi sali i nie czekam miesiąc na jego reakcję.
Przyzwoity bank przyjmuje każdy wniosek. Najwyżej nie przychyla się do
prośby. A na pewno nie odrzuca, tylko z powodu własnych trudności w
odnotowaniu faktów.

I chyba dobrze się stało. Przyroda sama reguluję życie i broni przed
niedorobionymi pomysłami (posiadania karty Visa w mBanku).


Z pozdrowieniami,

Czesław Bajer



Użytkownik Markus Sprungk napisał:
> Kamil Paszkiewicz napisał(a):
>
>
>>Witam!
>>
>>Własnie mBank wysłał do mnie komunikat, żeby "bla bla masz juz konto 2
>>lata, wypełnij wniosek o kartę kredytową". No to wypełniłem. Nawet dwa razy
>>:-)
>
>
> Ja już chyba z 5 i za każdym razem według ich nie mam zdolności kredytowej
> :)))))
>
>
>>Za pierwszym razem wybrałem opcję przeniesienia z "innego akceptowanego
>>banku" - max limit został wyliczony na... 2400
>>
>>Za drugim razem wybrałem opcję bez przenoszenia - max limit został
>>wyliczony na... 7100!
>
>
> Marketing? ;)
>
>
>
>>Lekka paranoja, bo w obydwu przypadkach podałem dokładnie te same kwoty
>>dochodów i inne parametry.
>>
>>Za kartę podziękowałem - nie zatwierdziłem wniosków :-)
>
>
> Słuszna decyzja ;)
>
>
>
>

do góry

On 10/28/2004 2:58 PM, Kamil Paszkiewicz wrote:
> Witam!
>
> Własnie mBank wysłał do mnie komunikat, żeby "bla bla masz juz konto 2
> lata, wypełnij wniosek o kartę kredytową". No to wypełniłem. Nawet dwa razy
> :-)
>
> Za pierwszym razem wybrałem opcję przeniesienia z "innego akceptowanego
> banku" - max limit został wyliczony na... 2400
>
> Za drugim razem wybrałem opcję bez przenoszenia - max limit został
> wyliczony na... 7100!

[...]

Mój znajomy informatyk mówi, że tak jest (tzn. wyskakuje bzdurny
komunikat) gdy wybierzesz opcję, której programista nie przewidział -
liczba komunikatów wyjściowych jest ograniczona.

W niedalekiej przyszłosci może zdarzyć się, ze w rubryce zawód
wykonywany zaznaczysz : członek zarządu - i z drukarki dostaniesz od
razu prawomocny wyrok, np. 5 lat bez zawiasów + adres pierdla i datę
stawienia; będiesz zadowolony, jak będziesz mógł zaznaczyć wybrany
"radio button":

* Rawicz
* Wronki
* Sztum
* Fordon
* Poltulice
....

Enter

Pzdr: Catbert

do góry