eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Re: Bank mówi doplac
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2009-03-25 09:04:52
    Temat: Re: Bank mówi doplac
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com>

    Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:gqbvsq$7ql$1@news3.onet...
    > "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
    >
    >> Wybacz, ale nie będę tracił czasu na szukanie w grubych rocznikach
    >> statystycznych argumentów na dyskusję z osobą, która uważa że sytuacja
    >> życiowa Polaków jest teraz gorsza niż kiedykolwiek.
    >
    > Acha, czyli tak jak mówiłem - walnąłeś sobie z bańki danymi swoich
    > znajomych i uważasz, że tak mają wszyscy.

    Chcesz danych to sobie znajdź.


    > I znów ten sam problem - przeinaczasz cudze wypowiedzi. Nigdzie nie
    > napisałem, że sytuacja życiowa Polaków jest teraz gorsza niż kiedykolwiek.


    Napisałeś, że jest kryzys.
    Teraz chcesz się z tego wykręcić przez to że Ty rozumiesz kryzys inaczej niż
    wszyscy?

    >
    >> A kto jest sprawcą stanu rzeczy Twoim zdaniem?
    >
    > Przecież sam to wcześniej napisałeś.

    Pytam się o Twoje zdanie.

    >> Jak długo można obecnie nie mieć pracy? Miesiąc, dwa?
    >
    > Popytaj ludzi. Zwłaszcza w miejscach, gdzie bezrobocie sięga 20%, a jedyny
    > zakład "żywiciel" przeniósł się z produkcją do państwa-matki albo w ogóle
    > zbankrutował.

    Są takie miasta owszem. Jednak ludzie tam żyli i wiedzieli że miasteczko
    jest zależne od jednego pracodawcy, I GODZILI SIĘ NA TO RYZYKO. Przecież
    zadali sobie pytanie co by było, gdyby i pogodzili się z sytuacją.
    Pozostałe miasta tak samo. Mieliśmy już 19 lat wolności i przez ten czas
    można coś zrobić, a nie siedzieć na dupie. Takie miasta są też w mojej
    okolicy. Mieszka tam wielu leserów, którzy czekają na coś. Nie wiem na co. I
    wiesz co? Za 10 lat będzie tam to samo. Ambitni wyjadą, a ciamajdy będą
    czekać na pomoc rozmnażając się. Takie getta niemocy.

    >>> Zatem nie pieprz o leniach i nieudacznikach w odniesieniu do ludzi,
    >>> którzy nie są niczemu winni.
    >
    >> Konkretnie o kogo pytasz? Są winni pośrednio, bo nie zmienili systemu.
    >> Byli bierni.
    >
    > Czyli Ty również.

    Tak, jestem winny. Ale mi jest dobrze. O to mi chodziło.
    :-)

    >> Jakie klapki? Ja widzę co się dzieje.
    >
    > Sorki, ale gówno widzisz.

    Aha. Skoro Ty tak mówisz, to nie mam wątpliwości.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1