eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › 419 - ponownie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2007-05-13 17:03:29
    Temat: Re: 419 - ponownie
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    "Marcin Nowakowski" <m...@...sygnaturce.pl> wrote in message
    news:f27dse$rp4$2@news.dialog.net.pl...
    > Dnia 2007-05-13 18:04, MK stwierdził, że:
    >> 1/ kto zna numer mojego konta?
    >
    > "witam,
    > czy w zwiazku z ujawnieniem nr konta bankowego oraz danych ( imienia
    > nazwiska adresu) istnieje jakies ryzyko niekontrolowanego wyplywu srodkow
    > z konta?"
    >

    Nie lapie o co chodzi... moze niezbyt jasno sie wyrazilem. Numer konta do
    spraty karty kredytowej znaja osoby pracujace w banku, tym w ktorym mam
    karte (wiec dla nich dosc latwe byloby zdobycie numeru karty) lub pracownicy
    banku z ktorego dokonuje przelewow.

    >> 2/ czy wiecej osob zna numer mojego konta czy numer mojej karty?
    >
    > numer konta == numer karty
    >

    No i co z tego? Czy numer rachunku do splaty karty zostawiasz w kazdym
    sklepie?

    >> 3/ czy bardziej prawdopodobne jest, ze znajdzie sie ktos nieuczciwy wsrod
    >> pracownikow sklepow w ktorych dokonuje platnosci, czy wsrod pracownikow
    >> banku majacych dostep do informacji o przelewach?
    >
    > j.w.
    >

    Moglbys wyjasnic, ktore wyzej? Tez nie lapie....

    MK

    PS. Ciekawe kiedy sie pojawia pytania, czy bezpieczenie jest otwierac konto,
    czy bezpiecznie wystepowac o karte, czy bezpiecznie dokonywac przelewow,
    itp.


  • 12. Data: 2007-05-13 18:21:47
    Temat: Re: 419 - ponownie
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Sun, 13 May 2007 19:01:44 +0200, Miernik
    <p...@p...miernik.name> wrote:

    >U nas
    >prowizja za płatność jest dla wielu zerowa, lub 50 groszy, a w
    >najgorszym wypadku 1 zł (przelew z Inteligo na konto w innym banku)
    Znam gorszy wypadek - 2 zl z BPH firmowego.

    WAM
    --
    nad morze? www.nadmorze.pl


  • 13. Data: 2007-05-13 18:41:16
    Temat: Re: 419 - ponownie
    Od: " atott" <a...@g...pl>

    Miernik <p...@p...miernik.name> napisał(a):

    > atot <a...@n...gazeta.pl> wrote:
    > > witam, czy w zwiazku z ujawnieniem nr konta bankowego oraz danych (
    > > imienia nazwiska adresu) istnieje jakies ryzyko niekontrolowanego
    > > wyplywu srodkow z konta?
    >
    > Miliony osób ujawnia takie dane przypadkowym osobom sprzedając coś na
    > Allegro. A jakoś nie słychać o masowych niekontrolowanych wypływach
    > środków z tego powodu, w ogóle o takich wypływach nie słychać, więc
    > można wnioskować że niczym to nie grozi, gdyby tak nie było to
    > sprzedający na Allegro by się o tym szybko przekonali.
    >
    > Tylko w USA tak jest że mając czyiś numer konta można komuś wyczyścić
    > konto (przez polecenie zapłaty które tam działa bez papierów i
    > podpisów), dlatego na amerykańskich serwisach aukcyjnych, np. eBay
    > raczej nikt nie poda kupującemu numeru konta, każą płacić kartą przez
    > Paypal, przez co jest dodatkowa strata około 2.9% na prowizji co jest
    > dosyć nieprzyjemne szczególnie jak sprzedajesz drogi przedmiot. U nas
    > prowizja za płatność jest dla wielu zerowa, lub 50 groszy, a w
    > najgorszym wypadku 1 zł (przelew z Inteligo na konto w innym banku)
    > niezależnie od kwoty, a tam prowizja za płatność może iść w
    dziesiątki
    > dolarĂłw.
    >
    witam,
    wlasnie o allegro chodzi. poproszono mnie o przetlumaczenie kawalka tekstu z
    ang na pol przez allegro (usluga). usluge wykonalem, tyle ze trescia tekstu
    jest wlasnie taki slynny liscik '419' typu : jestem Nigeryjka, siedze w
    obozie dla uchodzcow, mam 10 milionow USD na koncie dziadka. pomoz mi wydobyc
    te pieniadze itd... moje dane poszly do zlecajacego ale zaczalem podejrzewac
    ze to on(ona) wlasnie jest autorem przekretu... reszta moich watpliowsci na
    poczatku watku. i co wy na to?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2007-05-13 19:03:53
    Temat: Re: 419 - ponownie
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    " atott" <a...@g...pl> writes:

    > witam,
    > wlasnie o allegro chodzi. poproszono mnie o przetlumaczenie kawalka tekstu z
    > ang na pol przez allegro (usluga). usluge wykonalem, tyle ze trescia tekstu
    > jest wlasnie taki slynny liscik '419' typu : jestem Nigeryjka, siedze w
    > obozie dla uchodzcow, mam 10 milionow USD na koncie dziadka. pomoz mi
    > wydobyc
    > te pieniadze itd... moje dane poszly do zlecajacego ale zaczalem podejrzewac
    > ze to on(ona) wlasnie jest autorem przekretu... reszta moich watpliowsci na
    > poczatku watku. i co wy na to?

    Na Twoim miejscu zawiadomilbym o tym prokurature, albo tych od
    "elektronicznej przestepczosci" w KG policji. Chyba ze chcesz
    byc ew. brany pod uwage jako wspolnik. Zlecajacy moze nie jest
    autorem przekretu, ale pewnie jednym z wykonawcow.

    BTW: za usluge zaplacili?
    --
    Krzysztof Halasa


  • 15. Data: 2007-05-13 19:11:28
    Temat: Re: 419 - ponownie
    Od: Marcin Nowakowski <m...@...sygnaturce.pl>

    Dnia 2007-05-13 19:03, MK stwierdził, że:
    >> Dnia 2007-05-13 18:04, MK stwierdził, że:
    >>> 1/ kto zna numer mojego konta?
    >>
    >> "witam,
    >> czy w zwiazku z ujawnieniem nr konta bankowego oraz danych ( imienia
    >> nazwiska adresu) istnieje jakies ryzyko niekontrolowanego wyplywu
    >> srodkow z konta?"
    >
    > Nie lapie o co chodzi... moze niezbyt jasno sie wyrazilem. Numer konta
    > do spraty karty kredytowej znaja osoby pracujace w banku, tym w ktorym
    > mam karte (wiec dla nich dosc latwe byloby zdobycie numeru karty) lub
    > pracownicy banku z ktorego dokonuje przelewow.

    Może miał gdzieś podany numer? Nie wiem. W każdym razie człowiek pyta,
    jakie są konsekwencje wydostania się tego numeru a nie o to, kto ten
    numer może ujawnić.

    >>> 2/ czy wiecej osob zna numer mojego konta czy numer mojej karty?
    >>
    >> numer konta == numer karty
    >>
    >
    > No i co z tego? Czy numer rachunku do splaty karty zostawiasz w kazdym
    > sklepie?

    Jak co? Kamil napisał, masz numer konta, czyli masz numer karty. Pytanie
    dotyczy tego "co może się stać" a nie "kto może posiadać".

    >>> 3/ czy bardziej prawdopodobne jest, ze znajdzie sie ktos nieuczciwy
    >>> wsrod pracownikow sklepow w ktorych dokonuje platnosci, czy wsrod
    >>> pracownikow banku majacych dostep do informacji o przelewach?
    >>
    >> j.w.
    >
    > Moglbys wyjasnic, ktore wyzej? Tez nie lapie....

    Jasne.
    Autor wątka zapytał jakie konsekwencje mogą się zrodzić z tego, że ktoś
    posiada jego numer konta.
    Odpowiedź brzmi "na dzień dzisiejszy żadne, chyba, że numer konta to
    numer karty kredytowej".

    > MK
    >
    > PS. Ciekawe kiedy sie pojawia pytania, czy bezpieczenie jest otwierac
    > konto, czy bezpiecznie wystepowac o karte, czy bezpiecznie dokonywac
    > przelewow, itp.

    Może wtedy, gdy niektóre banki zmienią system numeracji kont na takie,
    które są różne od numerów kart?

    --
    Marcin Nowakowski
    MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
    mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
    GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+


  • 16. Data: 2007-05-13 20:24:13
    Temat: Re: 419 - ponownie
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Sun, 13 May 2007 19:01:44 +0200, Miernik napisał(a):

    > Tylko w USA tak jest że mając czyiś numer konta można komuś wyczyścić
    > konto (przez polecenie zapłaty które tam działa bez papierów i podpisów)

    Kurczę, a ja zawsze myślałem, że to taki dynks w tych filmach!

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
    http://www.allegro.pl/item194237128_fujitsu_siemens_
    amilo_a_1800_bcm_.html


  • 17. Data: 2007-05-13 23:05:20
    Temat: Re: 419 - ponownie
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Dnia Sun, 13 May 2007 19:01:44 +0200, Miernik napisał(a):

    > atot <a...@n...gazeta.pl> wrote:
    >> witam, czy w zwiazku z ujawnieniem nr konta bankowego oraz danych (
    >> imienia nazwiska adresu) istnieje jakies ryzyko niekontrolowanego
    >> wyplywu srodkow z konta?
    >
    > Miliony osób ujawnia takie dane przypadkowym osobom sprzedając coś na
    > Allegro. A jakoś nie słychać o masowych niekontrolowanych wypływach
    > środków z tego powodu, w ogóle o takich wypływach nie słychać, więc
    > można wnioskować że niczym to nie grozi, gdyby tak nie było to
    > sprzedający na Allegro by się o tym szybko przekonali.

    Teoretycznie mając numer konta, można wystawić czek, sfałszować podpis, i
    ten czek zrealizować. Tyle że pewnie z praktyką byłoby gorzej ...
    podejrzewam że większość obsługi banków dawno żadnego czaku na oczy nie
    widziała, a co dopiero takie na niestandardowych drukach.

    p. m.


  • 18. Data: 2007-05-14 15:54:13
    Temat: Re: 419 - ponownie
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>

    blad napisał(a) w wiadomości: ...
    >
    >albo jak konto jest numerem KK jak to kiedyś w niektórych bankach
    >bywało
    >(np. WBK, Citi)


    VC debetowa wypukła Pekao SA chyba jeszcze jest.

    Arek



  • 19. Data: 2007-05-14 21:51:39
    Temat: Re: 419 - ponownie
    Od: Piotr Gralak <g...@g...pl>

    Olgierd napisał(a):
    > Dnia Sun, 13 May 2007 19:01:44 +0200, Miernik napisał(a):
    >
    >> Tylko w USA tak jest że mając czyiś numer konta można komuś wyczyścić
    >> konto (przez polecenie zapłaty które tam działa bez papierów i podpisów)
    >
    > Kurczę, a ja zawsze myślałem, że to taki dynks w tych filmach!
    >

    Bez przesady z tym straszeniem DD. W Irlandii działa to podobnie. Podaje
    się wierzycielowi numer i upoważnia go do obciążania konta a ten bez
    żadnych papierków wykonuje DD. Jest to bardzo wygodne, ale w niczym nie
    narusza bezpieczeństwa właściciela konta, gdyż w każdej chwili można
    zażądać zwrotu środków.

    PG


  • 20. Data: 2007-05-15 06:24:05
    Temat: Re: 419 - ponownie
    Od: "Miroo" <m...@R...o2.pl>

    Użytkownik "Piotr Gralak" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:f2aln4$odd$1@inews.gazeta.pl...
    > Bez przesady z tym straszeniem DD. W Irlandii działa to podobnie. Podaje
    > się wierzycielowi numer i upoważnia go do obciążania konta a ten bez
    > żadnych papierków wykonuje DD. Jest to bardzo wygodne, ale w niczym nie
    > narusza bezpieczeństwa właściciela konta, gdyż w każdej chwili można
    > zażądać zwrotu środków.

    No to chyba już niedługo.. Za dużo naszych tam pojechało :(
    --
    Pozdrawiam
    Miroo

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1