A kiedys "Alicja" to byl produkt roku - obsypywany pochwałami i
wyróżnieniami.
Dzis okazuje się że wyróżnienie powinien dostac ktos kto go wymyslil
z korzyscią dla banku a nie dla klienta.
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,51985
21.html

Cytat: "W 1996 r. pożyczyłam ok. 37 tys. zł. Kredyt spłacam zgodnie z
harmonogramem. Spłaciłam ponad 52 tys. zł, a i tak zostało mi jeszcze
ok. 90 tys. zł"
- czyż to nie idealny dla banku produkt :-)
piszą, że "twórcy kredytu pomylili się w rachubach" ale wg mnie z
pewnością liczyli na to że dobrze na tym zarobią
A pomysł polegał na tym, że odsetki były odroczone, dopisywane do
kapitału co powodowało liczenie "odsetek od odsetek" a inflacja wtedy
była ok 25% - i petla na szyję gotowa
*** blad ***

do góry

blad pisze:
> A kiedys "Alicja" to byl produkt roku - obsypywany pochwałami i
> wyróżnieniami.
> Dzis okazuje się że wyróżnienie powinien dostac ktos kto go wymyslil
> z korzyscią dla banku a nie dla klienta.
> http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,51985
21.html
>
> Cytat: "W 1996 r. pożyczyłam ok. 37 tys. zł. Kredyt spłacam zgodnie z
> harmonogramem. Spłaciłam ponad 52 tys. zł, a i tak zostało mi jeszcze
> ok. 90 tys. zł"
> - czyż to nie idealny dla banku produkt :-)
> piszą, że "twórcy kredytu pomylili się w rachubach" ale wg mnie z
> pewnością liczyli na to że dobrze na tym zarobią
> A pomysł polegał na tym, że odsetki były odroczone, dopisywane do
> kapitału co powodowało liczenie "odsetek od odsetek" a inflacja wtedy
> była ok 25% - i petla na szyję gotowa
> *** blad ***

Jak ja się cieszę, że solidnie zaciskając pasa spłaciłem całość grubo
przed terminem. Ale od początku widziałem, w jakim tempie rosną odsetki.
Z tym, że u mnie było to ok. 17%.
Ufff.

--
Pete

do góry

blad napisał(a):
> A pomysł polegał na tym, że odsetki były odroczone, dopisywane do
> kapitału co powodowało liczenie "odsetek od odsetek" a inflacja wtedy
> była ok 25% - i petla na szyję gotowa

To nie bank jest winien tylko ludzie ktorzy nie mysla. Zupelnie tak jak
ci, co dostaja KK Eurobanku z limitem 10k i wyplacaja gotowke po 100 zl
dziennie z bankomatu po czym po 3 miesiacach nie stac ich nawet na
splacanie kwoty minimalnej.


--
Mithos

do góry

Użytkownik "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl> napisał w wiadomości
news:g068ak$eqi$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> piszą, że "twórcy kredytu pomylili się w rachubach" ale wg mnie z
> pewnością liczyli na to że dobrze na tym zarobią

Po prostu nie był to produkt dla półdebili. A że półdebile, względnie osoby
z góry zamierzajace go nie spłacić go wzięli i nie rozumieli na czym polega,
to już raczej nie wina banku wprost.

marekz

do góry

Myslisz, że półdebilstwem było kupno [na kredyt] małego mieszkania po 1650 zł/m2
wartego dziś rynkowo 8500 zł/m2 ?
To prawda, mądry brał duże ;-)
JaC


-----

> Po prostu nie był to produkt dla półdebili.
> A że półdebile, względnie osoby z góry zamierzajace go nie spłacić go wzięli i nie
rozumieli na czym polega, to już
raczej nie wina banku wprost.

do góry

Użytkownik "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl> napisał w wiadomości
news:g068ak$eqi$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>A kiedys "Alicja" to byl produkt roku - obsypywany pochwałami i
>wyróżnieniami.
> Dzis okazuje się że wyróżnienie powinien dostac ktos kto go wymyslil
> z korzyscią dla banku a nie dla klienta.
> http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,51985
21.html

Moja małżonka miała ten kredyt.
Jak zorientowałem się o co chodzi, zaczęliśmy spłacać więcej niż raty, bo
raty na początku nie starczały nawet na odsetki.
Reszta odsetek dopisywała się do kapitału.
Sprytne i pogrążające dla nieświadomych :)

do góry

Użytkownik "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl> napisał w wiadomości
news:g068ak$eqi$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>A kiedys "Alicja" to byl produkt roku - obsypywany pochwałami i
>wyróżnieniami.
> Dzis okazuje się że wyróżnienie powinien dostac ktos kto go wymyslil
> z korzyscią dla banku a nie dla klienta.

Jak ktos splacal raty minimalne - ponizej odsetek - to sam sie wpieprzyl w
maliny.
Ja go splacilem dzieki czemu kupilem mieszkanie w Gdansku po 1500 zl za metr
....

do góry

Użytkownik "Robert Wicik" <r...@n...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:g06vju$c51$1@news.onet.pl...
> Moja małżonka miała ten kredyt.
> Jak zorientowałem się o co chodzi, zaczęliśmy spłacać więcej niż raty, bo
> raty na początku nie starczały nawet na odsetki.
> Reszta odsetek dopisywała się do kapitału.
> Sprytne i pogrążające dla nieświadomych :)
>
Bralem ten kredyt w 1998 roku i zanim go wzialem kobietka mi cierpliwie
tlumaczyla jego mechanizm.
Widocznie bank juz wiedzial ze niektorzy popadli w samonakrecajacy sie
mechanizm zadluzenia....

do góry

"blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl> writes:

> Cytat: "W 1996 r. pożyczyłam ok. 37 tys. zł. Kredyt spłacam zgodnie z
> harmonogramem. Spłaciłam ponad 52 tys. zł, a i tak zostało mi jeszcze
> ok. 90 tys. zł"
> - czyż to nie idealny dla banku produkt :-)

Dosc interesujacy, rzeczywiscie. Ciekawe ilu klientow przestalo splacac.

> piszą, że "twórcy kredytu pomylili się w rachubach" ale wg mnie z
> pewnością liczyli na to że dobrze na tym zarobią

Pewnie tak, jak w przypadku kazdego kredytu chyba?

> A pomysł polegał na tym, że odsetki były odroczone, dopisywane do
> kapitału co powodowało liczenie "odsetek od odsetek" a inflacja wtedy
> była ok 25% - i petla na szyję gotowa

Odroczenie odsetek nie ma znaczenia tak naprawde. Istotna jest ich
wysokosc (efektywna), oraz wielkosc i czestotliwosc rat. Jesli rata
wystarcza tylko/glownie na splate odsetek (albo nie wystarcza), to
takie sa efekty.
--
Krzysztof Halasa

do góry

W efekcie (licząc wzrost cen mieszkań) i tak większość
kredytobiorców jest 'do przodu', czyli nie ma nad czym płakać.

a.

do góry