Hmm - nie wiem - wystrzelac? Zatopic kopalnie??? Do budowy drog i
infrastruktury zmusic???
Tak ciekaw jestem - to pytanie do przeciwnikow zarowno SLD jak i AWS (i
podobnej "prawicy") jak ten problem rozwiazac? Moze "zelazny Miller" ;))))
Marzenia.

-----------
Program reformy górnictwa na lata 2003-2006

gazeta.pl Piotr Purzyński, Sławomir Starzyński (05-07-02 21:35)

Zwolnienie 27,5 tys. osób, likwidacja kolejnych kopalń, utworzenie i
prywatyzacja trzech koncernów węglowych zamiast siedmiu spółek - to
założenia programu reformy górnictwa na lata 2003-2006, który w piątek w
Warszawie przedstawiło Ministerstwo Gospodarki.

Program reformy górnictwa resort gospodarki przedstawił wczoraj w Warszawie
podczas Konferencji Programowej SLD. Prezentacja wywołała burzę. - Co my
powiemy ludziom? - pytali samorządowcy Sojuszu ze Śląska.

Według umiarkowanego scenariusza, z kopalń odejdzie 19,5 tys. osób.
Scenariusz przyspieszony zakłada zwolnienie 27,5 tys. osób. - Przypomnimy
posłom SLD, że startowali do wyborów z hasłami "dość likwidacji kopalń".
Stworzymy koalicję z tych posłów, którym przez ostatni rok nie odebrało
rozumu - tak zareagował Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku
Zawodowego Górników w Polsce. Związek już wczoraj rozdawał w kopalniach
ulotki krytykujące ten program. Czerkawski zapowiedział rozmowy z
"Solidarnością" na temat wspólnych działań.

- To wywoła niepokoje społeczne - ostrzega Henryk Nakonieczny, szef
górniczej "Solidarności".

W latach 2003-2005 płace w górnictwie mają być zamrożone na poziomie tego
roku. Warunkiem ich wzrostu w 2006 roku ma być dodatni wynik finansowy netto
branży. Minister gospodarki Jacek Piechota zapowiedział też likwidację
kolejnych kopalń z najwyższymi kosztami i niebezpiecznymi warunkami
eksploatacji. W kopalniach, jak w hutnictwie, ma też obowiązywać
czterobrygadowy system pracy.

do góry

Pamiętam jakie nastroje towarzyszyły likwidacji kopalń
w Anglii , Belgii , Francji .
Nie widze sensu utrzymywania na koszt społeczny
nierentownych przedsiębiorstw , jest to naturalny trend
do likwidacji przedsiębiorstw z których oprócz strat
nie generuje sie zysków . Jestem za takimi ruchami.
Inną sprawą jest przygotowanie zatrudnienia i całej
infrastruktury dla zwolnionych górników. Tutaj należy
poswięcać uwagę a nie na obronę upadłych kopalń .
To są koszta które sa nieuniknione, koszta ofiar społecznych.
Świadomość koniecznosci i nieuchronności może być
bardzo cenioną wartością dla pozostających w obliczu
utraty stałego zródła utrzymania .
Bogdan

do góry

bogdan wrote:
>
> Pamiętam jakie nastroje towarzyszyły likwidacji kopalń
> w Anglii , Belgii , Francji .
> Nie widze sensu utrzymywania na koszt społeczny
> nierentownych przedsiębiorstw , jest to naturalny trend
> do likwidacji przedsiębiorstw z których oprócz strat
> nie generuje sie zysków.

po prostu nie mamy innego wyjscia, w minionej epoce wydobywalismy
do 3 razy wiecej wegla niz potrzeba teraz

do góry

>
>
> bogdan wrote:
> >
> > Pamiętam  jakie  nastroje  towarzyszyły likwidacji kopalń
> > w  Anglii , Belgii ,  Francji .
> > Nie  widze  sensu  utrzymywania  na  koszt  społeczny
> > nierentownych  przedsiębiorstw , jest  to  naturalny  trend
> > do  likwidacji  przedsiębiorstw z  których  oprócz  strat
> > nie  generuje  sie  zysków.
>
> po prostu nie mamy innego wyjscia, w minionej epoce wydobywalismy
> do 3 razy wiecej wegla niz potrzeba teraz

Kopalnie juz generuja zyski jednak odsetki od starych zobowiazan i sztuczne
ograniczenia nazucane przez "panstwo" w sumie daja "-"

Cobra JM


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Kopalnie juz generuja zyski jednak odsetki od starych zobowiazan i
sztuczne
> ograniczenia nazucane przez "panstwo" w sumie daja "-

Taaaa. Ktore to generuja zysk i jaki???

Polecam:

http://arch.rp.pl/a/rz/2002/04/20020422/200204220030
.html?k=on&t=20010608200
20708

i kilka kawaleczkow:


Mimo zwolnienia ogromnej liczby, bo ok. 100 tys. osób z górnictwa,
zmniejszenia zdolności wydobywczych o ok. 30 mln ton węgla, czyli stopniowej
likwidacji 22 kopalń, węgla jest na rynku za dużo.

Górnictwo w ubiegłym roku przyniosło stratę 1,2 mld zł, czyli
dwunastokrotnie większą niż przewidywano w skorygowanym programie reformy. Z
budżetu państwa wypłacono w minionym roku ok. 1 mld zł na likwidację kopalń.
Spada sprzedaż węgla, spółki węglowe nie mają gotówki.

Dla branży znów nadchodzą ciężkie czasy - maleje sprzedaż węgla (do tej pory
o ponad pół miliona ton w porównaniu z rokiem ubiegłym), elektrownie
kontraktują mniej, spadają ceny na rynkach światowych. Mimo wzrostu ilości
eksportowanego węgla, przychody z tego tytułu są mniejsze. Ze nieoficjalnych
jeszcze danych o wynikach górnictwa (po przeprowadzeniu audytu) wiadomo, że
ubiegłoroczna strata branży wynosi ok. 1,2 mld zł - informuje wiceminister
Marek Kossowski.

W projekcie reformy zakładano, że w roku 2001 górnictwo osiągnie zysk netto
ok. 410 mln zł, po przeprowadzeniu korekty zakładano stratę 95,7 mln zł.
Ostatecznie zamiast zysku pojawiła się strata netto ok. 1,2 mld zł,
dwunastokrotnie większa niż przewidywano. Na likwidację kopalń budżet
państwa wyłożył w roku ubiegłym blisko 1 mld zł.

do góry

Nie
Ta
Grupa.

Amra przestan smiecic.

--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Amra co ty się taki liberał robisz - a co powiesz tym biednym dzieciskom
górników co im głód w oczy zaglądnie ?

a co zrobisz jak śłąsk zamieni się w Twój ukochany przykładowy Radom ?

albo robimy państwo które tworzy stabilną, przewidywalną równą i
sprawiedliwą platformę na której każdy może coś zbudować

albo państwo które bawi sie w janosika i to co wyrwie jedynym ofiaruje
później w blasku jupiterów innym - przy okazji zabierając swoją dolę

do góry

> Amra co ty się taki liberał robisz - a co powiesz tym biednym dzieciskom
> górników co im głód w oczy zaglądnie ?

Rozdowjenie jazni mam ;)
Ja jestem liberal.... Zamiast kasy do laby dawalbm gornikom lopate i niech
buduja drogi. Powiedzialbym, ze fedorwania juz nie ma - jest albo zielona
trawka, albo na wierzchu...

No i pamietaj, ze nigdy nie pisalem, zeby dac konkretnej grupie, bo sie jej
nalezy. I nigdy tak nie napisze.

do góry

> > Kopalnie juz generuja zyski jednak odsetki od starych zobowiazan i
> sztuczne
> > ograniczenia nazucane przez "panstwo" w sumie daja "-
>
> Taaaa. Ktore to generuja zysk i jaki???
>
Jezeli w przeliczeniu na tone wydobycia po pokryciu wszystkich ZUS-ów, kosztów
utrzymania itp. jest wynik +5 zl to nie zysk ???, a ograniczenia to np: 2
czynne sciany i ani 1 w zapasie na wypadek awarii i obwalów bo "nie mozna i
juz" bo bedziecie placic kare za postoje maszyn - ktore to postoje by taniej
wyszly niz te kary i straty przy awariach.

Cobrz JM

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Podajecie przyklady za prasa ze wegla jest za duzo to trzeba ograniczac
wydobycie , zamykac - to po cholere chca wprowadzic 4-brygadowke i 6 lub 7-mio
dniowy tydzien pracy ??? Bo znowu jak kiedys gornictwo ma zatrzymac inflacje
(zamrozenie cen wegla, brak podwyzek pensji). Niedawno w Polsce otwarto
prywatna kopalnie i tam sie jakos oplaca wydobywac i byc na "+". Jak zwykle
paranoja w tym naszym panstwie. Nie twierdze ze gornictwo jest "naj" bo inne
zawody tez sa wazne ale niestety media sa nie w temacie a na podstawie ksiazek
na temat gornictwa, hutnictwa, stoczni itd. mozna tylko snuc domysly a
nie "fachowe" wywody nawet sygnowane przez profesorow ktorzy nie byli nigdy
na "dole". Ze stolka sie fajnie mowi (przyklad - sejm).

Cobra JM

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry