Witam grupowiczow!
Z bankiem BPH plączą się moje losy od dobrych 10 lat. Najpierw było fajnie -
darmowe konto studenckie, darmowy dostep przez internet, jeden z pierwszych
bankow ktory zaoferował vise electron - ogolnie bylem usatysfakcjonowany. po
przejeciu przez "inwestora strategicznego" bank zaczal leciec sobie w kule,
pozniej coraz bardziej, raz musialem potykac sie z nim u arbitra bankowego
(ktory przyznal mi racje) po czym zamknąłem u nich ROR i wszystkie mozliwe
"interesy" za wyjatkiem jednego.
Bardzo Pazerna Hiena pozyczyla mi kredyt studencki ktory z powodzeniem
splacam od dobrych 4 juz lat i splacac bede jeszcze przez niecale 2. W tym
czasie zdarzylo mi sie jeden raz opoznic splate o 3 czy 4 dni, juz nie
pamietam. Bylo to jakies 3 lata temu. Pamietam ze zadzwonil do mnie wtedy
czlowiek z banku z prosba o wyjasnienie. ja wyjasnilem, kwote wplacilem i
bylo po sprawie. bardzo kulturalnie. w tym miesiacu zdarzylo mi się po raz
drugi w calej historr rachunku spoznic sie ze splata - rowniez o 4 dni.
zwykle zaniedbanie - nie ustawilem na czas przelewu. I coz zrobil bank?
Wyslal mi monit ze zalegam ze splata i ze oplata za ow monit obciąża moj
rachunek. zagladam w taryfe - oplata za to scierwo 15 zlotych polskich. Zeby
bylo śmieszno-straszniej bank nie poprzestal na jednym. od razu wyslal drugi
(!) do mojego poreczyciela. oplata - 15 zlotych. mamy juz 30. zaniepokojony
i wqrzony na maxa dzwonie na podany numer a tam paniusia informuje mnie ze
zalegam 45 zlotych. skad 45? w miedzyczasie (uplynelo kolejne 2 dni) bank
wyslal trzecie pismo - tym razem tylko do mnie - o zaleglosci 30 zlotych
bedacej prowizja za dwa poprzednie pisma.
Ocene moralna postepowania banku, ktory czyha na potkniecia klienta i za nic
ma dotychczasowa historie splat - pozostawiam Wam.
Przegladalem umowe kredytowa, oraz warunki udzielania kredytow studenckich i
wszystko co tam pisze to ze bank w przypadku opoznienia splaty nalicza
odsetki od zadluzenia przetermonowanego. i to jest ok, na to sie zgadzam.
ale nie pisze tam ze bank bedzie wysylal monity do wszystkich swietych
platne 15 zlotych kazdy. tabela oplat i prowizji nie jest zalacznikiem do
umowy kredytu. a nawet gdyby to w chwili podpisywania kredytu wszystkie
oplaty w bph byly wielokrotnie nizsze.
Na razie wysylam reklamacje do banku. Pozniej (a nie mam zludzen ze bedzie
"pozniej") zamierzam uderzac do UOKiK i byc moze do arbitra. Zam ierzam uzyc
nastepujacych argumentow:
1. moralnie waptliwe zachowanie banku (najslabszy, ale moze poruszy
urzednicze uczucia)
2. tabela oplat i prowizji nie jest zalacznikiem do umowy kredytowej -
podpisujac ja nie wyrazilem zgody na obciazanie rachunku drakonskimi
prowizjami nie wiadomo skad. Nawet gdyby byla (a nie jest) to zmiana
wysokosci oplat byla powinna byc aneksowana (w przypadku rorow klient
dostaje informacje o zmianie wysokosci oplat, a gdy sie nie zgadza ma
mozliwosc rezygnacji z uslug)
3. niejasne reguly wysylania monitow - pani z telelinii banku odmowila
poinformowania mnie ile jeszcze, do kogo i w jakich terminach monitow mam
sie spodziewac, mimo ze jestem bezposrednio zainteresowany - obciazaja moj
rachunek.
4. wyslanie listu monitujacego jest od poczatku do konca zautomatyzowane -
ani jeden czlowiek nie jest w to zaangazowany - koszt wyslania pisma to co
najwyzej oplata dla poczty polskiej, koszt druku i pappieru. dla tak
wielkiego banku - na pewno nie wiecej niz zlotowka. pobieranie z tego tytulu
15 zlotych do jawne zdzierstwo i lichwa. dzialania takie powinny byc objete
ustawa antylichwiarska.
5. wysylajac monit do mojego poreczyciela bank naruszyl moje dobre imie.

Pisze ten tekst, aby w dobie masowego zaciagania kredytow i pozyczek
przestrzec wszystkich przez zwiazaniem sie na wiele lat z bankiem BPH, ktory
byc moze za chwile bedzie zadal prowizji za zaksiegowanie kolejnej wplaty
lub temu podobnych operacji.
Licze rowniez na rade od ekspertow znajacych sie na prawie bankowym,
przepisach dot. ochrony konsumenta itp. jaka przyjac strategie zeby upuscic
hienie troche krwi.

Dziekuje za cierpliwosc i pozdrawiam

z ostroznosci anonimowo

do góry

Don Kichot napisał(a):
> Witam grupowiczow!
> Z bankiem BPH plączą się moje losy od dobrych 10 lat. Najpierw było fajnie -
> darmowe konto studenckie, darmowy dostep przez internet, jeden z pierwszych
> bankow ktory zaoferował vise electron - ogolnie bylem usatysfakcjonowany. po
> przejeciu przez "inwestora strategicznego" bank zaczal leciec sobie w kule,
> pozniej coraz bardziej, raz musialem potykac sie z nim u arbitra bankowego
> (ktory przyznal mi racje) po czym zamknąłem u nich ROR i wszystkie mozliwe
> "interesy" za wyjatkiem jednego.
> Bardzo Pazerna Hiena pozyczyla mi kredyt studencki ktory z powodzeniem
> splacam od dobrych 4 juz lat i splacac bede jeszcze przez niecale 2. W tym
> czasie zdarzylo mi sie jeden raz opoznic splate o 3 czy 4 dni, juz nie

Chłopie - sam dałeś ciała spóźniając się z spłatą kredytu i teraz masz
pretensje do wszystkich oprócz siebie.

do góry

Don Kichot <a...@s...pl> wrote:
> 4. wyslanie listu monitujacego jest od poczatku do konca
> zautomatyzowane - ani jeden czlowiek nie jest w to zaangazowany -
> koszt wyslania pisma to co najwyzej oplata dla poczty polskiej, koszt
> druku i pappieru. dla tak wielkiego banku - na pewno nie wiecej niz
> zlotowka. pobieranie z tego tytulu 15 zlotych do jawne zdzierstwo i
> lichwa. dzialania takie powinny byc objete ustawa antylichwiarska.
> 5. wysylajac monit do mojego poreczyciela bank naruszyl moje dobre
> imie.

A mozesz podac daty wysylania tych monitow?


--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRNews.pl
Banki nie mają dla nas tajemnic!

do góry

Użytkownik "adams99" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eaiq5a$hel$1@inews.gazeta.pl...

>
> Chłopie - sam dałeś ciała spóźniając się z spłatą kredytu i teraz masz
> pretensje do wszystkich oprócz siebie.

Zgadza się, dlatego z chęcią zapłacę odsetki od zadłużenia
przeterminowanego. Ale nie godzę się na to aby bank z tej okazji sciągnął ze
mnie w przeciągu tygodnia 45 zeta.

pzdr

do góry

Don Kichot napisał(a):

> Na razie wysylam reklamacje do banku. Pozniej (a nie mam zludzen ze bedzie
> "pozniej") zamierzam uderzac do UOKiK i byc moze do arbitra. Zam ierzam uzyc
> nastepujacych argumentow:

Od razu do banku i do UOKiK. W liście do banku zaznacz, że kopia poszła
do UOKiK. Albo przynajmniej pogroź Urzędem.
Dla mnie sprawa jest ewidentna, wysokość opłaty jest nieuzasadniona.

MSZ

do góry

>
> A mozesz podac daty wysylania tych monitow?
>

Data płatności raty: 03-07-2006
Pierwsze 2 monity: 06-07-2006
Wpłata zaległej raty: 07-07-2006 /w tym momencie byłem pewien że jestem na
czysto, gdyz kwota wpłaty odpowiadała kwocie wymienionej w monitach/
Trzeci monit: 11-07-2006

pzdr

do góry

> Przegladalem umowe kredytowa, oraz warunki udzielania kredytow studenckich
> i
> wszystko co tam pisze to ze bank w przypadku opoznienia splaty nalicza
> odsetki od zadluzenia przetermonowanego. i to jest ok, na to sie zgadzam.

Ale pewnie jest tez zapis, ze prowizje/opłaty od kredytów pobierane są
zgodnie z aktualną Tabela opłat i prowizji. I byc moze jest zapis że zmiana
TOiP nie wymaga aneksu. Czy to jest zgodne z obowiązujacym prawem? Nie wiem?

Spotkałem sie z sytuacją (nie pamiętam banku) ze opłata za monit
telefoniczny wynosiła 20zł.

> ale nie pisze tam ze bank bedzie wysylal monity do wszystkich swietych

Problem w tym ze poręczyciel mógłby - skutecznie - "utrudnić" egzekucje
gdyby nie został powiadomiony o zaległościach. Dlatego też monit musi być
wysłany do wszystkich.

> platne 15 zlotych kazdy. tabela oplat i prowizji nie jest zalacznikiem do
> umowy kredytu. a nawet gdyby to w chwili

Wydaje mi sie że stosowny zapis w umowie jednak jest.

podpisywania kredytu wszystkie
> oplaty w bph byly wielokrotnie nizsze.

Right

> Na razie wysylam reklamacje do banku. Pozniej (a nie mam zludzen ze
> bedzie

Myslę ze to nic nie da

> "pozniej") zamierzam uderzac do UOKiK i byc moze do arbitra. Zam ierzam
> uzyc

Moze coś tu ugrasz.

> nastepujacych argumentow:
> 1. moralnie waptliwe zachowanie banku (najslabszy, ale moze poruszy
> urzednicze uczucia)

Też wątpie czy cos da.

> 2. tabela oplat i prowizji nie jest zalacznikiem do umowy kredytowej -

Wydaj emi się ze jest

> 3. niejasne reguly wysylania monitow - pani z telelinii banku odmowila
> poinformowania mnie ile jeszcze, do kogo i w jakich terminach monitow mam
> sie spodziewac, mimo ze jestem bezposrednio zainteresowany - obciazaja moj
> rachunek.

Pani z infolini nie bedzie wiedziała bo ich nie wysyła. Dzwoń na nr telefonu
podany na monicie.
Po za tym tu też nic nie ugrasz.

> 4. wyslanie listu monitujacego jest od poczatku do konca zautomatyzowane -

I ty myślę ze przyznają Ci rację. Koszt monitu jest jak najbardziej za
wysoki.

> ani jeden czlowiek nie jest w to zaangazowany - koszt wyslania pisma to co

Czlowiek jednak coś tam robi

> 5. wysylajac monit do mojego poreczyciela bank naruszyl moje dobre imie.
>

Potwierdził jednak prawde - nie spłaciłes raty kredytu. Tu nie zwalaj iny na
bank bo to Ty jestes winny.

> Pisze ten tekst, aby w dobie masowego zaciagania kredytow i pozyczek
> przestrzec wszystkich przez zwiazaniem sie na wiele lat z bankiem BPH,
> ktory
> byc moze za chwile bedzie zadal prowizji za zaksiegowanie kolejnej wplaty
> lub temu podobnych operacji.

Z moich obserwacji wynika że istnieje duża grupa klientów banków (nie piszę
tu o Tobie) która z premedytacją woli płacić kilkadziesiat złoty opłaty za
monit niż placic ratę w terminie. Bogaci są ci ludzie.

> Licze rowniez na rade od ekspertow znajacych sie na prawie bankowym,
> przepisach dot. ochrony konsumenta itp. jaka przyjac strategie zeby
> upuscic
> hienie troche krwi.

Nawet nie odczuje tego jak zadrapanie. A sobie mozesz napsuc nerwów. Ale
mozesz wywalczyc klientom BPH nizsze koszty upomnień :)

> z ostroznosci anonimowo

Nie jestes anonimowy. Zawsze jakies ślady się zostawia (IP)


Darek

do góry

Użytkownik "adams99" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eaiq5a$hel$1@inews.gazeta.pl...

> Chłopie - sam dałeś ciała spóźniając się z spłatą kredytu i teraz masz
> pretensje do wszystkich oprócz siebie.

I uważam, że ma rację. Nie jest normalne, że bank wysyła trzy monity w ciągu 4
dni. To jest normalne obejście taryfy. Trzeci monit zresztą moim zdaniem nie
jest monitem, bowiem trudno mówić o opóźnieniu zapłaty tych 30 zł. Wszak co
dopiero powstało ogóle zobowiązanie.

Ale by pocieszyć pytającego, to nie jest przypadłość tylko BPH. Kiedyś podobnie
miałem z PBK. Kredyt na samochód spłacany poleceniem przelewu regularnie przez
dwa lata. Przy kolejnej zmianie wysokości rat źle ustawiłem koniec zlecenia i
nagle nie poszedł przelew. Moja wina bezspornie, ale za przypomnienie o tym
musiałem bodaj 50 zł zapłacić. Więcej do tego banku nie pójdę.

do góry

>
> Ale by pocieszyć pytającego, to nie jest przypadłość tylko BPH. Kiedyś
> podobnie miałem z PBK. Kredyt na samochód spłacany poleceniem przelewu
> regularnie przez dwa lata. Przy kolejnej zmianie wysokości rat źle
> ustawiłem koniec zlecenia i nagle nie poszedł przelew. Moja wina
> bezspornie, ale za przypomnienie o tym musiałem bodaj 50 zł zapłacić.
> Więcej do tego banku nie pójdę.
nic dziwnego, ten bank juz nie istnieje ;-))

pozdr.
RobertS

do góry

> nic dziwnego, ten bank juz nie istnieje ;-))

po czesci, bo dawny PBK polaczyl sie z BPH:)

JR

do góry