eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › [pr] Transakcja, której nie było...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2005-01-12 10:21:56
    Temat: [pr] Transakcja, której nie było...
    Od: "ktr" <e...@n...dziala>

    Transakcja, której nie było

    Artur Farbiszewski 11-01-2005 , ostatnia aktualizacja 11-01-2005 19:18

    Bankomat pieniędzy nie wypłacił, a z konta znikło 300 zł. Od miesiąca bank
    zastanawia się nad reklamacją. - A ja nie mam z czego żyć - mówi pechowy
    klient.

    Pan Waldemar Nowak ma rachunek w PKO BP S.A., ale w grudniu skorzystał z
    bankomatu konkurencji. W oddziale Pekao S.A. przy ul. Struga chciał podjąć
    300 zł. - Zawsze robi to za mnie syn, bo sam nie mam do tego głowy -
    przyznaje mężczyzna. Włożyli do urządzenia kartę, wpisali PIN, wybrali kwotę
    do wypłaty. W tym momencie pojawił się komunikat, że transakcja nie będzie
    zrealizowana. Poszli na plac Konstytucji 3 Maja, gdzie chcieli wypłacić
    pieniądze z bankomatu PKO BP. A tu niespodzianka. - Okazało się, że już nie
    mogę, bo wyczerpałem dzienny limit - opowiada. - Oznaczałoby to, że w
    bankomacie przy ul. Struga podjąłem pieniądze.

    I ruszyła lawina

    Nowak transakcję zareklamował w macierzystym oddziale 12 grudnia i od tamtej
    pory czeka niecierpliwie na finał sprawy. Chodzi od banku do banku. - Przy
    Struga tłumaczą się "nadmiarem klientów" i że muszą sprawdzić, czy jest
    nadwyżka 300 zł. Informują, że reklamacja musi iść do Warszawy, a tam
    podobno nawet trzy miesiące potrwa wyjaśnienie sprawy - mówi poirytowany.

    To połowa jego zarobków. Jeśli są, bo od nowego roku Waldemar Nowak nie
    pracuje. - Na budowach teraz roboty nie ma. Do zakładu będę mógł wrócić pod
    koniec miesiąca - opowiada.

    Żeby przeżyć święta, musiał zrobić debet na koncie. Do nieszczęścia doszło
    nowe, bo zakład opóźnił o dzień przelew wynagrodzenia i bank zablokował
    mężczyźnie konto z powodu zaległych 300 zł. - Gdyby chodziło o miliony, to
    rozumiem. Ale co to dla nich 300 zł? W dodatku to moje pieniądze. Ile można
    czekać i żyć na kredyt? - pyta z wyrzutem.

    Możesz czekać nawet rok

    O wyjaśnienie poprosiliśmy w I oddziale Pekao przy ul. Struga, gdzie doszło
    do feralnej transakcji. Beata Woźniakowska, menedżer ds. sprzedaży
    przyznała, że proces reklamacji "trochę trwa", ale po szczegóły odesłała do
    centrali w Warszawie. - Standardy w tym zakresie ustanawia Mastercard i
    Visa. Obowiązują we wszystkich bankach - wyjaśnia Wioletta Radzoch z biura
    prasowego Pekao SA. Dodaje, że w zależności od skomplikowania reklamacja
    może być rozpatrywana nawet rok. Jednocześnie obiecała ustalić w ciągu kilku
    dni, na jakim etapie znajduje się sprawa naszego bohatera.



    Jak reklamować brak wypłaty z bankomatów?

    Zawsze robimy to w banku, który wydał kartę i który prowadzi nasz rachunek,
    niezależnie od tego, gdzie miała miejsce transakcja. Każdy bank ma swoje
    własne zasady i formularze przyjmowania reklamacji. Musimy na nim podać:
    numer karty, datę, kwotę oraz miejsce transakcji. Oczywiście musimy też
    napisać, dlaczego kwestionujemy transakcję. Jeżeli jest to możliwe, warto
    załączyć wszelkie dokumenty mogące pomóc w rozpatrywaniu reklamacji (np.
    pokwitowanie z bankomatu).

    [cytat za: http://miasta.gazeta.pl/radom/1,35219,2488453.html]


    --
    Pozdrowienia

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1