sensei wrote:
> Użytkownik "sTav" <m...@b...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:h4pf3g$c3l$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>> Jak to nie łamie? Masz obowiazek wykazać nieopodatkowane przychody w
>> PIT :-)
>> Jeśli łączna suma przychodu przekracza 2,50 PLN to *podlega*
>> opodatkowaniu.
>
> a jesli przeciwko klientowi banku nie toczy sie postepowanie karne to
> bank ma prawo odmowic wydania danych klienta. Jesli jakikolwiek bank
> podalby fiskusowi chociaz kilka nazwisk klientow z lokatami
> antybelkowymi szybko by stracil zaufanie

Wiem, że GIIF ma prawo buszować w banku, - i jeśli wykryje jakieś
"podejrzane operacje" przekaże sprawę
do odpowiednich organów śledczych.
Przypominam że nie dyskutujemy tutaj o procedurach, ale o tym kto de
facto ponosi odpowiedzialność za "unikanie opodatkowania".
Otóż moim zdaniem banki są "kryte", ponieważ w żaden sposób nie łamią
obecnie obowiązujących przepisów.
Natomiast klient "bezbelkowych lokat" ma (lub powinien mieć) świadomość,
że z pozyskanego przychodu formalnie powinien się rozliczyć z fiskusem.
Nie można tłumaczyć się nieznajomością prawa.
Vide: sprawa kioskarki i słynnych kilku groszy VAT za ksero

--
Pozdrowienia!
M.
marmro.homeip.net