Użytkownik "Viacomp" <s...@m...stop.pl> napisał w wiadomości
news:avru6s$nsr$1@news.tpi.pl...
> > Trzeba bylo przy wejsciu do pociagu zglosic sie do konduktora i poprosic
o
> > kredytowy. Konduktor zachowal sie prawidlowo. Zaden bank ani firma
> > bankomatowa nie gwarantuje ci, ze z kazdego bankomatu i o kazdej porze
> > wyplacisz bez problemu.

> a są bilety kredytowe ??
> czy to inna nazwa opłaty podwyższonej za przejazd bez biletu ?

Z tego co wiem, to poprostu inna nazwa. Po prostu placimy "oplate dodatkowa"
(tak,tak - na PKP nie ma mandatow, tylko oplaty dodatkowe) za przejazd bez
waznego biletu...
Jedyne sensowne wyjscie, to sie dogadac jakos z konduktorem i powiedziec, ze
w Stargrardzie wybieresz kase z bankomatu i zaplacisz mu za bilet. W zastaw
mozna dac jakis dokument czy cos. Problem moze byc, jak pociag stoi tylko
1-2min, albo jak zamiast pracownika PKP kontrolowal Ciebie pracownik
"Renomy" - a Ci nie maja litosci dla gapowiczow...

--
Pozdrawiam
Leszek Kowalski