Rynki akcji w konsolidacji
2009-12-04 12:27
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Na złotym trwa konsolidacja tuż poniżej poziomu 4,10 za euro. Rynek wygląda jakby szukał pretesktu do odbicia, ale na razie takiego nie znajduje. Przebicie wsparcia przy 4,10 można jeszcze traktować jako naruszenie i dopiero przyśpieszenie w kierunku 4,07 dałoby sygnał potwierdzający przebicie. Konsolidacja powinna potrwać do czasu publikacji danych NFP z USA. Po danych rynek powinien zachować dodatnią korelację z eurodolarem - umocnienie euro do dolara umocni również złotego i vice versa. Najbliższym istotnym oporem jest 4,12.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Eurodolar pozostaje w zawężającej sie konsolidacji przed publikacją miesięcznego raportu NFP (nonfarm payrolls). Zakres wyznaczają bariery 1,5040-1,5140. W miarę zbliżania się godziny publikacji danych zmienność będzie rosła i jest prawdopodobne, że rynek pójdzie w pewnym momencie po stop lossy. Czasami dzieje się to przed danymi, czasami dopiero po ich publikacji. Jak zwykle należy pamiętać o tym, że pierwsza reakcja na dane bardzo często okazuje się fałszywa i dopiero po jakimś czasie krystalizuje się "właściwa" tendencja. Bliskość istotnych poziomów technicznych zwiększa wagę dzisiejszych danych. Zakres ruchu po danych może być więc bardzo duży.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Funtdolar przetestował wsparcie w strefie 1,6520-40 wynikające z linii po dwóch ostatnich dołkach oraz z 38,2% zniesienia fibo. Rynek wybronił wsparacie i dzisiaj od rana trwa odbicie, co przekłada się na powrót notowań powyżej 1,66. Podobnie jak na eurodolarze zmienność notowań powinna rosnąć w miarę jak zbliżała się będzie godzina 14:30. W reakcji na dane pierwszy impuls może być pójściem po stop lossy. Funtdolar może zachować się odmiennie od eurodolara ze względu na wpływ notowań eurofunta. Silna wyprzedaż euro może przełożyć się na istotny spadek eurofunta i w takiej sytuacji funtdolar będzie albo jedynie lekko zniżkował albo nawet wzrośnie.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
Impet odreagowania wzrostowego na parach jenowych wyraźnie dzisiaj osłabł. Wczoraj dolarjen przetestował zniesienie 50% fibo ostatniej fali spadkowej i od tamtej pory trwa konsolidacja w dość wąskim przedziale. Spadek na giełdach nie przełożył się na większe umocnienie jena - rynek jest od jakiegoś czasu mniej wrażliwy na jednodniowe zmiany sentymentu. Większą rolę odgrywają teraz czynniki lokalne, a więc przede wszystkim spekulacje dotyczące przyszłej poliytki Banku Japonii. Strefa 88,40-50 będzie działać w najbliższym czasie jako opór. Po danych z USA może pojawić się silny impuls wynikający ze zmiany relacji euro do dolara.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : W. Smoleński, A. Jacewicz / Dom Maklerski IDM S.A.
Przeczytaj także
-
Odczyty PMI rozczarowały, jednak nie popsuły nastrojów na rynkach finansowych
-
EUR/USD - ponad wsparciem (1.3670-1.3690 USD)
-
Odczyty PMI rozczarowały, jednak nie popsuły nastrojów
-
EUR/USD - testowanie wsparcia w rejonie 1.37 USD
-
Fatalny PMI z Chin
-
EUR/USD – możliwy ruch w rejon 1.38 USD
-
Dane z USA ponownie gorzej od oczekiwań
-
EUR/USD - wciąż w strefie silnej bariery
-
BoJ osłabia japońskiego jena