Wypłacalność banków: PKO BP prowadzi
2009-05-28 00:20
Przeczytaj także: Kredyty mieszkaniowe. O krok od końca hossy?
Zatem na wysokość współczynnika wypłacalności wpływają dwie ważne sprawy – jakość aktywów oraz zdolność banków do wykazywania zysków. Teoretycznie można przyjąć, że każdy milion złotych zarobiony przez bank, może być podstawą do udzielenia kredytów o wartości 12,5 mln zł (współczynnik wypłacalności na poziomie 8 proc. zostanie wówczas zachowany). Dlatego spadek zysków banków o połowę w I kwartale oznaczać będzie znacznie ograniczoną skłonność do udzielania kredytów w porównaniu do stanu przed rokiem (co akurat nie jest żadnym odkryciem). Wynik zerowy lub strata oczywiście możliwości obniża jeszcze bardziej.
fot. mat. prasowe
Współczynniki wypłacalności banków po I kwartale 2009 r.
Ponieważ nie ma obecnie podstaw, by przewidywać poprawę portfela aktywów, ani wzrostu zysków banków, możemy spodziewać się, że w dalszej części roku o kredyty hipoteczne lub inwestycyjne będzie równie trudno, co do tej pory. W konsekwencji może oznaczać to dalszy wzrost ceny (marż) kredytów.
1 2
oprac. : Emil Szweda / Open Finance
Przeczytaj także
-
Przybywa małych kredytów mieszkaniowych
-
Ożywienie na rynku kredytów hipotecznych
-
Wypłacalność banków III kw. 2010 r.
-
Wypłacalność banków II kw. 2010 r.
-
Wypłacalność banków I kw. 2010 r.
-
Wypłacalność banków 2009
-
Wypłacalność banków III kw. 2009 r.
-
Wzrosły współczynniki wypłacalności banków
-
Jak zaplanować spłatę kredytu?