Dalsze umocnienie dolara?

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Analiza fundamentalna

EUR/PLN

Niedokładne informacje o wykształceniu Sławomira Skrzypka, targi polityczne pomiędzy koalicjantami, pogłoski o możliwości zmiany ustawy o NBP na wniosek Samoobrony, nie rokują zbyt dobrze na środowe głosowanie w sejmie ani na umocnienie złotego. Ogólny sentyment do złotego nie powinien się w tej sytuacji poprawić. Rynek powinien się obecnie konsolidować w oczekiwaniu na wynik głosowania. Sytuacja techniczna sugeruje konsolidację powyżej 3.85/6. W krótkim terminie rejonem, w którym pojawia się podaż są okolice 3.8880 i tam sugerujemy sprzedaż.

USD/PLN

Brak wyraźnych sygnałów odnośnie złotego oraz dolara nie dostarcza powodów do zdecydowanego określenia kierunku. Dolar, który fundamentalnie powinien się jeszcze umocnić, na razie się koryguje technicznie. Tendencja obserwowana rano, sugeruje spadek USDPLN, ale bardzo często zachowanie rano nie jest dobrym prognostykiem zachowania w ciągu dnia. Jako, że jesteśmy relatywnie wysoko w stosunku do zakresów z ostatnich tygodni, jest to może dobry poziom do sprzedaży, nie ma jednak sygnałów, że USDPLN osiągnął już maksimum w trakcie tego ruchu.

EUR/USD

Pierwsza połowa piątkowej sesji była bardzo spokojna. EURUSD oscylował w wąskim zakresie pomiędzy 1.3080 a 1.3075, w oczekiwaniu na dane makro z USA. W ubiegłym miesiącu poza rolnictwem powstało 167.000 nowych miejsc pracy, podczas gdy analitycy oczekiwali 100.000. W górę zostały również skorygowane dane za listopad. Są to bardzo dobre dane i jak można było oczekiwać, spowodowały zmniejszenie oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA. Dolar naturalnie gwałtownie się umocnił, szybko doszedł do oporu przy 1.30, który jak sądzimy, jest teraz kluczowym rejonem oporu dla dalszych wzrostów. Minimum znajduje się poniżej 1.2990, przebicie sugeruje dalsze spadki nawet do 1.29. Spadki mogą mieć gwałtowny charakter, gdyż pokonanie 1.2970 oznacza powrót do zakresu konsolidacji, w jakim EURUSD znajdował się w 2006 roku. Dzisiaj z USA nie będą publikowane istotne dane, więc rynek może być skłonny do wykonania jednego zdecydowanego ruchu niżej po przełamaniu 1.2990.

GBP/PLN

Ten tydzień może należeć do ciekawszych dla GBPPLN. Publikowanych będzie mnóstwo ważnych danych (produkcja, bilans handlowy oraz sprzedaż detaliczna). Biorąc pod uwagę ostatnią słabość GBP do EUR, bardzo duży spadek do USD i słabsze dane o cenach nieruchomości można powiedzieć, że jest spora szansa na korekcyjne odrobienie części strat. W tym tygodniu decyzję w sprawie stóp podejmie BoE. Nie oczekuje się zmiany, więc nie powinna ona wywołać istotnych wahań (brak komentarzy). Sądzimy, że GBPPLN, także w tym tygodniu, będzie głównie podążał w kierunku wyznaczonym przez EURPLN.