Nieznaczny spadek

Przeczytaj także: Straty odrobione

Warszawskie indeksy, które wczoraj prezentowały się nadspodziewanie dobrze, nie są w stanie opierać się światowej tendencji. Godzinę po rozpoczęciu notowań WIG20 spada o 0,4 proc. i znalazł się ponownie poniżej 3190 pkt, który to poziom powstrzymywał zwyżki na poprzednich sesjach, choć wczoraj udało się go przełamać. Obroty są jednak bardzo skromne – przekraczają dopiero 84 mln PLN. To trzy razy mniej niż wczoraj o tej samej porze. Możemy więc mówić o korekcie wczorajszych zwyżek i o niczym więcej. Nieznacznie tanieją akcje spółek surowcowych i niektórych banków, zaś rosną papiery mniej istotnych dla indeksu firm jak Orbis czy Kęty. Jak to zwykle bywa ciekawsza będzie druga część sesji i nie da się wykluczyć, że WIG20 spróbuje jeszcze zakończyć sesję wzrostem.

Na szerokim rynku rosną kursy 93. spółek, spadają 99., a MIDWIG rośnie o 0,5 proc. Spora w tym zasługa Cersanitu, który zyskuje kolejne 7 proc. (wczoraj 6 proc.), po tym jak jego akcje dostały pozytywną rekomendację od jednego z biur maklerskich. O 6 proc. rosną akcje Hutmena, który planuje przeprowadzenie emisji akcji po 10 PLN każda (obecna wycena giełdowa to ponad 100 PLN).

Złoty umacnia się dziś rano, ale nie jest to mocny ruch. Euro kosztuje 3,885 PLN, frank 2,444 PLN, a dolar 3,096 PLN. Wczorajsze dane makro – wzrost produkcji przemysłowej w Polsce przy jednoczesnym umiarkowanym wzroście cen produkcji – są bardzo korzystną okolicznością dla naszej waluty i można spodziewać się dalszego umocnienia złotego. Na przeszkodzie stoją jednak działania polityków, którzy każdego dnia zaskakują swoją innowacyjnością w podejściu do finansów państwa. Wczoraj głośno było o zasiłkach dla bezrobotnych, a po południu Sejm, a po nim Senat, przyjął raczej nie przemyślane poprawki do prawa bankowego. W krótkim terminie te działania są wprawdzie bez znaczenia, ale kiedyś te dziury w prawie i rozdawnictwo pieniędzy podatników może się zemścić.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.