eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Co może umocnić złotego?

Co może umocnić złotego?

2021-11-22 10:47

Przyjęcie przez Kongres pakietu socjalno-klimatycznego Bidena jest coraz bliższe. USA będą zwiększać swój deficyt budżetowy średnio rocznie o 160 mld USD przez kolejne lata. Dolar umacnia się a paliwem do wzrostów amerykańskiej waluty były piątkowe wypowiedzi przedstawicieli Fed (m.in. Claridy). Być może szybsze tempo "taperingu" będzie dyskutowane na grudniowym posiedzeniu FOMC. Silna amerykańska waluta dewastuje złotego.

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Po długich wewnętrzno-partyjnych negocjacjach Demokratów, dziś pakiet socjalno-klimatyczny ma przejść przez Izbę reprezentantów. Potem jeszcze czeka go jeszcze akceptacja przez Senat. Wsparcie dla obywateli spowoduje powiększenie deficytu budżetu USA o 160 mld rocznie przez kolejne 5 lat. Dopiero jego zmniejszenie ma nastąpić w 2027 roku. Program BBB (Build Back Better) na początku miał obejmować 3,5 bln USD. Negocjacje spowodowały, że uległ redukcji do 1,75 bln USD. Jak wyglądają szczegóły programu? Otóż dwie trzecie tej kwoty ma być przeznaczona na programy socjalne. To m.in. cztery tygodnie urlopu rodzicielskiego, chorobowego lub opiekuńczego, lepsza opieka nad dziećmi oraz wyższe ulgi podatkowe. Pozostała kwota (jedna trzecia) ma promować odnawialne źródła energii oraz samochody elektryczne. To wszystko ma być po części sfinansowane oczywiście wyższymi podatkami. Zostanie wprowadzony 15 proc. minimalny podatek od zysków dużych firm, podniesienie podatku dochodowego czy nałożenie specjalnego 1 proc. podatku na wykup akcji. W USA obok tematu pakietu Bidena coraz goręcej robi się równie w temacie wyboru kolejnego prezesa Fed. Prezydent podobno przeprowadził rozmowy z Powellem i Brainard, a jego decyzja ma zapaść przed świętem Dziękczynienia. Na ten moment nie wiadomo kto zostanie powołany na kolejną kadencję. Tak czy inaczej przed nowym/starym prezesem Rezerwy Federalnej droga będzie wyboista ze względu na rosnące obawy inflacyjne.
W piątek ważne postaci Rezerwy Federalnej zabrały głos w kwestii możliwego przyspieszenia procesu wychodzenia z programu skupu aktywów. Wiceszef Fed Clarida oraz dwaj inni przedstawiciele wyrazili opinię, że szybszy tapering może być tematem grudniowego posiedzenia FOMC. Dola zareagował umocnieniem a główna para walutowa ponownie znalazła się poniżej 1,13.

Na ropie naftowej widać korektę techniczną. Cena brent i WTI spadła do kluczowych poziomów. Redukcja ceny jest spowodowana obawiamy o uwolnienie rezerw strategicznych przez USA. Stany Zjednoczone zaproponowały takie rozwiązanie również Chinom oraz Japonii. Państwo Środka ogłosiło zamiar sprzedaży ropy z rezerw, ale brak tu większych konkretów. Z kolei Japonia oraz Korea Południowa odrzuciły ten pomysł, ponieważ ich prawo nie pozwala sięgnąć po rezerwy tylko po to, żeby wpłynąć na obniżenie ceny rynkowej surowca. Trwalsze obniżenie cen na rynku byłoby jednak skuteczniejsze jeśli do gry włączyły by się kraje OPEC+ i zaczęły wydobywać więcej czarnego złota. Arabia Saudyjska nie zamierza jednak tego robić, ponieważ cały czas kraj ten uważa, że zbliża się okres nadpodaży na rynku.

Silny dolar cały czas negatywnie oddziałuje na wartość złotego. To również stwierdził w piątek w swojej wypowiedzi Adama Glapiński dla PAP-u. Przewodniczący RPP podkreślił, że w tym roku NBP nie dokonał żadnych interwencji na FX, jednak „wciąż zastrzega sobie do nich oprawo”. Ciężko jednak w jakikolwiek sposób wywnioskować, że do takiej interwencji dojdzie najbliższym czasie (ostatnio doszło do niej w grudniu ubiegłego roku). Traci większość walut EM. Nastroje są pogarszane przez niepokojące wieści na temat liczby nowych przypadków COVID-19 w Europie. Rynki ponownie obawiają się lockdown-u. Złoty do euro jest najsłabszy od 2009 roku. EUR/PLN dziś rano jest powyżej 4,71. Techniczny opór na 4,6750 jedynie na chwilę zatrzymał wyprzedaż złotego. Od prawie dwóch tygodni obserwujemy notoryczną wyprzedaż naszej waluty. W tym momencie ratunkiem dla PLN może być korekta na USD, kiedy to inwestorzy zaczną realizować zyski z ostatniej fali aprecjacyjnej. Pamiętajmy o skróconym tygodniu handlu w USA ze względu na Święto Dziękczynienia. Koniec miesiąca i długi weekend za oceanem może dodatkowo napędzać takie decyzje.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

oprac. : Łukasz Zembik / Dom Maklerski TMS Brokers Dom Maklerski TMS Brokers

Więcej na ten temat: komentarz walutowy, kursy walut, złoty, dolar, euro, funt, jen

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: