W dniu 2021-11-26 o 19:32, PiteR pisze:
> in <news:1ki6nhp2glyo$.ne8uum5z1qh0$.dlg@40tude.net>
> user Imka pisze tak:
>
>> "Korzystasz z portalów ogłoszeniowych?
>> Uważaj na oszustwa! Dowiedz się więcej tutaj."
>
> nie no szok
>
> Nowa, nierekomendowana forma płatności na polskim rynku
> Jest to rodzaj płatności natychmiastowej z udziałem pośrednika.
>
> Realizacja tej operacji przypomina do złudzenia korzystanie z
> bankowości internetowej. Wyświetla się nazwa banku (bez użycia znaku
> firmowego). Osoba chcąca wykonać płatność wprowadza login i hasło
> używane w bankowości internetowej swojego banku. W przypadku
> zabezpieczenia w postaci kodu przesyłanego przez bank SMS-em, aplikacja
> poprosi o jego wprowadzenie celem uwierzytelnienia transakcji.
> Informacje te są przekazywane pośrednikowi. Po ich otrzymaniu,
> pośrednik - zalogowany danymi udostępnionymi przez klienta na jego
> rachunek bankowy - realizuje płatność z rachunku klienta na rachunek
> dostawcy towaru lub usługi.
>
>
> Dodatkowo, pośrednik często zastrzega sobie prawo do sprawdzenia salda
> i historii rachunku.

Mi się to kojarzy z informacją sprzed kilku lat o tym, że jakieś tak
działające (od lat) firmy w Niemczech wygrały w sądzie z bankami, które
chciały to uniemożliwić. Firmy oskarżyły banki o działania monopolowe
poprzez uniemożliwianie im świadczenia usług konkurencyjnych wobec banków.

Jeśli to co mi się kojarzy to prawda, a nie jakiś fake news to
odpowiednie prawo mogło zostać rozszerzone na całą Europę i trafiło też
do nas. Banki muszą umożliwiać takie transakcje ale jak widać, piszą, że
to nie jest zalecane.

To chyba działało tak, że klient wpisywał gdzieś na ich stronie swoje
dane logowania i od tej pory za ich pośrednictwem mógł wykonywać
płatności mniej więcej tak, jak u nas działają płatności natychmiastowe.

Dla mnie to przykład szczytu głupoty, ale jeśli to urodziło się w
Niemczech to wcale mnie nie dziwi. W 2007 ktoś z Niemiec mi mówił, że
przelewy z banku do banku idą u nich ze 3 dni. Byłem w szoku, bo byłem
już przyzwyczajony, że przelew z banku do banku odbywa się jednego dnia.
Jak u nich tak było to było zapotrzebowanie na firmy pozwalające
zrealizować płatność od ręki. Być może wymagało to od takiej firmy
zapłacenia za klienta z góry więc nic dziwnego, że chcieli wiedzieć, czy
klient ma środki.
P.G.