Przy okazji wyjazdu do UK trzeba się było zapoznać z ich banknotami
i wyszła ciekawostka - dość częsta zmiana wzorów.
Np. obecnie w obiegu są tylko dwie serie:
- seria F - 20- i 50-funtówka, 20-stka z 2007, 50-tka z 2011 - i obie
ważne tylko do końca września (tego września, 2022)
- seria G - 5, 10, 20 i 50 - w obiegu od 2016, 2017, 2020 i 2021

Niby ta seria G to coś nowego, bo pierwsza polimerowa, ale jak się
spojrzy wstecz, to wszystkie w miarę nowe banknoty funtowe (od 1978)
były w obiegu nie dłużej niż 22 lata, a średnio to poniżej 15.

Środek przeciwko zakopującym banknoty w ogródku (Piter pewnie coś o tym wie ;) ?

Porównując to z innymi:
- złotówki - wciąż ważne są banknoty wprowadzone w 1995 (choć pewnie jedynie
100 i 200 się jeszcze uchowały, inne wypadły z obiegu w wyniku naturalnego
niszczenia - choć w sumie starej 100-tki też już dawno nie widziałem
przy wypłatach z bankomatu), choć wprowadzono modyfikacje w 2014 i w 2017/18/19
(dodanie lakierowania do 10,20/50/100 - oraz podpis glapy w miejsce
znienawidzonego Belki - co ciekawe jest też 5 serii 500-tek z podpisem Belki, ale
kolejne już z glapą)
- euro - no te w obiegu dopiero od 2001, potem drugi typ, dość mocno inny, dodali,
ale starsze
wciąż ważne bezterminowo (choć wypadają w wyniku zużycia, pewnie też już w obiegu
nie ma żadnych poniżej 100-tki), jedynie 500-tki wycofują
- dolary - bankomat citka potrafi dać (na szczęście też przyjmuje z powrotem ;)
nawet takie z 1990, jeszcze z małym portretem Franklina - oprócz tego te z większym
portretem, ale jeszcze biało-szare, bez nowych zabezpieczeń,
no i ten najnowsze niebieskawe z tęczowymi paskami (choć też kilka serii,
od 2009 do 2017 - co ciekawe te z 2009 są troszkę mniejsze, takie bardziej obcięte na
brzegach,
tak z 0,5mm do 1mm z każdej strony) - choć bardzo jestem ciekawy,
co by na taką 100-tkę z 1990 powiedzieli w sklepie w USA...

do góry

Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

> Przy okazji wyjazdu do UK trzeba się było zapoznać z ich banknotami
> i wyszła ciekawostka - dość częsta zmiana wzorów.

Ano. Ale z drugiej strony należy też zauważyć, że nawet starodawne
banknoty można wymienić. Teoretycznie w BoE, a praktycznie to
np. wymienili mi (niewielkie ilości i nie takich bardzo starodawnych)
w Tomaszu Cooku na Heathrow, zwykłe banki też to robią (chociaż pewnie
nie muszą, zwłaszcza nie swoim klientom).
--
Krzysztof Hałasa

do góry

środa, 27 lipca 2022 o 17:28:10 UTC+2 Krzysztof Halasa napisał(a):
> Dawid Rutkowski writes:
>
> > Przy okazji wyjazdu do UK trzeba się było zapoznać z ich banknotami
> > i wyszła ciekawostka - dość częsta zmiana wzorów.
> Ano. Ale z drugiej strony należy też zauważyć, że nawet starodawne
> banknoty można wymienić. Teoretycznie w BoE, a praktycznie to
> np. wymienili mi (niewielkie ilości i nie takich bardzo starodawnych)
> w Tomaszu Cooku na Heathrow, zwykłe banki też to robią (chociaż pewnie
> nie muszą, zwłaszcza nie swoim klientom).

A ten Tomasz Cook to jakiś "niezwykły bank" (pomijając to, że oddział na Heathrow)?

No i niewielkie ilości - a ja pytam np. o lewych landlordów dostających co miesiąc
harmonię 20-tek
(bo 50-tek też praktycznie w obiegu nie ma - ciekawe, że podobno więcej w Szkocji,
tam mają też własne 100-tki,
w ogóle mają wszystkie własne banknoty, ale lepiej nie brać, bo nawet w Anglii i
Walii są problemy z płaceniem,
a ogólnie Szkocja emitować własne banknoty może, ale musi mieć na nie pokrycie w
banknotach Banku Anglii,
a żeby nie musieli za dużo trzymać to są do tego specjalne banknoty milion i 100
milionów fintów :)
które zakopują w kolejnych słoikach w ogródku.
Tutaj nie zadziała np. mechanizm FIFO, czyli wydajesz na życie kasę z najstarszego
słoika, a otrzymywaną od najemców (teoretycznie w najnowszych banknotach) pakujesz do
ziemi,
bo (na nieszczęście w szczęściu ;) przybywa szybciej niż wydajesz - no chyba
że utracjusz zakładający, że trumna nie ma kieszeni.

do góry

Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

> A ten Tomasz Cook to jakiś "niezwykły bank" (pomijając to, że oddział na Heathrow)?

To tak jakby w ogóle nie bank, dlatego napisałem.

> No i niewielkie ilości - a ja pytam np. o lewych landlordów dostających co miesiąc
harmonię 20-tek
> (bo 50-tek też praktycznie w obiegu nie ma

Jest mniej, ale żeby w ogóle nie było, to raczej przesada.
Naszych oraz europejskich 500 jest (znacznie?) mniej.

Duże ilości, bez prowizji, to pewnie albo bank, w którym masz konto,
albo BoE. Np. kiedyś BoE pisał, żeby zapakować banknoty do koperty,
wysłać do nich (może być z zagranicy), a oni odeślą czek. Z czekiem
raczej więcej zachodu :-)
No i to wkładanie do koperty - tak sobie.

Z prowizją, to oczywiście jest wiele możliwości, ale nie jestem pewien,
czy sensowne.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

On Wed, 27 Jul 2022 08:13:01 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> Przy okazji wyjazdu do UK trzeba się było zapoznać z ich banknotami
> i wyszła ciekawostka - dość częsta zmiana wzorów.
> Np. obecnie w obiegu są tylko dwie serie:
> - seria F - 20- i 50-funtówka, 20-stka z 2007, 50-tka z 2011 - i obie
> ważne tylko do końca września (tego września, 2022)
> - seria G - 5, 10, 20 i 50 - w obiegu od 2016, 2017, 2020 i 2021
>
> Niby ta seria G to coś nowego, bo pierwsza polimerowa, ale jak się
> spojrzy wstecz, to wszystkie w miarę nowe banknoty funtowe (od 1978)
> były w obiegu nie dłużej niż 22 lata, a średnio to poniżej 15.
>
> Środek przeciwko zakopującym banknoty w ogródku (Piter pewnie coś o tym wie ;) ?

A one w ogole traca waznosc?
Bo cos Brytyjczycy dumni byli, ze u nich pieniadze sa wieczne,
a na banknotach zamiast "bilety NBP sa ...niczym w Polsce",
jest "I promise to pay on demand ...", a słowo Lorda Dyrektora
zobowiazuje :-)

> Porównując to z innymi:
> - złotówki - wciąż ważne są banknoty wprowadzone w 1995 (choć pewnie jedynie
> 100 i 200 się jeszcze uchowały, inne wypadły z obiegu w wyniku naturalnego
> niszczenia - choć w sumie starej 100-tki też już dawno nie widziałem
> przy wypłatach z bankomatu),

Ja malo gotowki uzywam, ale te starsze ciagle widuje.
Nie zuzywaja sie tak bardo?
Czy co rusz jakis emeryt odchodzi i zostawia skarpete oszczednosci.


A swoja droga - wychodzi mi, ze zakres numeracji, to juz dawno
przekroczylismy.
A co w swiecie euro? Tam banknotow jeszcze wiecej, to oni chyba
czesciej przekręcaja liczniki.

A swoja droga - cos mi chodzi po glowie, ze mam gdzies jeszcze portfel
z funtami sprzed lat ...

> - dolary - bankomat citka potrafi dać (na szczęście też przyjmuje z powrotem ;)
> nawet takie z 1990, jeszcze z małym portretem Franklina - oprócz tego te z większym
> portretem, ale jeszcze biało-szare, bez nowych zabezpieczeń,
> no i ten najnowsze niebieskawe z tęczowymi paskami (choć też kilka serii,
> od 2009 do 2017 - co ciekawe te z 2009 są troszkę mniejsze, takie bardziej obcięte
na brzegach,
> tak z 0,5mm do 1mm z każdej strony) - choć bardzo jestem ciekawy,
> co by na taką 100-tkę z 1990 powiedzieli w sklepie w USA...

do wyboru:
-nic, ciagle w obiegu,
-"sorry, no longer valid"
-"is it real money"

Pytanie, czy da sie gdzies w banku wymienic :-)

J.

do góry