Witam

17 wrzesnia zlikwidowalem lokaty w IB (o ktorych zapomanielm i sie same
przedluzyly na jakis marny % i to tak trwalo z miesiac tj zdazyly juz zarobic
znowu). Przeniesc je chcialem do Synka na 7.5% (rekomendacyjna).

Teraz wydzwania do mnie IB i namawia do powrotu i jeszcze obiecuja PRZYWROCENIE
salda lokat z tego 17 wrzesnia (czyli tak ze nie utrace procentow za zerwanie).
Umowic mnie chca na wizyte w tax care. To puszczenie mojego zerwania w nie
pamiec padlo na moje zapytanie, bo sami mowili ze dzwonia w zwiazku z lokatami
ktore zerwalem.

O co chodzi? To ze daja 7.5% to rozumiem ale po co mam isc do tax care, i
dlaczego tak ida na reke ze przywroca odsetki pomimo zerwania lokat?!

Ktos to przerabial, haczyki?