Brak oznak poprawy na hiszpańskim rynku mieszkaniowym

Przeczytaj także: Słabe dane makroekonomiczne z Polski psują nastroje inwestorów

Rynki finansowe

Wzrost polskiego PKB w 2012 r. wedle wstępnych szacunków GUS o 2% utwierdza w przekonaniu, że nasza gospodarka znalazła się na poważnym zakręcie. Tak słabego rocznego wyniku nie było od 2009 r., kiedy rozwój gospodarczy wyniósł 1,6%. Wtedy jednak nie było widać tak wyraźnego, jak teraz osłabienia konsumpcji indywidualnej. W 2009 r. wzrosła o 2,1%, w minionym roku jedynie o 0,5%. To czynnik, który jest poważnym argumentem na rzecz trwałości spowolnienia koniunktury w naszym kraju. W dziesięcioleciu obejmującym lata 2002-2011 średni wzrost indywidualnej konsumpcji wynosił 3,6%, tyle samo, co przeciętny wzrost PKB.

Dla inwestorów dane o wzroście PKB w minionym roku mają o tyle znaczenie, że utwierdzają w niekorzystnych przewidywaniach na kolejne miesiące. Pokazują wyraźnie, że nasza gospodarka jest w anty-fazie do tendencji w wielu innych państwach, które odczuwają w ostatnich miesiącach poprawę koniunktury. To nie tworzy dobrego klimatu wokół polskich aktywów, szczególnie akcji, ale też złotego i obligacji. Nic więc dziwnego, że warszawska giełda w styczniu pod względem stopy zwrotu znajduje się w grupie najsłabszych parkietów na świecie.

To zjawisko jest widoczne także dziś. Zniżka WIG o 0,5% sprowadza indeks w pobliże kluczowego w krótkim terminie wsparcia, jakie stanowi dołek z połowy stycznia wypadający nieco poniżej 47,1 tys. pkt. Jego przełamanie oznaczałoby utrwalenie zniżkowego trendu na rynku i groziło zejściem indeksu w rejon 45 tys. pkt.

Rynki nieruchomości

Pierwszy raz od sierpnia doszło w USA do spadku liczby podpisanych umów kupna domów. W grudniu regres sięgnął 4,3%. W skali rocznej mieliśmy natomiast zwyżkę o 4,9%. Przyjmuje się, że te dane przekładają się na sprzedaż domów na rynku wtórnym z 1-2-miesięcznym opóźnieniem. To oznaczałoby dalsze schładzanie się sprzedaży, z czym mieliśmy do czynienia w grudniu.

Jones Lang LaSalle przewiduje, że ten rok będzie rekordowy pod względem liczby ukończonych projektów biurowych na warszawskim rynku. W budowie jest obecnie około 550 tys. m2 powierzchni biurowych. W 2012 r. ukończono budowę obiektów oferujących 268 tys. m2 powierzchni tego typu. Specjaliści Jones Lang LaSalle zakładają, że rosnąca podaż będzie przekładać się na rosnącą liczbę niewynajętych powierzchni. Rosnąć też będzie liczba renegocjacji umów.

Najnowsze dane z hiszpańskiego rynku mieszkaniowego wskazują na trwający regres. W listopadzie liczba kredytów hipotecznych poszła w dół o blisko 32% w skali roku, a w IV kwartale ceny mieszkań obniżyły się o 9,8% w ujęciu rocznym.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

• Struktura wzrostu polskiego PKB w 2012 r., wykazująca słabość konsumpcji indywidualnej, sugeruje trwałość spowolnienia koniunktury w naszym kraju
• Hiszpański rynek mieszkaniowy nadal nie wykazuje oznak poprawy sytuacji

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.