eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Oszczędzanie na emeryturę - raczej nie w IKZE

Oszczędzanie na emeryturę - raczej nie w IKZE

2012-07-23 10:59

Oszczędzanie na emeryturę - raczej nie w IKZE

Oszczędzanie na emeryturę © Yuri Arcurs - Fotolia.com

Na razie IKZE cieszy się znikomym zainteresowaniem. Mało o nim wiemy, a nieliczni chętni są odstraszani dość wysokimi opłatami. Oferenci liczą jednak, że chętnych przybędzie pod koniec roku. Czy słusznie, skoro atrakcyjność produktu jest dużo niższa od istniejących rozwiązań, a najpopularniejszy instrument trzeciofilarowy to depozyt bankowy?

Przeczytaj także: Gdzie otworzyć konto IKZE?

Od początku tego roku możemy oszczędzać na emeryturę w ramach nowego rozwiązania zaliczanego do III filaru – indywidualnego konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE). Oficjalnie zostało ono utworzone, by zachęcić Polaków do dodatkowego odkładania pieniędzy na jesień życia. W praktyce zmianę należy oceniać jako PR-ową zagrywkę rządu, który z powodu presji na redukcję deficytu finansów publicznych 1 maja ub. r. zmniejszył wysokość składki odprowadzanej od comiesięcznej pensji do OFE z 7,3 proc. do 2,3 proc. (od przyszłego roku ma ona stopniowo rosnąć, by w 2017 r. osiągnąć 3,5 proc. wypłaty). To zredukowało potrzeby pożyczkowe państwa o 190-200 mld zł (o tyle mniej rząd będzie musiał pożyczyć na wypłatę emerytur do 2020 r.), ale negatywnie odbiło się na wysokości świadczeń obecnie pracujących i opłacających składki.

Jak działa IKZE?

IKZE ma skłonić obywateli do zatroszczenia się o swoją starość, bo już ok. 2030 r. emerytura z dwóch podstawowych filarów będzie odpowiadać 30 proc. ich ostatniego wynagrodzenia. Bodźcem ma być opcja odliczenia wysokości wpłacanej na to konto składki od podstawy opodatkowania w rocznym rozliczeniu PIT. Maksymalnie można odliczyć 4 proc. wynagrodzenia brutto (dokładnie: 4 proc. podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne), lecz w tym roku nie więcej niż 4030,80 zł i tyle samo można odłożyć (jest to górne ograniczenie podstawy naliczenia składek na ubezpieczenia emerytalne, które wynosi 100,77 tys. zł, tj. 30-krotność przeciętnej pensji w 2011 r.). W porównaniu do IKE, innego, dostępnego od 2004 r. trzeciofilarowego rozwiązania, oszczędzający czerpie korzyści tu i teraz. Ten psychologiczny aspekt może mieć decydujące znaczenie. W IKE zysk jest odroczony do czasu przejścia na emeryturę, bo nie podlega opodatkowaniu (ani podatkiem od zysków kapitałowych ani dochodowym).

Przykładowo osoba zarabiająca miesięcznie 2,5 tys. zł brutto może przelewać na IKZE maksymalnie 100 zł miesięcznie, czyli 1,2 tys. zł rocznie. Na podatku oszczędzi 216 zł.

fot. Yuri Arcurs - Fotolia.com

Oszczędzanie na emeryturę

IKZE ma skłonić obywateli do zatroszczenia się o swoją starość, bo już ok. 2030 r. emerytura z dwóch podstawowych filarów będzie odpowiadać 30 proc. ich ostatniego wynagrodzenia

Co z podatkiem od zgromadzonych pieniędzy? Wpłaty i wypłaty są zwolnione z podatku Belki. Podatek dochodowy będzie pobierany przy wypłacaniu środków po przejściu na emeryturę – od całej pobieranej przez klienta kwoty, a nie tylko wypracowanego zysku. Przy obecnych przepisach będzie to 18 lub 32 % kwoty w zależności od wariantu wypłaty: 1) jednorazowo, 2) ratalnie – przez minimum 10 lat lub przez czas równy okresowi dokonywania wpłat (na IKZE oszczędzać trzeba minimum pięć). W pierwszym przypadku należność fiskusowi trzeba uiścić samodzielnie, w drugim – podatek w formie zaliczek odprowadza instytucja zarządzająca.

Pieniądze można wycofać przed przejściem na emeryturę, co następuje w formie wypowiedzenia umowy o prowadzenie IKZE. Operacja obejmie jednak tylko całą zgromadzoną sumę i zostanie opodatkowana podatkiem dochodowym wedle skali (nie obejmie jej podatek od zysków kapitałowych). Jeśli środki wycofamy w czasie krótszym niż 12 miesięcy od podpisania umowy, zapłacimy prowizję firmie zarządzającej produktem.

Jedna osoba może mieć tylko jedno IKZE. Oszczędzanie w ramach IKE oraz PPE nie wpływa na możliwość założenia kolejnego produktu w ramach III filaru. Do końca bieżącego roku można bez podatku przenosić środki z IKE na IKZE. Transfer w drugą stronę nie jest możliwy. Istnieje też możliwość przenoszenia IKZE między instytucjami (odbędzie się to bezprowizyjnie w razie zmiany firmy w okresie nie krótszym niż 12 miesięcy od podpisania poprzedniej umowy).

Nie ma oszczędzania bez prowizji

Prowadzeniem IKZE zajmują się: banki, TFI, PTE (w tym te, które obecnie zarządzają OFE), domy maklerskie i firmy ubezpieczeniowe. Produkt może więc przybrać formę: funduszu inwestycyjnego, dobrowolnego funduszu emerytalnego, rachunku maklerskiego albo polisy połączonej z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (UFK).

Obecnie 22 instytucje oferują IKZE. Wśród nich prym wiodą TFI, PTE oraz zakłady ubezpieczeniowe, 11 z nich nie pobiera opłaty od składki, choć niektóre za założenie konta żądają nawet kilkuset złotych albo stosują sprzedaż wiązaną (wymagają wykupienia np. ubezpieczenia na życie i regularnego opłacania składki, której nie można już odliczyć od podatku). Kilka kolejnych obniża opłaty manipulacyjne do zera po zebraniu określonej kwoty lub upływie kilku-kilkunastu lat. Pozostałe od każdej składki zabierają zwykle 2-4 % (choć zdarza się, że i 10 %). W OFE maksymalny, wprowadzony ustawą pułap to 3,5 %. Średnia rynkowa dla IKE (jego limity nie dotyczą) wynosi 4 % (dane kancelarii premiera z 2011 r.).

 

1 2

następna

oprac. : Portal Skarbiec.Biz Portal Skarbiec.Biz

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: