eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Lokaty z dzienną kapitalizacją - specyfika

Lokaty z dzienną kapitalizacją - specyfika

2011-08-17 11:46

Lokaty z dzienną kapitalizacją - specyfika

Metoda wyliczania zysku netto i podatku od zysków kapitałów © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Eksperci porównywarki finansowej Comperia.pl przygotowali kompendium wiedzy o lokatach z dzienną kapitalizacją odsetek. Choć królują one na rynku od 2 lat, a podatek od zysków kapitałowych, który omijają, istnieje od ponad 9 lat, nie wszyscy Polacy rozumieją ich specyfikę.

Przeczytaj także: Jak ochronić lokaty bankowe przed inflacją?

Czy podatek od zysków kapitałowych jest tym samym co podatek Belki?

Podatek od zysków kapitałowych został wprowadzony przez Ministerstwo Finansów w czasach, gdy szefem tego resortu był prof. Marek Belka (dzisiejszy prezes Narodowego Banku Polskiego). Stąd przyjęło się mniej oficjalnie podatek od zysków kapitałowych nazywać podatkiem Belki. Jest to jednak jedno i to samo.

Dlaczego lokaty z dzienną kapitalizacją omijają podatek?

Formuła wyliczania kwoty podatku od zysków kapitałowych jest dosyć skomplikowana i niefortunnie skonstruowana. Niby podatek wynosi 19 proc. kwoty zysków, ale jednak nie do końca. Najpierw bowiem kwotę odsetek zaokrągla się do pełnych złotych, potem odlicza się 19 proc. podatku Belki, a następnie kwotę podatku ponownie zaokrągla się do kwoty bez groszy.

fot. mat. prasowe

Metoda wyliczania zysku netto i podatku od zysków kapitałów

Metoda wyliczania zysku netto i podatku od zysków kapitałów


Sprytni bankierzy zauważyli, że taki wzór ma pewną wadę. Otóż jeśli lokata wypracuje mniej niż 2,50 zł zysku, to kwota podatku wyniesie 0 zł. Teraz pozostało tylko wymyślić, w jaki sposób można by tę prawną lukę wykorzystać - w końcu lokaty generują zyski liczone w dziesiątkach czy setkach złotych, a nie marnych 2,5 zł. Rozwiązanie było proste - zyski należało rozbić na mniejsze kwoty. Tak oto, obok lokat standardowych, z których stosunkowo duża kwota odsetek naliczana jest tylko raz - na koniec okresu zdeponowania środków - wyrosły lokaty z dzienną kapitalizacją lub automatycznie odnawialne lokaty jednodniowe. Te codziennie generują niewielkie odsetki (poniżej 2,49 zł) co powoduje, że 100 proc. zysków trafia do kieszeni klienta.

fot. mat. prasowe

Lokaty-zysk brutto, netto i wysokość podatku na przykładach

Lokaty-zysk brutto, netto i wysokość podatku na przykładach


Skoro od lokat z dzienną kapitalizacją nie jest pobierany podatek, to dlaczego banki prezentują często i tak wyższe oprocentowanie niż wypłacają odsetki?

Banki często prezentując swoje oferty lokat z dzienną kapitalizacją przedstawiają także oprocentowanie porównywalnej lokaty standardowej (jedna kapitalizacja na koniec okresu zdeponowania kapitału, konieczność uiszczenia podatku Belki). Przedstawiają w ten sposób: jakie musiałoby być oprocentowanie standardowego depozytu, aby wypracował on taką samą kwotę odsetek netto, co omijająca podatek lokata z dzienną kapitalizacją. Z jednej strony – jest to potrzebne, aby porównywać zyskowność tych depozytów między sobą. Z drugiej jednak może być trochę mylące, bo skoro bank eksponuje np. 7 proc. w skali roku i chwali się, że nie zostanie pobrany podatek Belki, to można się zdziwić otrzymując jedynie ok. 5,5 proc.

Słyszałem, że politycy chcą zlikwidować lokaty z dzienną kapitalizacją. O co tutaj chodzi?

Ministerstwo Finansów w ostatnich miesiącach długo rozważało uszczelnienie zapisów dotyczących podatku od zysków kapitałowych. Proponowano, aby kwota odsetek oraz podatku zaokrąglana była do 1 grosza, a nie pełnych złotych. Gdyby nowe zasady weszły w życie, lokaty z dzienną kapitalizacją straciłyby rację bytu, bo już nie chroniłyby przed podatkiem Belki.

Ostatecznie zdecydowano, że do wyborów parlamentarnych nie udałoby się przeprowadzić reformy, więc tymczasowo z pomysłu zrezygnowano. Niemniej na pewno jeszcze pod koniec tego roku temat nowelizacji ustawy wróci, niezależnie od opcji politycznej przy władzy.

Choć zmiany (które w końcu kiedyś pewnie nastąpią) uderzą bezpośrednio w oszczędnościowy hit Polaków, to pomysł reformy nie jest jednoznacznie zły. Polemizować można z argumentami polityków o konieczności zasilenia budżetu Państwa czy Ministerstwa Finansów jakoby aktualne zasady „prowadziły do nierównej konkurencji na rynku depozytów”. Z pewnością niesprawiedliwy jest natomiast fakt, że przez dziwny wzór wyliczania podatku od zysków kapitałowych, depozyt dający więcej brutto może po naliczeniu podatku okazać się gorszy od lokaty z niższym oprocentowaniem. Przykład - z lokaty która brutto zarobi 2,49 zł otrzymuje się „na rękę” niemal całość tej kwoty, czyli o złotówkę więcej niż gdyby zysk brutto wyniósł 2,50 zł (o 1 gr więcej).

Mikołaj Fidziński

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: