eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Rynek pierwotny GPW: inwestowanie opłacalne?

Rynek pierwotny GPW: inwestowanie opłacalne?

2010-06-24 00:12

Rynek pierwotny GPW: inwestowanie opłacalne?

© fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

Warszawska Giełda na przestrzeni ostatnich lat dojrzewa do miana lidera wśród giełd w Europie Środkowo-Wschodniej. Na taki tytuł zasługuje nie tylko dzięki rosnącym obrotom i kapitalizacji, ale przede wszystkim dzięki coraz większej ilości notowanych spółek.

Przeczytaj także: Inwestowanie w IPO. Jak nie stracić?

Nie da się ukryć, że rynek kapitałowy w naszym kraju wciąż rozkwita. Otwarciu naszej Giełdy 16 kwietnia 1991 r. towarzyszyły bowiem debiuty 5 spółek, natomiast w połowie br. roku główny rynek GPW liczy już 383 spółek.

Od stycznia 2005 roku na warszawskim parkiecie zadebiutowało 209 spółek, co daje średnią na poziomie 38 debiutów co rok. W przeciągu ostatnich 5 lat najwięcej spółek (81) zadebiutowało w 2007 roku, natomiast najmniej (13) w 2009 roku. Z pewnością wpływ na to miała jednak koniunktura na rynku.

Każde IPO (Initial Public Offering – pierwsza oferta publiczna) niesie ze sobą ryzyko ceny rynkowej, która może okazać się niższa od ceny emisyjnej. Inwestorzy w ramach oferty na rynku pierwotnym płacą bowiem cenę emisyjną – ustalaną m.in. przez spółkę – natomiast sprzedaż akcji spółki odbywa się już według kursu ustalanego przez rynek. Inwestorzy muszą się więc liczyć z ryzykiem poniesienia straty, która uzależniona jest od tego ile gracze giełdowi gotowi będą zapłacić za papiery danej spółki. Niepewność jaka dominuje wśród inwestorów znika jednak pierwszego dnia notowań, kiedy możliwe jest już porównanie ceny emisyjnej z ceną rynkową nowych walorów na rynku giełdowym.
Statystyki wyraźnie wskazują, że po 2004 roku dużo więcej spółek (72,73 proc.) po pierwszym dniu notowań osiągnęła wzrosty. Jest to dobry sygnał płynący do inwestorów, który wskazuje na dobrą kondycję rynku pierwotnego. Statystycznie daje on bowiem dużo częściej zarobić, niż stracić. Największy odsetek wzrostów zanotowano w 2006 i 2009 roku – w obu przypadkach było to 92 proc., natomiast najmniejszy procent spółek wzrastających na debiucie, w granicach 50 proc. odnotowano w 2008 i w 2010 roku (przy czym w 2010 roku dane były analizowane na dzień 28 czerwca).

Kolejnym bardzo ciekawym zestawieniem jest ranking debiutantów z najwyższą stopą zwrotu w dniu debiutu. Do tego grona można zaliczyć spółki, które odnotowały ponad 10 proc. wzrost na zamknięcie w dniu pierwszego notowania akcji spółki.
Na wykresie wyraźnie widać, że najwięcej debiutów mających 2-cyfrowy wzrost było w 2007 i 2006 roku. Są to bardzo dobre wyniki, ponieważ w 2007 roku ogółem wzrosło 56 debiutów z czego 37 zanotowało wzrost powyżej 10 proc. W 2008 roku 2-cyfrowy wynik zanotowała połowa rosnących spółek, w 2009 było to już 9 z 12 wzrostowych debiutantów, natomiast w połowie 2010 roku 3 z 4 plusowych spółek.

 

1 2

następna

oprac. : Paweł Sobczak / IPO.pl IPO.pl

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: