2021-10-20 12:25
Mikrofirmy dotknięte zatorami płatniczymi © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Mikrofirmy mają 6,2 mld zł długu
Najbardziej dotknięte przez zatory są JDG-i z branży handlowej, budowlanej, przemysłowej i transportowej z województw: mazowieckiego, śląskiego i kujawsko-pomorskiego.Doskonale widać to na przykładzie mapy regionów. Tam, gdzie w ciągu ostatniego roku zainteresowanie faktoringiem spadło wśród mikrofirm, czyli w województwach: mazowieckim (-19 proc.), śląskim (-6 proc.) czy kujawsko-pomorskim (-21 proc.), tam przedsiębiorstwa notują też najwięcej przeterminowanych należności: mazowieckie 180 mln zł, śląskie 86 mln zł i kujawsko-pomorskie 81,5 mln zł. To ostatnie, czyli kujawsko-pomorskie, dodatkowo boryka się z największą, bo sięgającą niemal 12,5 tys. liczbą dłużników – wymienia Dariusz Szkaradek, prezes Zarządu NFG.
Ciekawe, że wśród mikroprzedsiębiorstw handlowych spadło w ostatnim czasie zainteresowanie faktoringiem. Jeśli w tym sektorze wyraźnie widać, że dyscyplina płatnicza kontrahentów pogarsza się, to tym bardziej przedsiębiorstwa handlowe powinny lepiej chronić swoją płynność finansową. Zwłaszcza że zobowiązania wobec tej branży, jak również jej zadłużenie najmocniej wzrosło w pandemii. Lepszą praktyką w tej sytuacji byłoby zapobieganie zatorom płatniczym niż leczenie później ich skutków – mówi Dariusz Szkaradek, prezes Zarządu NFG.
Nie bez powodu faktoring nazywa się „odmrażaniem faktur”, ponieważ uwalnia on środki uwięzione w fakturach. Innymi słowy, faktoring polega na wykupie przez firmę faktoringową faktury wystawionej kontrahentowi przez przedsiębiorcę. Ten ostatni otrzymuje od faktora pieniądze za usługę lub towar, na które normalnie musiałby czekać z zapłatą od kontrahenta. Dzięki temu natychmiast zyskuje dostęp do środków finansowych, którymi może dysponować od razu i w dowolny dla siebie sposób – wyjaśnia Dariusz Szkaradek.
Faktoring zapewnia firmie stały dopływ gotówki, co sprawia, że chroni płynność finansową przedsiębiorstwa i minimalizuje ryzyko bankructwa. Ale jest to działanie prewencyjne, rekomendowane firmom, które chcą zapobiegać zatorom. Finansowaniu bowiem podlegają tylko faktury niewymagalne, czyli takie, których termin płatności jeszcze nie upłynął. Dodatkowo, to rozwiązanie nie pomoże przedsiębiorcom, którzy już wpadli w kłopoty finansowe i sami stali się dłużnikami. W takiej sytuacji przedsiębiorca musi się liczyć z tym, że trudniej mu będzie pozyskać zewnętrzne wsparcie. Mam tu na myśli nie tylko faktoring, ale też ubezpieczenie należności czy potencjalny kredyt w banku – dodaje prezes NFG.
oprac. : eGospodarka.pl
Opóźnione płatności to w Polsce norma
Które sektory z największym wzrostem zaległości na początku roku?
Opóźnione płatności problemem co trzeciej firmy
Firmy w lepszej kondycji, choć opóźnione płatności bez zmian
Opóźnione płatności problemem co trzeciej firmy. Najgorzej w handlu
Handel w długach i pułapce zatorów
Mniej opóźnionych płatności. W najgorszej sytuacji handel
Faktoring wykosi konkurencję?
Mikroprzedsiębiorcy: co 10 nie dostaje pieniędzy
Inwestowanie w złoto dobre na kryzys
Stopy procentowe, czyli 3 lata najtańszego pieniądza w historii
Najlepsze lokaty bankowe i konta oszczędnościowe IV 2022 r.
Źródła finansowania MŚP w Polsce i UE. Leasing w czołówce
1600 zł. Tyle kosztuje utrzymanie studenta
Bezpłatna wpłata gotówki na firmowe konto to rzadkość
21.01.2012 założyłam działalność gospodarczą, przez pierwsze dwa lata opłacałam składki ZUS na warunkach preferencyjnych. Obecnie płacę ...
Witam! Planuję założenie jednoosobowej działalności gospodarczej (VAT). Potrzebuję gotówki na start firmy, niestety żaden bank nie udzieli ...
Smartwatch Huawei Watch GT 3 Pro dostępny w przedsprzedaży
Pracownicy wobec inflacji: albo podwyżka albo zmiana pracy?
Otrzymana kara umowna a obowiązek zapłaty PIT
Niewypłacalności firm w Polsce i na świecie. Jakie prognozy na 2022 i 2023 rok?
Rośnie popyt na elektryczne samochody. BEV wyprzedzi stare napędy?
Monitor AOC AG274QZM
Zniesienie stanu epidemii a świadczenie postojowe