2021-01-19 11:51
Przeczytaj także: Dlaczego firmy nie kierują przeterminowanych faktur do windykacji?
Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że w IV kwartale 2020 roku połowa mikro, małych i średnich firm miała problem z niesolidnymi zleceniodawcami, którzy zalegali z płatnościami ponad dwa miesiące. To najwyższa pora, żeby podjąć kroki w celu odzyskania pieniędzy. Jak to zrobić?Należy ją prowadzić, ale lepiej o niej nie wspominać, lepiej też nie wypowiadać słowa „dług”, „wezwanie”, „sąd” itp. Przynajmniej do czasu. Dlaczego? Bo windykacja po prostu bardzo źle się kojarzy. Nikt nie chce być windykowany, a niewielu też chce być windykatorami. I wbrew pozorom słownictwo używane w początkowej fazie windykacji ma duże znaczenie – tłumaczy Borys Sadowski, ekspert w zakresie etycznej windykacji, szef firmy szkoleniowej Gekko. - Bo mądrze prowadzona windykacja „bez windykacji” daje duże szanse na odzyskanie pieniędzy bez ewentualnego ryzyka zepsucia relacji z kontrahentem, a o to przecież wszystkim chodzi – dodaje.
Gdy pieniądze nie wpływają w terminie, najlepiej już drugiego dnia wykonać telefon by powiedzieć, że nie odnotowaliśmy płatności, a zależy nam na jak najszybszej wpłacie. Warto wyjaśnić przyczyny braku spłaty, być może faktura po prostu utknęła w procesie jej zatwierdzania lub wystawiona została błędnie i jest potrzeba wysłania duplikatu – radzi Borys Sadowski. - Nie mamy pretensji, o nic nie posądzamy, na ewentualne pytanie, dlaczego jesteśmy tacy niecierpliwi odpowiadamy, że po prostu monitorujemy obieg faktur i system wykazał nam brak wpływu. Odzywamy się, bo działamy zgodnie z wewnętrzną procedurą – wyjaśnia.
I nadal mówić spokojnym głosem, unikając nielubianych słów. Nie poddawanie się emocjom to podstawa udanej windykacji. Wysyłając pisma czy telefonując, trzymajmy nerwy na wodzy. Nie oznacza to, że trzeba się zgadzać na wszystko co zaproponuje klient i nie używać argumentów przekonujących do jak najszybszej wpłaty. Ale zdecydowanie niewskazane są wybuchy gniewu – przestrzega Borys Sadowski, który specjalizuje się w szkoleniu pracowników branży windykacyjnej. - Może dojść do sytuacji, w której dobry dotąd kontrahent zagrozi zerwaniem współpracy, a my w złości odpowiemy słowami, których później będziemy żałować. Emocje są najgorszym doradcą, właśnie dlatego zawodowych windykatorów szkoli się z odporności psychicznej oraz kierowania emocjami własnymi i rozmówców – dodaje.
fot. mat. prasowe
Jak Państwo podchodzicie do opóźniających płatności?
O swoje należności w czasach pandemii niemal natychmiast po upływie terminu płatności zabiega co szóste przedsiębiorstwo (16,7 proc.).
Co znamienne najbardziej wyrozumiałe są firmy zatrudniające do 9 osób i małe z załogą od 10 do 49 osób. Gdy aż 26,5 proc. średnich firm (od 50 do 249 pracowników) od razu przystępuje do ofensywy, wśród mikro przedsiębiorców takie zachowanie ma we krwi, a może bardziej w procedurze działania jedynie 10,9 proc., a wśród małych firm 15,8 proc. Jest to wynik zarówno obaw o dalszą współpracę w relacjach z większymi podmiotami, ale też braku procedur – mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Taki przekaz istotnie się różni od powiedzenia: „jak mi nie zapłacisz, to cię wpiszę do rejestru”. De facto komunikujemy to samo, ale odbiór będzie inny. Po pierwsze powołujemy się na procedury i w pewnym sensie to one – a nie my – są odpowiedzialne za bardziej radykalne posunięcie – zwraca uwagę Borys Sadowski.
fot. mat. prasowe
Z których rozwiązań oferowanych przez BIG korzysta Państwa firma?
Najpopularniejsze jest stałe monitorowanie partnerów biznesowych w rejestrze pod kątem pojawiających się ewentualnych wpisów o zadłużeniu.
Wezwanie do zapłaty z informacją o możliwym wpisie do rejestru jest drugim pod względem popularności rozwiązaniem proponowanym przez BIG-i. Najpopularniejsze jest stałe monitorowanie partnerów biznesowych w rejestrze pod kątem pojawiających się ewentualnych wpisów o zadłużeniu. Stanowi to poważne ostrzeżenie przed kolejnym kontraktem z odroczonym terminem płatności. Jest też sygnałem mobilizującym do działania, jeśli i u nas opóźnia się jakiś bieżący przelew ze strony firmy, którą za niepłacenie zgłosił już ktoś inny – mówi Sławomir Grzelczak.Jedna trzecia korzystających z BIG wskazuje też na wpis dłużnika do rejestru oraz jednorazowy raport sprawdzający konkretną firmę w rejestrze. Co czwarty klient sięga po pieczęć prewencyjną, która przystawiana na fakturze, informuje odbiorcę faktury, że jeśli nie zapłaci, to powinien się liczyć ze zgłoszeniem do rejestru.
Jeśli kontrahent mimo ostrzeżenia nie zapłaci, wierzyciel decyduje, czy dodać go do bazy BIG, czy jeszcze próbować z nim rozmawiać. W rozmowie, możemy użyć argumentu, że obowiązuje nas procedura, którą wprowadził zarząd, właściciele, czy też zarekomendowała firma konsultingowa i choć oboje nie chcemy, abyś znalazł się w rejestrze, to tak się stanie. Jeśli nie płaci dobry klient odwracamy nieco narrację mówiąc o tym, że musimy wspólnie zrobić wszystko, aby nie nastąpił wpis do BIG, który jest przewidziany procedurą. Możemy w tym miejscu zaproponować z uwagi na historię i bardzo dobre relacje prolongatę lub rozłożenie długu na raty. Uwaga! Ważne, aby zrobić to tylko wtedy, gdy klient nie zaczyna „tonąć w długach.” Do sprawdzenia tego zagrożenia warto wykorzystać min BIG. – podpowiada Borys Sadowski.
Rzecz w tym, aby zachować dobry kontakt, a jednocześnie zmotywować dłużnika do przełożenia naszej faktury do tych płaconych w pierwszej kolejności – radzi Borys Sadowski.
oprac. : eGospodarka.pl
Czy zatory płatnicze mogą wynikać z niewiedzy? Jak im przeciwdziałać?
Jak pandemia wpłynęła na rozliczenia B2B? Nie wszyscy narzekają
BIG InfoMonitor: pandemia skróciła terminy płatności
Ustawa o zatorach płatniczych nie pomoże. Kłopoty były, są i będą?
Zatory płatnicze - uboczny skutek pandemii
Zamknięte hotele=zadłużone pralnie
KRD: pandemia przyspiesza windykację należności i wzmaga ostrożność
KRD: rosną długi firm, przedsiębiorcy nie poradzą sobie bez pomocy państwa
Zatory płatnicze. To boli małe firmy produkcyjne
Witam, w 2008 roku wzięłam pożyczkę w Providencie, chyba ponad tysiąc złotych. Na początku spłacałam, później przestałam. Była cisza, ...
Otrzymuję rentę inwalidzką w wysokości 850 zł netto. Ile z tej kwoty może mi zabrać komornik?
Podstawa opodatkowania podatkiem od spadków i darowizn
Sprzedaż nieruchomości nabytej w drodze zamiany w PIT
Praktyczna nauka zawodu pozbawia prawa do ulgi prorodzinnej
Rok 2021 na rynku nieruchomości to jedna wielka niewiadoma
Amazon.pl startuje w Polsce
Przemysł 4.0 i sieć 5G. Jakie korzyści niesie to połączenie?
Jakie nowości w Google Workspace?