Wyniki spółek i dane makroekonomiczne z USA w centrum uwagi

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Sprzedaż detaliczna wzrosła w marcu 1.1% względem lutego , wobec konsensusu na poziomie 0.8%, co było zgodne z wcześniejszym dobrym odczytem o sprzedaży samochodów. Dane dotyczące lutego zostały dodatkowo zrewidowane w górę (0.7% z 0.3%). Na poziomie sprzedaży po wyłączeniu najbardziej zmiennych elementów, także zobaczyliśmy wzrost wyższy od konsensusu analityków (0.7% vs 0.5%).

Amerykański dolar nie zareagował w większym stopniu na lepsze odczyty, potwierdzając silniejszą zależność od stóp krótkoterminowych. Jest to zgodne z niepewną sytuacją wokół dalszej polityki monetarnej FOMC, gdzie rynki walutowe będą raczej szukać wskazówek na rynku stopy procentowej, niż w odczytach makro, które nie są na tyle dobre i stabilne, aby zmienić nastawienie władz monetarnych, które wydawało się już być zmienione (nawiązanie do „6 miesięcy” Janet Yellen i ostatnich minutek).

Minutki z ostatniego posiedzenia RBA, na którym zadecydowano o braku zmian w polityce monetarnej, okazały się zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. „Okres stabilności stóp procentowych” został potwierdzony w dyskusji a przedstawiciele RBA nie byli skoncentrowaniu na wpływie kursu AUD na odbicie gospodarcze (co oczywiście raczej wynika z wyższych odczytów inflacji niż z samego kursu AUD, który mógłby lepiej wspierać wzrost znajdując się na niższych poziomach).

Dziś poznamy istotne dane z Europy. Inflacja w Wielkiej Brytanii powinna wyznaczyć kierunek dla GBPUSD na kolejne sesje. Jeśli odczyt znajdzie się poniżej 1.6% r/r możemy liczyć na rozciągnięcie korekty w okolice 1.6666. Następnie inwestorzy przyjrzą się nastrojom niemieckich analityków (Indeks ZEW).

W godzinach popołudniowych czeka nas jeszcze kilka ważnych odczytów z Ameryki Północnej: produkcja przemysłowa (Kanada), inflacja CPI (USA), indeks Empire State (USA) oraz napływ długoterminowych kapitałów do USA. Dobre odczyty mogą być pretekstem do umocnienia dolara, ale do tego, jak pisaliśmy na początku, potrzebne będzie wsparcie rynku stóp procentowych.

Nie zapominajmy także, że jesteśmy w trakcie sezonu wyników. Dziś raporty upublicznia CocaCola, Intel, J&J, czy Yahoo, a w czwartek Goldman Sachs oraz GE. Dotychczasowe rezultaty można uznać za mieszane – niższy zysk JPMorgan zepsuł nastroje w ubiegłym tygodniu, ale z kolei największy udziałowiec rynku hipotecznego, Wells Fargo, poradził sobie znacznie lepiej.

Przez ostatnie tygodnie analitycy obniżali swoje prognozy, stąd jest szansa na pozytywne zaskoczenia jak w przypadku Wells Fargo i Citi i jeśli to nastąpi, można liczyć na ruch w kierunku 1880 na US500 (S&P500). W krótkim terminie wsparcie na poziomie 1800 należy uznać za obronione.

USD/PLN odreagowuje spadki

Od połowy ubiegłego tygodnia kurs USD/PLN testował wsparcie na psychologicznym poziomie 3.00 tj., w okolicy linii dołków z końca grudnia ubiegłego roku i końcówki lutego. Już w piątek dolar podjął próbę odbicia, ale kurs szybko cofnął się do wnętrza obszaru wsparcia. Potwierdzeniem polepszenia sentymentu wobec amerykańskiej waluty było otwarcie bieżącego tygodnia w okolicach piątkowych szczytów. Kurs USD/PLN po ubiegłotygodniowej wyprzedaży w poniedziałek kontynuował odreagowanie, co doprowadziło wykres do oporu w postaci 50-sesyjnej średniej kroczącej. Nieco wyżej przebiega linia trendu spadkowego z genezą na początku marca. Przebicie poziomu 3.036 dałoby szansę na dalsze zwyżki. Prawdopodobny pozostaje jednak powrót na linię dołków i w średnim horyzoncie jej przebicie.

Wzrosty USD/PLN to przede wszystkim efekt odreagowania amerykańskiej waluty wobec euro. Dolar wsparty został dzisiaj przez dane o sprzedaży detalicznej. Odczyt na poziomie 1.1%, wobec prognozy 0.8% pozytywnie zaskoczył rynek, podobnie jak rewizja odczytu za poprzedni miesiąc z 0.3% do 0.7%.

Jutro poznamy pakiet danych z gospodarki amerykańskiej, w tym dane o inflacji konsumenckiej w marcu, pół godziny wcześniej poznamy analogiczne odczyty z polskiej gospodarki.

Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów mBanku, w marcu inflacja utrzymała się na niskim poziomie, spadła lub była zbliżona do odczytu za poprzedni miesiąc, a to za sprawą niskiej presji cen żywności. Na jutro zaplanowane jest także wystąpienie publiczne szefowej FED Janet Yellen, w związku z otwarciem konferencji, prowadzonej przez FED z Atlanty. Z danych z rynku krajowego na uwagę zasługują także zaplanowane na środę odczyty z rynku pracy, które powinny potwierdzić pozytywne tendencje oraz czwartkowe dane o produkcji przemysłowej, które zdaniem ekonomistów mBanku, będą zaniżone m.in. ze względu na niską produkcję energii elektrycznej.

EUR/GBP przed danymi o inflacji

Dzisiaj na 10:30 zaplanowano publikację marcowych danych o inflacji konsumenckiej i producenckiej z Wielkiej Brytanii. Z kolei już jutro poznamy dane z brytyjskiego rynku pracy: lutową stopę bezrobocia oraz marcowy odczyt liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Rynek oczekuje kolejnych solidnych odczytów z rynku pracy, jako potwierdzenie postępującego ożywienia gospodarki.

Natomiast poziom inflacji nie powinien zaskoczyć inwestorów. Tymczasem to właśnie poziom inflacji stał się ostatnio wskaźnikiem szczególnie obserwowanym przez inwestorów, jako kryterium prowadzenia polityki monetarnej przez Bank Anglii. Wzrost inflacji zostałby odebrany jako szansa na wcześniejsze zacieśnianie polityki monetarnej.

Odczyty lepsze niż konsensus mogły by doprowadzić do silnego ruchu na parze EUR/GBP. Dobrym podłożem do przeceny EURGBP stały się opublikowane w niedzielę wypowiedzi Mario Draghiego. Szef EBC stwierdził, że kontynuacja umocnienia wspólnej europejskiej waluty, zmusi EBC do poluzowania polityki monetarnej. Draghi przypisał spadek presji inflacyjnej, właśnie umocnieniu EUR. Draghi przypomniał też o możliwości użycia niekonwencjonalnych metod, w celu stymulowania inflacji w strefie euro. W reakcji na te słowa euro traciło wobec większości walut.

W ujęciu technicznym kurs EUR/GBP od końca marca porusza się w dość wąskim poziomym paśmie wahań, ograniczonym od góry poziomem 0.83 - 23.6 proc. zniesieniem Fibo fali spadkowej z genezą w sierpniu ubiegłego roku. Od dołu strefę ogranicza zaś poziom 0.8248 – dołki z końca marca i początku kwietnia. Wczoraj do ważnych stref oporu dołączył poziom 0.828, wyznaczony przez wczorajsze szczyt i 50-sesyjną średnią kroczącą. Wybicie się z formacji, wyznaczy kierunek w jakim będzie zmierzał EUR/GBP w najbliższych dniach.

Ostatnie wydarzenia

• USA Bazowa sprzedaż detaliczna,
  Marzec: 0.7%
  Prognoza: 0.5%
  Poprzednio: 0.3%
• Strefa Euro Produkcja przemysłowa,
  Luty: 0.2%
  Prognoza: 0.3% m/m
  Poprzednio: -0.2% m/m

Kalendarz na najbliższe godziny

GBP 10:30 Inflacja CPI, marzec
Prognoza: 1.6% r/r
Poprzednio 1.7%

EUR 11:00 Niemcy: Indeks instytutu ZEW, kwiecień
Prognoza: 46.3
Poprzednio 46.6

PLN 14:00 Inflacja CPI, marzec

CAD 14:30 Sprzedaż producentów
Prognoza: 1.1% m/m
Poprzednio: 1.5%

USD 14:30
Bazowa inflacja CPI, marzec
Prognoza: 0.1%
Poprzednio: 0.1%
14:45 Wystąpienie publiczne Janet Yellen

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.