eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › jak to z Frankiem bylo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2015-03-25 10:05:53
    Temat: jak to z Frankiem bylo
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>


    http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/arty
    kuly/860547,kredyty-we-frankach-juz-w-2005-r-banki-c
    hcialy-ich-zakazania-zyski-byly-wazniejsze.html

    "Z pism wynika, że już w 2005 r. - a więc krótko przed okresem
    największej popularności kredytów tego typu - i Komisję Nadzoru
    Bankowego, i samych bankowców zaczęło niepokoić narastanie akcji
    kredytowej w obcych walutach. Generalny inspektor nadzoru bankowego
    zapowiadał rychłe przyjęcie rozwiązań, które zablokują ten proces. Z
    kolei ZBP powołał zespół roboczy, który miał wypracować kompromisowe
    propozycje sposobów ograniczenia takiego kredytowania. Jedną z nich
    było wprowadzenie zakazu udzielania takich kredytów.

    Z dokumentów publikowanych przez ZBP wynika, że największe banki
    opowiadały się właśnie za tym radykalnym rozwiązaniem. Pierwszy
    przykład z brzegu: ,,(...) PKO BP w pierwszej kolejności opowiada się
    za całkowitym zakazem udzielania przez banki działające na polskim
    rynku klientom indywidualnym kredytów walutowych. Rozwiązanie takie
    eliminuje ryzyko walutowe w odniesieniu do nowej sprzedaży oraz nie
    generuje dodatkowych kosztów dla banków". Albo to: ,,BRE Bank (dziś
    działający pod marką mBank -przyp. aut.) opowiada się za wdrożeniem
    opcji ograniczenia udzielania kredytów walutowych, polegającej na
    całkowitym zakazie udzielania wszelkich kredytów walutowych dla
    klientów indywidualnych, w tym kredytów indeksowanych do waluty
    obcej".

    Oba wymienione banki to dziś ścisła czołówka w zestawieniu tych, które
    udzieliły najwięcej kredytów hipotecznych we frankach."



    J.


  • 2. Data: 2015-03-25 10:17:15
    Temat: Re: jak to z Frankiem bylo
    Od: " 666" <...@...6>

    Od razu powinni napisać:
    "Zakazuje udzielania się kredytów oprocentowanych poniżej 13%, ustalania marży
    poniżej 4%, spreadu poniżej 6% i prowizji ponizej
    14%"
    Oczywiście w naszym interesie.


    -----
    > ,,(...) PKO BP w pierwszej kolejności opowiada się za całkowitym zakazem udzielania
    przez banki działające na polskim rynku
    > klientom indywidualnym kredytów walutowych. Rozwiązanie takie eliminuje ryzyko
    walutowe w odniesieniu do nowej sprzedaży oraz nie
    > generuje dodatkowych kosztów dla banków".
    > ,,BRE Bank opowiada się za wdrożeniem opcji ograniczenia udzielania kredytów
    walutowych, polegającej na całkowitym zakazie
    > udzielania wszelkich kredytów walutowych dla klientów indywidualnych, w tym
    kredytów indeksowanych do waluty obcej".


  • 3. Data: 2015-03-25 12:30:09
    Temat: Re: jak to z Frankiem bylo
    Od: Miroo <m...@R...o2.pl>

    W dniu 2015-03-25 o 10:05, J.F. pisze:
    >
    > http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/arty
    kuly/860547,kredyty-we-frankach-juz-w-2005-r-banki-c
    hcialy-ich-zakazania-zyski-byly-wazniejsze.html
    >
    > "Z pism wynika, że już w 2005 r. - a więc krótko przed okresem
    > największej popularności kredytów tego typu - i Komisję Nadzoru
    > Bankowego, i samych bankowców zaczęło niepokoić narastanie akcji
    > kredytowej w obcych walutach. Generalny inspektor nadzoru bankowego

    Taaa... bali się bo wtedy frank taniał i tracili :)
    A jak już staniał na maksa to rozdawali kredyty CHF nie robiąc żadnych
    utrudnień i korzystając z boomu na rynku nieruchomości.


    Pozdrawiam


  • 4. Data: 2015-03-25 18:01:17
    Temat: Re: jak to z Frankiem bylo
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Miroo" napisał w wiadomości
    W dniu 2015-03-25 o 10:05, J.F. pisze:
    >> http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/arty
    kuly/860547,kredyty-we-frankach-juz-w-2005-r-banki-c
    hcialy-ich-zakazania-zyski-byly-wazniejsze.html
    >> "Z pism wynika, że już w 2005 r. - a więc krótko przed okresem
    >> największej popularności kredytów tego typu - i Komisję Nadzoru
    >> Bankowego, i samych bankowców zaczęło niepokoić narastanie akcji
    >> kredytowej w obcych walutach. Generalny inspektor nadzoru bankowego

    >Taaa... bali się bo wtedy frank taniał i tracili :)

    No wiesz ... skoro tak sie bali i tracili, to czemu dawali ?

    >A jak już staniał na maksa to rozdawali kredyty CHF nie robiąc
    >żadnych utrudnień i korzystając z boomu na rynku nieruchomości.

    No, boom byl, i klienci sami kredyty chcieli.
    Przy czym wcale jasne nie bylo ze to juz koniec tanienia, choc
    oczywiscie kiedys musialo sie zatrzymac.

    Ale "rozdajac" wtedy kredyty walutowe ze swiadomoscia ze zacznie
    drozec, to sami ryzykowali plajte, jak klienci przestana splacac ...
    myslisz ze tak bylo ?


    J.




  • 5. Data: 2015-03-25 23:40:26
    Temat: Re: jak to z Frankiem bylo
    Od: MarcinF <m...@i...pl>

    W dniu 2015-03-25 o 10:05, J.F. pisze:

    > "Oba wymienione banki to dziś ścisła czołówka w zestawieniu tych, które
    > udzieliły najwięcej kredytów hipotecznych we frankach."

    Przecież to nie banki uregulowały rynek w ten sposób, to nic dziwnego
    że dostosowały się do narzuconych im warunków. Miały nie udzielać
    kredytów walutowych, stracić udziały w rynku, a może jeszcze
    dać się końcu przejąć np. bankowi od początku będącemu za kredytami
    walutowymi?


  • 6. Data: 2015-03-25 23:54:46
    Temat: Re: jak to z Frankiem bylo
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "J.F." 5512e9e1$0$8378$6...@n...neostrada.pl

    > Ale "rozdajac" wtedy kredyty walutowe ze swiadomoscia ze zacznie drozec, to sami
    ryzykowali plajte, jak klienci przestana splacac
    > ... myslisz ze tak bylo ?

    0. Kredyty były kryte -- nieruchomościami na przykład.
    1. Upadającemu klientowi czasami ;) pomaga państwo. (które
    nie potrafi wywiązać się ze swych powinności -- kradnie
    emerytury, uśmierca niewygodnych ludzi itd.)
    2. Zawsze można jakoś dogadać się z klientem tak,
    że gorzej/mniej zje, ale spłaci. ;)
    3. Wszystko zawsze jest możliwe -- także brak szybkiego
    wzlatywania św. Franciszka ze Szwajcarii czy nagłe
    wzbogacenie się klienta.
    4. Czy banki miały lepsze rozwiązanie?


    --
    niedzie pon wto śro czw pią sob nie pon wtorek śro czw pią sob nie pon wto środa
    czw pią sob nie ponawóz wto śro
    [PL]362 342 332 322 312 305 300 295 289 286 358 333 323 315 308 303 296 290 284 357
    335 317 312 302 296 368 327 322
    295 +67 -20 -10 -10 -10 -7 -5 -5 -6 -3 +72 -25 -10 -8 -7 -5 -7 -6 -6 +73
    -22 -18 -5 -10 -6 +72 -41 -5
    [NL]400 386 372 357 347 337 329 323 316 310 402 374 359 347 336 329 322 313 305 402
    378 354 345 333 326 418 372 365
    320 +80 -14 -14 -15 -10 -10 -8 -6 -7 -6 +92 -28 -15 -12 -11 -7 -7 -9 -8 +97
    -24 -24 -9 -12 -7 +92 -46 -7


  • 7. Data: 2015-03-26 08:44:34
    Temat: Re: jak to z Frankiem bylo
    Od: Miroo <m...@R...o2.pl>

    W dniu 2015-03-25 o 18:01, J.F. pisze:
    >>> "Z pism wynika, że już w 2005 r. - a więc krótko przed okresem
    >>> największej popularności kredytów tego typu - i Komisję Nadzoru
    >>> Bankowego, i samych bankowców zaczęło niepokoić narastanie akcji
    >>> kredytowej w obcych walutach. Generalny inspektor nadzoru bankowego
    >
    >> Taaa... bali się bo wtedy frank taniał i tracili :)
    >
    > No wiesz ... skoro tak sie bali i tracili, to czemu dawali ?

    Dawali, ale nie tak łatwo. Była duża marża, wymogi co do wkładu
    własnego, umowa z pracodawcą na czas określony nie była brana pod uwagę
    przy liczeniu zdolności kredytowej itp itd
    Potem wręcz wpychali kredyt na siłę i jeszcze dorzucali na remont, nawet
    jak ktoś pracował na "śmieciówkach".

    > No, boom byl, i klienci sami kredyty chcieli.
    > Przy czym wcale jasne nie bylo ze to juz koniec tanienia, choc
    > oczywiscie kiedys musialo sie zatrzymac.

    Akurat banki mogły wiedzieć kiedy mniej więcej się zatrzyma, bo w
    zasadzie one tym sterują.

    > Ale "rozdajac" wtedy kredyty walutowe ze swiadomoscia ze zacznie drozec,
    > to sami ryzykowali plajte, jak klienci przestana splacac ... myslisz ze
    > tak bylo ?

    Takie mamy czasy, że liczy się tu i teraz. Ma wyglądać dobrze, a nie być
    dobrze. Ważny jest zysk w tym roku, ważna jest premia jaką manager
    dostanie. Za rok może pracować już zupełnie gdzie indziej więc mu zwisa
    co wtedy będzie. Łapczywi managerowie wykończyli już niejedną firmę.

    A bank? Bank sobie poradzi. Albo zwiększy klientom opłaty, albo weźmie
    kasę od państwa. Że tak powiem - współczesna historia zna takie przypadki :)

    Niestety tam gdzie chodzi o politykę i/lub wielką kasę zdrowy rozsądek i
    uczciwość wyparowują.

    Pozdrawiam


  • 8. Data: 2015-03-26 09:23:15
    Temat: Re: jak to z Frankiem bylo
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mevebr$gas$...@n...news.atman.pl...
    >"J.F." 5512e9e1$0$8378$6...@n...neostrada.pl
    >> Ale "rozdajac" wtedy kredyty walutowe ze swiadomoscia ze zacznie
    >> drozec, to sami ryzykowali plajte, jak klienci przestana splacac
    >> ... myslisz ze tak bylo ?

    >0. Kredyty były kryte -- nieruchomościami na przykład.

    No to czego sie te banki baly, ze chcialy zakazac ? :-)
    A potem popatrz jak wyszlo - frank w gore, mieszkania w dol, i nagle
    nie ma zabezpieczenia.

    Zreszta poniekad to bylo zrodlem kryzysu w USA - klienci przestali
    splacac, nieruchomosci spadly, i przestaly zabezpieczac.

    >1. Upadającemu klientowi czasami ;) pomaga państwo. (które
    > nie potrafi wywiązać się ze swych powinności -- kradnie
    > emerytury, uśmierca niewygodnych ludzi itd.)

    Albo robi to w formie pozyczki i ma odsetki na przyszle lata.
    No dobra - bank jest troche zabezpieczony.

    >2. Zawsze można jakoś dogadać się z klientem tak,
    > że gorzej/mniej zje, ale spłaci. ;)

    Chyba, ze mu sie wysrubowalo zdolnosc kredytowa, i juz na jedzenie nie
    starczy.
    Ale OK, bedzie splacal 40 lat nie 30 :-)

    >3. Wszystko zawsze jest możliwe -- także brak szybkiego
    > wzlatywania św. Franciszka ze Szwajcarii czy nagłe
    > wzbogacenie się klienta.

    Oczywiscie.

    >4. Czy banki miały lepsze rozwiązanie?

    Mnie tylko smieszy ze baly sie, ale robily :-)

    To mi przypomina ciekawostke z antypodow - taksowkarze protestuja i
    domagaja sie od rzadu, aby im nakazal montowanie szyby ochraniajacej
    od atakow pasazerow.
    Pomysl nieglupi ... ale czemu sami nie zainstaluja, trzeba zakazu ?

    J.


  • 9. Data: 2015-03-26 09:31:05
    Temat: Re: jak to z Frankiem bylo
    Od: Miroo <m...@R...o2.pl>

    W dniu 2015-03-26 o 09:23, J.F. pisze:
    > To mi przypomina ciekawostke z antypodow - taksowkarze protestuja i
    > domagaja sie od rzadu, aby im nakazal montowanie szyby ochraniajacej od
    > atakow pasazerow.
    > Pomysl nieglupi ... ale czemu sami nie zainstaluja, trzeba zakazu ?

    Bo to pewnie nie ich taksówki tylko służbowe. Chodzi o zmuszenie
    pracodawców do ochrony pracowników.

    Pozdrawiam


  • 10. Data: 2015-03-26 10:36:46
    Temat: Re: jak to z Frankiem bylo
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "J.F." 5513c1f8$0$8384$6...@n...neostrada.pl

    > Zreszta poniekad to bylo zrodlem kryzysu w USA - klienci przestali splacac,
    nieruchomosci spadly, i przestaly zabezpieczac.

    Posłuchał FHayeka i zobacz, co robiły instytucje takie, jak AIG.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Friedrich_Hayek

    Powodem kryzysu była nadgorliwa opieka instytucji (w tym państwa)
    nad ludźmi oraz przedsiębiorczość firm takich jak AIG.

    >>1. Upadającemu klientowi czasami ;) pomaga państwo. (które
    >> nie potrafi wywiązać się ze swych powinności -- kradnie
    >> emerytury, uśmierca niewygodnych ludzi itd.)

    > Albo robi to w formie pozyczki i ma odsetki na przyszle lata.
    > No dobra - bank jest troche zabezpieczony.

    Państwo robi pożyczki? Pożycza od kogoś, czy pożycza komuś?

    >>2. Zawsze można jakoś dogadać się z klientem tak,
    >> że gorzej/mniej zje, ale spłaci. ;)

    > Chyba, ze mu sie wysrubowalo zdolnosc kredytowa, i juz na jedzenie nie starczy.

    Starczy, bo zwykle banki wiedzą, co robią.

    > Ale OK, bedzie splacal 40 lat nie 30 :-)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1