Wybieram się wkrótce do Wietnamu i chciałbym cześć gotówki, w ramach
bieżących potrzeb, wypłacać w miejscowych bankomatach.
Posiadam kartę walutową Kantoru Alior, w której 1 wypłata w miesiącu w
zagranicznym bankomacie jest za darmo.
Ale właśnie, są pewnie jakieś jeszcze prowizje pobierane przez lokalne
banki/operatorów. Czy ktoś ma z Was ma wiedzę/doświadczenie w tej
materii? Albo jakiś inny pomysł na rozwiązanie kwestii nie noszenia przy
sobie całej gotówki?

do góry

W dniu wtorek, 4 grudnia 2018 18:53:46 UTC+1 użytkownik SERG napisał:
> Wybieram się wkrótce do Wietnamu i chciałbym cześć gotówki, w ramach
> bieżących potrzeb, wypłacać w miejscowych bankomatach.

Mam nadzieję, że pamiętasz, że do takich egzotyk z IKA TYLKO karta USD?!

Miejscowy bankomat powinien poinformować o prowizji przed akceptacją. Relacje można
znaleźć w necie.

Inne możliwości to curve - do równowartości 200 funtów/mc wypłaty za darmo.
I ew. debetówka pekao - ale to trzeba dokładnie sprawdzić, czy nadal tylko prowizja
MC, bo bankomaty zageaniczne darmowe.

do góry

On Tue, 4 Dec 2018 18:53:45 +0100, SERG <m...@n...fm>
wrote:

>Wybieram się wkrótce do Wietnamu i chciałbym cześć gotówki, w ramach
>bieżących potrzeb, wypłacać w miejscowych bankomatach.
Niedawno wróciłem z Wietnamu ale niestety używałem wyłącznie gotówkę,
byłem przez pewien czas milionerem :) Wymianę zrobiłem w pierwszym
lepszym banku, 200 USD = 4652000 VND

W wielu miejscach (hotele, bazary, agencje i usługi turystyczne) USD
jest pełnoprawnym środkiem płatniczym na równi z Dongiem.

Nie pamiętam tylko czy akceptują banknoty 2$ w Wietnamie bo w Kambodży
nie.

WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

do góry

W dniu wtorek, 4 grudnia 2018 21:24:09 UTC+1 użytkownik WAM napisał:

> lepszym banku, 200 USD = 4652000 VND
>
> W wielu miejscach (hotele, bazary, agencje i usługi turystyczne) USD
> jest pełnoprawnym środkiem płatniczym na równi z Dongiem.

O, a jak sobie radzą z przeliczaniem przy takim "krzywym" kursie?
Choć w sumie pewnie i tak bez kalkulatora nie da rady - nie tyle do liczenia, co w
ogóle do podawania ceny (wspomnienia z kolonii w Budapeszcie - bo tam przecież się
dogadać się można tylko po matematycznemu ;) - więc i do przeliczenia się nada.

A jak tam jest z płaceniem kartą?
Bo branie karty IKA z zamiarem dobierania kasy z bankomatu mija się z celem, już
lepiej zamówić sobie z t-mobile - IKA nadaje się jako rezerwa do awaryjnej wypłaty z
bankomatu.

> Nie pamiętam tylko czy akceptują banknoty 2$ w Wietnamie bo w Kambodży
> nie.
Z tym banknotem to chyba nawet w USA jest problem. Jakiś pechowy, jak u nas 200000 ;>

do góry

On Tue, 4 Dec 2018 18:53:45 +0100, SERG wrote:

> materii? Albo jakiś inny pomysł na rozwiązanie kwestii nie noszenia przy
> sobie całej gotówki?

Revolut?

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

do góry

W dniu środa, 5 grudnia 2018 16:34:14 UTC+1 użytkownik Roman Tyczka napisał:
> On Tue, 4 Dec 2018 18:53:45 +0100, SERG wrote:
>
> > materii? Albo jakiś inny pomysł na rozwiązanie kwestii nie noszenia przy
> > sobie całej gotówki?
>
> Revolut?

A czy nie ma ograniczenia bezpłatnych wypłat do równowartości 200 funtów miesięcznie?
Płacenie płaceniem, a bankomaty bankomatami.

do góry

W dniu 2018-12-04 o 19:50, Dawid Rutkowski pisze:
> W dniu wtorek, 4 grudnia 2018 18:53:46 UTC+1 użytkownik SERG napisał:
>> Wybieram się wkrótce do Wietnamu i chciałbym cześć gotówki, w ramach
>> bieżących potrzeb, wypłacać w miejscowych bankomatach.
>
> Mam nadzieję, że pamiętasz, że do takich egzotyk z IKA TYLKO karta USD?!

>

Tak, tą zasadę doskonale znam :)

do góry

Zostanę przy karcie walutowej Kantoru Alior.
Przed wypłatą gotówki będę sprawdzał komunikat dotyczący prowizji za
wypłatę.
Mam nadzieję, że opłaty nie będą wyższe niż w Tajlandii, w której w
zeszłym roku prowizja za wypłatę wynosiła 200 bat czyli na nasze ca. 22 zł.

do góry

On Wed, 5 Dec 2018 03:29:42 -0800 (PST), Dawid Rutkowski
<d...@w...pl> wrote:


>> W wielu miejscach (hotele, bazary, agencje i usługi turystyczne) USD
>> jest pełnoprawnym środkiem płatniczym na równi z Dongiem.
>
>O, a jak sobie radzą z przeliczaniem przy takim "krzywym" kursie?
Zazwyczaj chyba 20.000 VND = 1 USD chociaż większość miejsc (sklepiki,
bazary, bary uliczne) nie ma cenników (bywają tylko w obszarach mocno
turystycznych np w restauracjach). Brak cenników oznacza że i tak
płacisz więcej niż tubylcy a cena w VND wcale nie musi być idealnie
przeliczana na USD. Ceny startowe wynoszą ok 300% tego ile faktycznie
trzeba zapłacić więc wszystko jest kwestią negocjacji a przelicznik
jest najmniej istotny.


>Choć w sumie pewnie i tak bez kalkulatora nie da rady - nie tyle do liczenia, co w
ogóle do podawania ceny (wspomnienia z kolonii w Budapeszcie - bo tam przecież się
dogadać się można tylko po matematycznemu ;) - więc i do przeliczenia się nada.
Zgadza sie - kalkulator niezbędny do porozumiewania się. W większości
miejsc nie można się dogadać po angielsku, nawet liczb (cen) nie
potrafią podać. Przydaje się translator (używałem google). Język można
ściągnąć offline lub warto kupić lokalną SIM - na lotnisku w Sajgonie
jeszcze przed otrzymaniem wizy możesz kupić (przepłacić) za 10$ SIM na
30 dni z nielimitowanym transferem i limitowanymi rozmowami chyba 60
min oraz smsy.

WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

do góry