Witam !

Troche sie obawiam brac duzy kredyt na mieszkanie (utrata pracy, itd.).
Ale wpadlem na inny pomysl, doradzcie czy to ma sens:

1. mam obecnie ~120'000 pln, akurat na srednie mieszkanko. Oszczedzam przez
nastepne 5 lat, moze cos sie wyjasni z praca itd.

2. nastepnie biore kredyt/pozyczke + oszczednosci pod zastaw tego mieszkania i
kupuje duze docelowe

3. stare mieszkanie przeznaczam na wynajem - ceny najmu mieszkania sa (jeszcze)
wyzsze niz odsetki od kredytu, wiec kredyt bedzie mnie malo kosztowal...

W ten sposob mam gdzie mieszkac, nie ryzykuje w obecnych trudnych czasach (a
bedzie latwiej ? :)

Czy kredyt hipoteczny na kupno mieszkania moze byc pod zastaw innego ? Czy to
aby nie jest juz pozyczka hipoteczna, gorzej dla mnie oprocentowana ?

pozdrawiam

Dadair


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> 1. mam obecnie ~120'000 pln, akurat na srednie mieszkanko. Oszczedzam przez
> nastepne 5 lat, moze cos sie wyjasni z praca itd.

za nastepnych 5 lat moze bedziemy w UE.
wtedy MOZE nieruchomosci podrozeja.
moze nie, a moze bardzo...
(zalezy gdzie oczywiscie, ale 120,000 na srednie, to chyba duze miasto...)

pozdrawiam

romekk

do góry