eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Promocje bankowe czyli tzw., "wisienki" - czy tylko w Polsce?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2017-08-24 22:56:50
    Temat: Promocje bankowe czyli tzw., "wisienki" - czy tylko w Polsce?
    Od: p...@g...com

    Witam

    Chcialbym poznac Wasza opinie czy wymienione jak w tytule to tylko polski ewenement?
    Kazdy na pewno mial jakis kontakt z bankami zagranica - czy spotkaliscie sie z tego
    typu promocjami - specjalne lokaty dla "nowych" klientow, nowych srodkow, zwolnienie
    z oplat za KK za iles tam transakcji miesiecznie, itp. Mam akurat jakies pojecie
    odnosnie bankow w Szwecji i nigdy zadnej tego typu promocji w szwedzkich bankach nie
    spotkalem.
    Czy to wiec wylacznie tylko polska "wlasciwosc"?
    pozdr
    P.


  • 2. Data: 2017-08-25 10:10:48
    Temat: Re: Promocje bankowe czyli tzw., "wisienki" - czy tylko w Polsce?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik pasztab napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:92c297c3-2ce5-4464-9e51-fc988dee7c84@go
    oglegroups.com...
    >Chcialbym poznac Wasza opinie czy wymienione jak w tytule to tylko
    >polski ewenement?
    >Kazdy na pewno mial jakis kontakt z bankami zagranica - czy
    >spotkaliscie sie z tego typu promocjami - specjalne lokaty dla
    >"nowych" klientow, nowych srodkow, zwolnienie z oplat za KK za iles
    >tam transakcji miesiecznie, itp.

    Jakies 20 lat temu w Anglii bylo to normalne. 50-100 funtow dla
    studentow za zalozenie konta.
    Ale tam mogla byc jeszcze inna sprawa - studia platne, studenci czesto
    zaciagaja kredyt, a potem go latami splacaja.

    Teraz tez cos jest
    http://www.barclays.co.uk/current-accounts/student-a
    ccount/
    http://personal.natwest.com/personal/current-account
    s/compare-current-accounts/reward-account.html

    A w ogole to czytalem ksiazke jak to bylo jeszcze wczesniej.
    Tradycyjnie byla drobna oplata za konto plus oplata za rozliczenie
    czekow, bo kart jeszcze nie bylo.
    Pojawil sie bank, ktory oferowal bezplatne czeki. W ciagu paru lat
    wszystkie banki oferowaly bezplatne czeki.
    Ale bank musi z czegos zyc, wiec sie zaczelo podnoszenie oplat za
    konta.
    Ale to zniecheca klientow, wiec zaczelo sie ograniczanie tych
    bezplatnych czekow.
    Tylko 5 w miesiacu, tylko 10 pod warunkiem ze masz minimum 1000 funtow
    na koncie oszczednosciowym itp.
    I w kolejnych latach ... bezplatne czeki znikly calkowicie w z oferty
    :-)

    Tu trzeba dodac, ze wtedy te rozliczenia wymagaly troche ludzkiej
    pracy - ktos to musial zaksiegowac/wklepac w komputer, przeslac do
    banku wystawcy itp.
    Elektroniczne terminale zalatwiaja calosc "za darmo" :-)

    J.


  • 3. Data: 2017-08-29 11:22:34
    Temat: Re: Promocje bankowe czyli tzw., "wisienki" - czy tylko w Polsce?
    Od: ciapecki <c...@g...com>

    On Thursday, August 24, 2017 at 10:56:52 PM UTC+2, p...@g...com wrote:
    > Witam
    >
    > Chcialbym poznac Wasza opinie czy wymienione jak w tytule to tylko polski
    ewenement? Kazdy na pewno mial jakis kontakt z bankami zagranica - czy spotkaliscie
    sie z tego typu promocjami - specjalne lokaty dla "nowych" klientow, nowych srodkow,
    zwolnienie z oplat za KK za iles tam transakcji miesiecznie, itp. Mam akurat jakies
    pojecie odnosnie bankow w Szwecji i nigdy zadnej tego typu promocji w szwedzkich
    bankach nie spotkalem.
    > Czy to wiec wylacznie tylko polska "wlasciwosc"?
    > pozdr
    > P.

    w Niemczech dosyc czesto sa takie dodatki. Ostatnio commerzbank za zalozenie konta
    (bezplatnego) po spelnieniu dosyc latwych warunkow wplacal na to konto 200eur (po 3
    miesiacach uzytkowania => min. 5 przelewow za 25eur lub wiecej)

    Inne banki chetnie daja 100-200 w postaci kuponow do amazona

    Karty Kredytowe tez czesto sa z bonusami -> 40-70eur


  • 4. Data: 2017-08-30 18:05:03
    Temat: Re: Promocje bankowe czyli tzw., "wisienki" - czy tylko w Polsce?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "ciapecki" 4...@g...co
    m

    : to konto 200eur (po 3 miesiacach uzytkowania => min. 5 przelewow za 25eur lub
    wiecej)

    200 euro?!

    Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz!
    Nie pójdziem żywo w trumnę!!!

    Domagajmy się w RP podobnych praw!!!

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://danutac.bialystok.pl .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://eneuel.w.duna.pl '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'.. http://danutac.net.pl ..;\|/......


  • 5. Data: 2017-09-01 09:35:10
    Temat: Re: Promocje bankowe czyli tzw., "wisienki" - czy tylko w Polsce?
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2017-08-30 o 18:05, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    > 200 euro?!
    >
    >    Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz!
    >    Nie pójdziem żywo w trumnę!!!
    >
    > Domagajmy się w RP podobnych praw!!!


    Po takie kwoty to się można schylać a nie po te ciurliki szmatławe co tu
    naganiacze oferują. :-)
    Bierzcie przykład.
    Albo lepiej. Zwolnijcie 90% marketingu to starczy na obniżki opłat i
    klienci sami się będą pchać drzwiami i oknami. ;-)
    Tak wiem... Nie taka jest polityka firmy.
    Niech takiej firmie ziemia lekką będzie :-)

    z


  • 6. Data: 2017-09-01 14:07:31
    Temat: Re: Promocje bankowe czyli tzw., "wisienki" - czy tylko w Polsce?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "z" 59a90db5$0$641$6...@n...neostrada.pl


    > Bierzcie przykład.

    Słyszały banki?! Bierzcie!!!

    > Albo lepiej.

    Lepiej nie trzeba -- mnie wystarczy na życie. ;)
    Wezmę 3 razy miesięcznie po 200 euro -- i przeżyję.

    > Zwolnijcie 90% marketingu to starczy na obniżki opłat

    Jakich opłat?!

    > i klienci sami się będą pchać drzwiami i oknami. ;-)

    Pchają się, ale problem/diabeł tkwi nie w liczbie
    klientów, lecz w ich uczciwości -- niejeden klient
    pcha się drzwiami i oknami [teraz też via Linux,
    ale do niedawna tylko oknami?] aby dostać kredyt,
    lecz zamiast spłacania -- wyłazi na ulice i drze
    mordę jakoś tak:

    - Bankstery! LiCHFa!!!

    > Tak wiem... Nie taka jest polityka firmy.

    Nie polityka, ale ekonomia. Politykę masz w rządzie,
    sejmie, sądach, Kościele... W banku masz ekonomię.

    > Niech takiej firmie ziemia lekką będzie :-)

    Od kiedy zwłoki jakiejkolwiek firmy są chowane w ziemi?!

    -=-

    Mnie wystarczy na życie 600 euro miesięcznie nie dlatego,
    że (jak mniemałeś) mam rentę (czy jakikolwiek zasiłek)
    ale dlatego, że nie ,,inwestuję'' ;) po pijaku. BTW renty
    (o którą pytałeś) nie tylko nie mam renty, ale zmuszono
    mnie do spłacania cudzych składek ZUSowych.

    Właśnie pokwitowanie takiej wpłaty (około 1400 pln) jest
    mi potrzebne z BZWBKKBSg, o czym napomknąłem w innym poście.
    [napomknąłem, bo (jak to mówią) poście a będzie wam dane?]

    Ww. wpłata stanowi kilka % tego, co musiałem zapłacić w cudzym imieniu.
    Tak właśnie panie Z wygląda moja renta chorobowa -- i tak właśnie
    wygląda współpraca moja z instytucją zwaną państwem polskim.


    Morawiecki nie jest schizofrenikiem, ale jednocześnie:

    - wie o tym, że wpływy z VATu rosną
    - i nie wie, że podatnik płaci nie tylko podatek dochodowy, lecz
    także inne podatki, w tym VAT (od chleba, wody, majtek itd...)

    Morawiecki (którego bank winien mi jest 400 pln) jest równie
    zintegrowany/spójny umysłowo co/jak Petru, który jednocześnie:

    - drze mordę na ulicy, gdyż nie podoba się mu brak
    koalicji rządowej (czyli monopartyjność władcza)
    - w ubroku składa życzenia (z okazji dnia kobiet)
    kobietom koalicji rządowej

    -=-

    Mnie banki dają zarobić a hipermarkety sprzedają tanie jedzenie
    i tanie ubrania, dlatego ja popieram banki i błogosławię im.
    Będąc alergikiem, chętnie często piorę ubrania -- co umożliwiły
    mi hipermarkety, sprzedając te ubrania raczej ;) tanio. Na nic
    jednak zdadzą się nawet niskie ceny, gdy w ogóle nie będę miał
    pieniędzy, dlatego jestem wdzięczny Bogu za pieniądze, które
    otrzymuję od banków czy Agory.

    Zacząłem zarabiać pieniądze, gdy byłem kilkulatkiem a zanim
    skończyłem (rocznikiem rozpocząłem w wieku 6 lat) podstawówkę,
    prowadziłem księgowość na własny rachunek, rozróżniając koszty
    typu:

    - odczynniki czy papier bądź klisze i bilety autobusowe
    - powiększalnik czy aparat fotograficzny

    Od serca każdemu mogę poradzić, aby ignorował wezwania Kościoła
    do ,,pomagania'' biednym, ubogim, potrzebującym, chromym
    i ułomnym, gdyż:


    - w chrześcijanstwie (a właśnie w tej kulturze żyjemy) mamy
    dwa przykazania broniące własności prywatnej ('nie kradnij'
    i 'nie pożadaj') co wbijano mi do głowy na lekcjach religii


    - takiej pomocy musi udzielać państwo (na co bierze podatki)
    - takiej pomocy może udzielać państwo (bo bierze podatki)
    i ludzie bogaci, tacy jak Kulczykowie


    - biedni itp. nie dlatego wyciągają ręce po datki, aby sobie
    pomóc, lecz dlatego, że... chcą zaszkodzić dawcom/dobrodziejom
    (zatem dawanie ,,potrzebującym'' jest formą samobójstwa)


    - takiej pomocy muszą udzielać Kościoły (bo tak głoszą)
    - takiej pomocy mogą udzielać Kościoły (bo biorą na tak zwaną tacę)


    - takiej pomocy muszą udzielać organizacje pozarządowe (bo tak głoszą)
    - takiej pomocy mogą udzielać organizacje pozarządowe (bo biorą na swoistą tacę)


    - nie należy budować społeczeństwa podzielonego na grupy:

    - pracujących za darmo
    - zbierających i rozdających pośredników
    - otrzymujących pieniądze bez pracy

    jako, że praca ma swe uzasadnienie w świecie zbudowanym przez Boga:

    - rozwija ludzi intelektualnie
    - daje satysfakcję
    - różnicuje ludzi na zasadzie:
    - mądrzejszy i pracowitszy zarabia i gromadzi więcej niż
    głupszy czy mniej pracowity, dzięki czemu może narzucać
    swoje warunki innym (głupszym i mniej pracowitym) ludziom
    a rozdawnictwo prowadzi do przejmowania władzy przez ludzi
    głupszych i leniwych, lecz bezczelnych, co prowadzi do
    ogólnej zagłady, czyli jest i niekorzystne dla dawców
    (co chyba jasne), i dla biorców (co jest mniej oczywiste?)

    Mniej oczywiste? Oczywiste!
    Przykład nazistów (czyli narodowych socjalistów) jest tutaj
    wzorcowym; ludzie głupi:

    - najpierw zabijają swych wrogów (rzeczywistych bądź
    pozornych -- żydów, prawosławnych, protestantów...)
    - następnie zabijają swych przyjaciół (egzekucje
    najlepszych niemieckich dowódców)
    - wreszcie swe rodziny (pani Goebels najpierw rodzi
    sześcioro dzieci, następnie wszystkie je uśmierca)
    - aż wreszcie... siebie

    zaś ludzie mądrzy:

    - najpierw karmią siebie
    - następnie karmią swe rodziny (żony, dzieci,
    rodziców, teściów, krewnych i powinowatych)
    - wreszcie karmią swych przyjaciół
    - aż przechodzą do karmienia swych wrogów
    (żydki po II wojnie świętej nie wyniszczyły
    ani Niemiaszków, ani żółtków, lecz zezwoliły
    i na odbudowę Niemiec, i na odbudowe Japonii)

    Mądry człowiek buduje dom (jak ptak gniazdo czy inne zwierzę
    norę itp. -- zwierzęta nie myślą, lecz realizują algorytmy),
    po czym żeni się (bądź wychodzi za mąż) i powołuje na świat
    swe potomstwo (bo nie ma lepszej drogi do nieśmiertelności,
    co rozumieją ci ludzie, którzy wiedzą, czym/jak kończy się
    klonowanie ludzi czy zwierząt bądź roślin -- lub w ogóle
    nieustanne ,,kserokopiowanie'') i opiekuje się swą rodziną,
    w którą wprowadza coraz więcej ludzi -- choćby dzieci sąsiadów,
    z którymi zaprzyjaźniły się jego dzieci...

    Głupi człowiek postępuje zgoła [i wesoła?] inaczej...

    Gromadzenie zatem dóbr przez człowieka mądrego buduje świat
    (mądry narzuca potrzebę opieki nad dziećmi czy starcami bądź
    kalekami fizycznymi i psychicznymi) zaś gromadzenie dóbr
    przez przygłupów prowadzi do zagłady społecznej -- o ile
    społeczeństwo może obyć się bez starców i kalek, o tyle
    nie może obyć się bez dzieci.

    Społeczeństwo pomiatające starcami i kalekami jest podłe, ale
    niby może egzystować. (niby -- gdyż takie społeczeństwo będzie
    wkrótce pomiatało także dziećmi) Natomiast społeczeństwo
    pomiatające dziećmi nie może egzystować.

    -=-

    Jak nie rozumiesz tego, co piszę -- zapytaj mnie, poproś o wyjaśnienie
    czy sprecyzowanie. Nie dawaj wykładni w moim imieniu bez mojego
    pełnomocnictwa. (na razie nikogo nie upoważniam do przemawiania
    w moim imieniu -- i nie biorę odpowiedzialności za przemowy
    głoszone w moim imieniu przez innych ludzi)

    -=-

    Ja, choć Bóg błogosławił mi w przeszłości szczodrze, wykazałem się
    głupotą -- rozdawałem swe dobra innym ludziom (zwykle głupim, czyli
    tym, którym zależało nie na polepszeniu swego życia, lecz na pogorszeniu
    mojego życia) za co teraz odbieram (słuszne moim zdaniem) kary w postaci
    nędznego życia...

    Przy okazji ;) widzę, JAK CIĘŻKO pracują dzisiaj inni (młodzi) ludzie...
    Ja, pracując kiedyś wielokrotnie ciężej i więcej od nich, uważałem, że
    pracuję lekko, a nawet -- że bawię się życiem. Niestety dziś mam ponad
    50 lat i (choć urodziłem się niezbyt ;) zdrowy) nie mam już takiego
    zdrowia, jakie miałem przed 20 czy 30, a/czy nawet przed 10 laty...

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://danutac.bialystok.pl .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://eneuel.w.duna.pl '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'.. http://danutac.net.pl ..;\|/......

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1