eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Oprocentowanie kredytów odnawialnych?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2019-07-16 17:43:03
    Temat: Re: Oprocentowanie kredytów odnawialnych?
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    W dniu wtorek, 16 lipca 2019 17:38:45 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:

    > > No to nie będzie problemu, aby wyliczyła wysokość swojej szkody.

    > No to spróbuj uzyskać z tego banku info o ich RRSO.

    Ale co, mają jej RRSO zwrócić czy zapłacone prowizje i odsetki?


  • 12. Data: 2019-07-16 17:57:18
    Temat: Re: Oprocentowanie kredytów odnawialnych?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    A jak inaczej niż bez RRSO to chciałbyś wyliczyć?
    Jeżeli przykładowo ktoś żyłby normalnie na minus tysiąc pięćset, a wyniku tępoty
    biurestwa (potwierdzonej wyrokiem WSA, żeby nie
    było) musiał narastająco przez kilkanaście miesięcy żyć z kredytem na minus dziewięć
    tysiów?
    Jeśli znasz RRSO, to wyliczasz roszczenie jako koszt kredytu normalnie jak dla
    odsetek (należne dnia... zapłacone dnia... opóźnienie
    dni... od kwoty... kwota odsetek...) i tyle.
    Chyba to bardziej zrozumiałe i logiczne dla sądu (sposób wyliczania odsetek
    ustawowych) niż jakieś wagi z miesięcznych opłat (które
    faktycznie można zsumować miesiąc po miesiącu i dołączyć jako dowód pomocniczy).


    -----
    > mają jej RRSO zwrócić czy zapłacone prowizje i odsetki?


  • 13. Data: 2019-07-16 18:21:30
    Temat: Re: Oprocentowanie kredytów odnawialnych?
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    W dniu wtorek, 16 lipca 2019 17:57:22 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:

    > > mają jej RRSO zwrócić czy zapłacone prowizje i odsetki?

    > A jak inaczej niż bez RRSO to chciałbyś wyliczyć?
    > Jeżeli przykładowo ktoś żyłby normalnie na minus tysiąc pięćset, a wyniku tępoty
    biurestwa (potwierdzonej wyrokiem WSA, żeby nie
    > było) musiał narastająco przez kilkanaście miesięcy żyć z kredytem na minus
    dziewięć tysiów?
    > Jeśli znasz RRSO, to wyliczasz roszczenie jako koszt kredytu normalnie jak dla
    odsetek (należne dnia... zapłacone dnia... opóźnienie
    > dni... od kwoty... kwota odsetek...) i tyle.
    > Chyba to bardziej zrozumiałe i logiczne dla sądu (sposób wyliczania odsetek
    ustawowych) niż jakieś wagi z miesięcznych opłat (które
    > faktycznie można zsumować miesiąc po miesiącu i dołączyć jako dowód pomocniczy).

    Widać, że nie rozumiesz istoty RRSO - ono zawiera w sobie i prowizje i odsetki.
    W ogóle cała koncepcja się tym opiera, że w jednym współczynniku masz prowizje i
    odsetki, żeby dało się "łatwo" porównać i nie dać się bankom orżnąć, mając tylko
    podstawówkę (albo tyle z matematyki w głowie zostało).
    Ale żeby to wyliczyć musi być ściśle określony okres kredytowania - choć powiedzmy że
    dla KO, z prowizją co rok, można takie RRSO na rok (ale na każdy rok osobno)
    wyliczyć.
    W sytuacji, gdy zakładasz "normalne" życie na minus 1500, RRSO nic nie da - prowizję
    od udzielenia KO tak czy siak zapłacić trzeba.
    Chyba że jeszcze ma być tak, że przy życiu na -1500 KO na jest 2k, a przy tym
    narośniętym -9k trzeba mieć limit 10k - wtedy robi się jeszcze trudniej.

    Wg mnie najbardziej zrozumiałe dla sądu będą wyciągi - najlepiej z odfiltrowanymi
    pozycjami "prowizja od KO" oraz "odsetki od KO".
    Albo tylko "odsetki od KO" - bo przy życiu na -1500 zwrot prowizji się nie należy.
    I za każdy miesiąc obliczasz, ile kredytu trzeba było górką wziąć - i taką część
    odsetek proporcjonalnie jako szkodę zliczasz.
    Ew. jeśli w ciągu ostatnich 2,5 lat trzeba było zwiększyć limit to dolicz
    proporcjonalną część zwiększonej prowizji.
    I jest suma "szkody", jak to sugerował Liwiusz.

    Do tego oczywiście wyciągi z kilku ostatnich lat, pokazujące to "normalne" życie na
    -1500 oraz początek "upadku" (jak ten film z Douglasem).


  • 14. Data: 2019-07-16 18:35:49
    Temat: Re: Oprocentowanie kredytów odnawialnych?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Komplikujesz.
    RRSO to RRSO, stopa oprocentowania, proste jak odsetki ustawowe.
    A jak się organ będzie chciał wdawać w coś innego w swojej odpowiedzi na żądanie, to
    wtedy można komplikować.

    Wracam do tematu:
    Jak uzyskać z banku info o ich RRSO wg której klientka miała kredyt odnawialny?


    -----
    > I za każdy miesiąc obliczasz, ile kredytu trzeba było górką wziąć - i taką część
    odsetek proporcjonalnie jako szkodę zliczasz.
    > Ew. jeśli w ciągu ostatnich 2,5 lat trzeba było zwiększyć limit to dolicz
    proporcjonalną część zwiększonej prowizji.


  • 15. Data: 2019-07-16 19:24:43
    Temat: Re: Oprocentowanie kredytów odnawialnych?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-16 o 17:38, ąćęłńóśźż pisze:
    > No to spróbuj uzyskać z tego banku info o ich RRSO.

    Skodą będzie wysokość zapłaconych odsetek i innych kosztów kredytowych.
    RRSO do tego nie trzeba.

    --
    Liwiusz


  • 16. Data: 2019-07-16 19:27:45
    Temat: Re: Oprocentowanie kredytów odnawialnych?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-16 o 17:57, ąćęłńóśźż pisze:
    > A jak inaczej niż bez RRSO to chciałbyś wyliczyć?

    Dodając ("+") to co pani poszkodowana płaciła bankowi.

    > Jeżeli przykładowo ktoś żyłby normalnie na minus tysiąc pięćset, a
    > wyniku tępoty biurestwa (potwierdzonej wyrokiem WSA, żeby nie było)
    > musiał narastająco przez kilkanaście miesięcy żyć z kredytem na minus
    > dziewięć tysiów?

    To niech sobie zobaczy jakie było realne oprocentowanie tej pożyczki i
    wyliczy ten procent od tego kredytu, który był użyty na niesłusznie
    pobraną przez urząd kwotę.

    > Jeśli znasz RRSO, to wyliczasz roszczenie jako koszt kredytu normalnie
    > jak dla odsetek (należne dnia... zapłacone dnia... opóźnienie dni... od
    > kwoty... kwota odsetek...) i tyle.

    A jeśli znasz stopę odsetek od jej kredytu, to liczysz tak samo. RRSO
    byłoby tu błędne, ponieważ na przykład obejmowałoby koszt udzielenia
    kredytu, a ten nie wlicza się do szkody, bo byłby poniesiony nawet jeśli
    ta błędna opłata nie byłaby pobrana przez urząd.


    > Chyba to bardziej zrozumiałe i logiczne dla sądu (sposób wyliczania
    > odsetek ustawowych) niż jakieś wagi z miesięcznych opłat (które
    > faktycznie można zsumować miesiąc po miesiącu i dołączyć jako dowód
    > pomocniczy).

    Rób jak chcesz, w końcu już sam fakt, że klientka idzie po poradę do
    Biura Pisania Podań Ąckiego (a ten szuka odpowiedzi w usenecie), a nie
    do prawnika, skutkuje tym, że dostanie poradę na miernym poziomie :)

    --
    Liwiusz


  • 17. Data: 2019-07-16 19:31:48
    Temat: Re: Oprocentowanie kredytów odnawialnych?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-16 o 18:35, ąćęłńóśźż pisze:
    > Komplikujesz.

    Sam komplikujesz.

    > RRSO to RRSO, stopa oprocentowania, proste jak odsetki ustawowe.

    Ale w RRSO objęte są także koszty kredytu, których poniesienie nie było
    związane z niesłusznym roszczeniem urzędu.


    > Wracam do tematu:
    > Jak uzyskać z banku info o ich RRSO wg której klientka miała kredyt
    > odnawialny?

    Myślę, że nie można. RRSO bank ma obowiązek ci obliczyć dla jakichś
    przykładowych ("reprezentatywnych") sum - i musi to zrobić w reklamach,
    oraz w umowie kredytowej, ale aby obliczyć RRSO w jakimś konkretnym
    przypadku "ile wyszło RRSO w moim kredycie odnawialnym dwa lata temu",
    to musicie zatrudnić kogoś, kto umie liczyć, i wam to wyliczy na
    podstawie przedstawionych danych.

    --
    Liwiusz


  • 18. Data: 2019-07-16 19:35:30
    Temat: Re: Oprocentowanie kredytów odnawialnych?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d2de365$0$17349$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 2019-07-16 o 16:40, Dawid Rutkowski pisze:
    >> Słaby punkt tego planu to istniejące od kilku lat 100% darmowe
    >> karty kredytowe. Jeśli pokrzywdzona "oscylowała wokół zera",
    >> korzystając z KO, to można zapytać, po co korzystała z KO, skoro
    >> korzystając w ten sposób z KK nie zapłaciłaby ani grosza odsetek?

    >Słabym punktem twojej argumentacji jest to, że nie ma obowiązku
    >korzystania z KK, natomiast powodów niekorzystania z niej może być
    >wiele (większość kart jest jednak płatna, może nie miała zdolności na
    >wyrobienie karty przy posiadaniu limitu w KO itp. itd.).

    Slaby punkt argumentacji jest taki, ze jesli nie miala zdolnosci na
    KK, to pewnie nie miala tez zdolnosci na KO :-)

    J.



  • 19. Data: 2019-07-16 19:39:38
    Temat: Re: Oprocentowanie kredytów odnawialnych?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-16 o 19:35, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5d2de365$0$17349$6...@n...neostrad
    a.pl...
    > W dniu 2019-07-16 o 16:40, Dawid Rutkowski pisze:
    >>> Słaby punkt tego planu to istniejące od kilku lat 100% darmowe karty
    >>> kredytowe. Jeśli pokrzywdzona "oscylowała wokół zera", korzystając z
    >>> KO, to można zapytać, po co korzystała z KO, skoro korzystając w ten
    >>> sposób z KK nie zapłaciłaby ani grosza odsetek?
    >
    >> Słabym punktem twojej argumentacji jest to, że nie ma obowiązku
    >> korzystania z KK, natomiast powodów niekorzystania z niej może być
    >> wiele (większość kart jest jednak płatna, może nie miała zdolności na
    >> wyrobienie karty przy posiadaniu limitu w KO itp. itd.).
    >
    > Slaby punkt argumentacji jest taki, ze jesli nie miala zdolnosci na KK,
    > to pewnie nie miala tez zdolnosci na KO :-)

    Mogła nie mieć zdolności do KK, ponieważ swoją zdolność wykorzystała już
    do KK (a bezbolesna zamiana KK na KO wymagałaby tego, aby przez pewien
    czas mieć przyznany limit z obydwu tytułów).

    --
    Liwiusz


  • 20. Data: 2019-07-16 19:40:20
    Temat: Re: Oprocentowanie kredytów odnawialnych?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:8fa6f90a-16d0-4c10-861d-f7b319c28a3f@go
    oglegroups.com...
    W dniu wtorek, 16 lipca 2019 17:14:31 UTC+2 użytkownik Liwiusz
    napisał:
    >> > Pytanie OP rozumiem tak, że szuka, czy przypadkiem nie było
    >> > tańszych KO - bo jak powie, że po prostu szkoda wyniosła tyle i
    >> > tyle - czyli suma zapłaconych odsetek i prowizji od tego KO - to
    >> > druga strona powie, że głupota to na własny rachunek i można było
    >> > ten KO wziąć taniej.
    >
    >> Ale wzięła tam gdzie wzięła, nie można oczekiwać od poszkodowanej,
    >> aby
    >> korzystała wyłącznie z najtańszych opcji, zwłaszcza że korzystała z
    >> tego, z czego korzystała już wcześniej.

    >Roztrzygnięcie w gestii sądu.
    >Ja tylko ostrzegam, że na dictum "musiała z KO" (i jeszcze trzeba
    >udowodnić, że naprawdę musiała, bo nie dało się żyć o chlebie i
    >wodzie - oczywiście bez przegięć, trzeba np. pokazać konieczność
    >zakupu leków)

    A strata z uwagi na pustke w porfelu sie nie liczy ?
    Dziecku lodów nie kupic - to ile to warte ?

    A tu mamy wymiernie ile to warte :-)

    >może być odpowiedź - "mogła z KK".

    A miala ?

    >A jeśli korzystała już wcześniej, to po pierwsze odpada jakikolwiek
    >zwrot prowizji - bo skoro miała wcześniej,
    >to i tak dalej by miała i głupio te prowizje płaciła

    Prowizje bywaly uzaleznione od kwoty kredytu/zadluzenia.
    No i skad ten wniosek, ze mialaby dalej - moze wlasnie by splacila ...

    > (albo mogła wziąć płatną KK, których mnóstwo) - a może i odsetek, bo
    > jak i wcześniej się na tym KO zadłużała,
    >to niby dlaczego nagle miała przestać, nawet jakby to opóźnione
    >świadczenie dostawała?

    Bo by miala z czego splacic :)

    J.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1