Pytanie do tych co już jakieś doświadczenie z Citi mają.

Moje pierwsze doświadczenie z nowo otwartym kontem.
Przy otwieraniu obiecałem, że prześlę im w systemie transakcyjnym skan
dowodu.
Wszedłem w edycję profilu i po "Dalej" była strona z możliwością
przesłania pliku.
Wybrałem plik z dysku, się pokręciło i pojawiła się miniaturka - na tym
etapie nie wiedziałem, czy to już zrobione, czy nie - nie spotkałem
dotychczas systemu bankowego w którym miałbym tego typu wątpliwości.
Mając następnie do wyboru "Dalej", albo "Anuluj" wybrałem Dalej.
Pojawiło się okienko do wpisania kodu jednorazowego.
Nie wiem czy do potwierdzenia tego, że wysyłam ten skan, czy jako klucz
do przejścia do jakichś dalszych ustawień.
Przyszedł mój pierwszy kod jednorazowy od Citi.
Wpisałem go. Zdziwiłem się, że po wpisaniu ostatniej cyfry od razu coś
się zaczęło dziać.
A zaczęło się na prawdę dziać.
Okienko zniknęło i zaraz pojawiło się ponownie, a na telefon zaczęły
przychodzić kody jednorazowe w tempie około 1 kod co sekundę (może dwie)
- jeszcze nie wybrzmiał sygnał poprzedniego sms-a, gdy zaczynał brzmieć
następny. Nie nadążałem czytać tego czego oni ode mnie chcą :), a już
aby wpisać w okienko ten aktualny (rozumiem, że jak przychodzi następny
to poprzedni już traci aktualność) to absolutnie żadnej szansy.

Na szczęście zamknięcie okienka krzyżykiem przerwało tę lawinę.

Ogólnie jestem jeszcze w głębokim szoku.
Czy tego typu zjawiska należy traktować jako nie odbiegające od normy
dla tego systemu?

Potem zdefiniowałem odbiorcę i wykonałem jeden przelew i do tego drugie
pytanie:
Dobrze mi się wydaje, że żadnych przelewów nie potwierdza się kodem
jednorazowym?
P.G.