Kurs EUR/USD na poziomie 1,33

Przeczytaj także: Niezdecydowanie na eurodolarze

Od wczoraj wobec amerykańskiej waluty na wartości tracą wszystkie oprócz japońskiego jena waluty z grona G-10.
Osłabia się również zdecydowana większość walut krajów zaliczanych do rynków wschodzących. W naszym regionie najsilniejszej deprecjacji ulega węgierski forint. Notowania złotego wobec euro pozostają stabilne. Kurs EUR/PLN znajduje się na 4,17. Jak zwykle silną ujemną korelację z eurodolarem wykazuje z kurs USD/PLN. Obecnie znajduje się na 3,1350.

Dziś Ministerstwo Finansów sprzedawać będzie 2- i 5- letnie obligacje na łączną kwotę od 6 do 9 mld złotych. Od początku roku na rynku polskiego długu trwa korekta. Dzisiejsza aukcja powinna odpowiedzieć na pytanie jakim zainteresowaniem cieszą się polskie papiery skarbowe po ostatnich słabych danych między innymi o produkcji przemysłowej. Jest to również ważne w kontekście planów ministerstwa odnośnie sfinansowania ponad 50 proc. potrzeb pożyczkowych na ten rok już w I kw. Uważamy, że w sytuacji utrzymujących się obaw o dalsze cięcia stóp procentowych przez RPP oraz stosunkowo małej podaży długu ze strony peryferyjnych krajów strefy euro, dzisiejsza aukcja powinna cieszyć się dużym zainteresowaniem. Z kolei dobre wyniki aukcji będą stanowiły wsparcie dla polskiej waluty.

W. Brytania: Możliwe referendum ws. wyjścia z Unii

Kilka minut temu rozpoczęło się wystąpienie premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona na temat relacji z Unią Europejską. Z wcześniejszych przecieków wynika, że brytyjski premier powie między innymi, że jeżeli Unia nie upora się z najważniejszymi problemami Wielka Brytania opuści wspólnotę. Ponadto jak donosi brytyjska agencja prasowa Cameron ma zapowiedzieć referendum w tej sprawie. Co więcej Premier ma obiecać, że jego partia w kampanii przed wyborami w 2015 roku zobowiąże się do renegocjacji warunków współpracy z Unią Europejską. Jeżeli te doniesienia się potwierdzą na rynki może powrócić niepewność i podwyższona awersja do ryzyka.

USA: Głosowanie nad limitem zadłużenia

Dziś w Izbie Reprezentantów, w której większość mają Republikanie pod głosowanie poddany zostanie wniosek o czasowe podniesienie limitu zadłużenia (do 19 maja). Rzecznik prasowy Białego Domu potwierdził już, że jeżeli takie rozwiązanie zostanie przegłosowane Prezydent nie będzie się temu sprzeciwiał. Zgodnie z prawem budżet musi zostać ustalony do 15 kwietnia. Jeżeli więc politycy chcą przesunąć w czasie decyzje o limicie zadłużenia Rząd Federalny będzie musiał pracować na podstawie prowizoriów budżetowych. Dzisiejsze głosowanie może oddalić w czasie ryzyko przekroczenia limitu zadłużenia - tym samym przynieść krótkoterminowe wytchnienie dla rynków i wzrost apetytu na ryzyko.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.