eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Finanse europejskich gospodarstw domowych

Finanse europejskich gospodarstw domowych

2013-01-21 12:33

Przeczytaj także: Finanse gospodarstw domowych w IV kw. 2012


Co więcej, rynek nieruchomości w ostatniej dekadzie cechował się w Europie bardzo dużą zmiennością. Szczególnie w Hiszpanii i Irlandii, gdzie przedkryzysowy boom zaowocował gwałtownym krachem. W mniejszym stopniu podobne zjawisko można było zaobserwować w Polsce, gdzie jednak spadki cen mieszkań były nieporównywalnie bardziej łagodne. Mimo tych zawirowań wartość nieruchomości będących w posiadaniu gospodarstw domowych nominalnie wzrosła. Wzrosty cen w czasie boomu okazały się silniejsze niż późniejsze spadki. Dla przykładu w latach 2000–2010 we Włoszech podwoiła się z 2,5 biliona do 5,5 biliona euro, co oznacza tempo wzrostu ponad 6 proc. rocznie. I to nawet mimo gwałtownego załamania się rynku po 2007 roku. W 2008 roku ceny nieruchomości spadły: o 18 proc. w Grecji, 10,5 proc. w Hiszpanii oraz 9,5 proc. w Irlandii. Choć tempo spadku na dziś wyhamowało, na razie daleko do odrobienia strat.

Pod tym względem aktywa finansowe gospodarstw domowych okazały się bardziej odporne na kryzys. W większości krajów zdążyły powrócić do poziomów sprzed załamania, ale w ostatnich latach znalazły się w stagnacji. Wyliczenia Deutsche Bank Research dla Niemiec i Francji pokazują znikome wzrosty w 2011 roku (odpowiednio 1,3 proc i 0,3 proc.). W krajach peryferyjnych sytuacja jest znacznie gorsza. Wartość aktywów finansowych zmniejszyła się w 2011 roku w Portugalii, Hiszpanii, Grecji i Irlandii, przy czym w tych dwóch ostatnich był to drugi rok spadków z rzędu. W Grecji wartość aktywów finansowych należących do gospodarstw domowych w 2011 roku była zaledwie o 8 proc. wyższa niż w 10 lat wcześniej. We Włoszech, które również zanotowały wzrosty w tym okresie – o 20 proc.

Podnosić czy obniżać podatki dla najbogatszych?

W tym samym czasie we wszystkich krajach badanych przez Deutsche Bank Research wzrosły zobowiązania gospodarstw domowych. W ciągu dziesięciu lat ich suma w Grecji zwiększyła się pięciokrotnie, a w Irlandii trzykrotnie. - Mimo tego niepokojącego trendu, nie ma jednoznacznych danych, które pokazywałyby, że kryzys pogłębił nierówności społeczne – przekonują analitycy Deutsche Bank Research. Zawirowania na rynku finansowym w dużym stopniu dotknęły tych bardziej zamożnych, dlatego w niektórych krajach – Włoszech czy Grecji – dochody gospodarstw domowych po opodatkowaniu w 2010 roku były bardziej równomierne niż 10 lat wcześniej.

To argument przeciwko wyższym podatkom dla najbogatszych. Jednak z drugiej strony w ciągu ostatnich 10 lat w strefie euro można było zaobserwować trend luzowania obciążeń fiskalnych dla najbardziej zamożnych obywateli. Na taki ruch zdecydowały się na początku dekady m.in. Francja, Niemcy, Grecja i Hiszpania. Jednak już od 2006 roku pojawiają się tendencje do ponownych podwyżek. Pytanie, czy są one uzasadnione, skoro np. w Niemczech 10 proc. najbogatszych obywateli dostarcza do budżetu ponad połowę (prawie 55 proc.) wszystkich wpływów z podatków dochodowych od osób fizycznych.

Jak pokazują ostatnie decyzje europejskich polityków, zdania są podzielone. Podczas, gdy socjalistyczny rząd Francoisa Hollande forsuje 75-procentową stawkę dla osób o rocznych dochodach przekraczających 1 mln euro, brytyjski rząd konserwatystów ogłosił, że zamierza obniżyć najwyższą stawkę podatku dochodowego (podniesioną w 2009 roku), która w kwietniu ma spaść z 50 do 45 procent.

W ciągu ostatniej dekady przychody najbogatszych, szczególnie w krajach anglosaskich, znacznie wzrosły. Może to prowadzić do większego rozwarstwienia społecznego i jest argumentem za zwiększeniem najwyższych stawek podatku dochodowego. Udział 1 procenta najlepiej zarabiających w ogólnych przychodach (nie włączając zysków z inwestycji) stanowi od 4 proc. w Szwecji do 18 proc. w Stanach Zjednoczonych. Najlepiej zarabiających zazwyczaj można znaleźć w zarządach spółek, wśród wybitnych pracowników sektora finansowego oraz gwiazd sportu i przemysłu rozrywkowego. W ocenie analityków Deutsche Bank Research trudno powiązać rosnącą koncentrację bogactwa bezpośrednio z kryzysem. Zjawisko to w dużym stopniu wiąże się z globalizacją. W międzynarodowych korporacjach rośnie zapotrzebowanie na dobrych specjalistów z dziedziny zarządzania. Z kolei w sporcie i przemyśle rozrywkowym sukces oznacza obecność w światowych mediach i dostęp do globalnego rynku reklamowego.

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: